Wymarzony dom nad morzem i jeziorem
Kilka kilometrów od piaszczystej morskiej plaży, nad jeziorem Kołczewo na wyspie Wolin, w otoczeniu pięknej zieleni stoją drewniane domy. Przez ogromne okna widać z nich prywatny pomost i jezioro. Witaj w Mamre.
Domy wyróżnia prosta, klasyczna, drewniana bryła zakończona tarasem z kanadyjskiego cedru, który wychodzi wprost na malownicze jezioro. Przeszklona ściana (4,5 metra wysokości), doświetla wnętrze i pozwala kontemplować krajobraz o każdej porze roku. Prawie dwustumetrowa przestrzeń została zagospodarowana tak, by maksymalnie wykorzystać jej możliwości. Na parterze znalazła się wysoka kuchnia otwarta na salon z kominkiem, jadalnia, sypialnia, sauna oraz pralnia, natomiast na piętrze kolejne dwie sypialnie oraz łazienka.
Największą zaletą drewna, z którego zbudowane zostały domy, jest naturalna regulacja wilgoci. Dzięki temu w pomieszczeniach jest przyjemnie latem i ciepło zimą. Drewno znakomicie komponuje się z dyskretnym oświetleniem, subtelnymi, stonowanymi kolorami i delikatnymi fakturami materiałów. Widoczne świerkowe elementy konstrukcji zostały wyługowane tak, żeby nie ściemniały. Ciemna cedrowa deska znajduje się też na elewacji budynku – za kilka lat pokryje się patyną, co tylko doda jej uroku.
Domy usytuowane są na granicy Wolińskiego Parku Narodowego, nad jeziorem Kołczewo, pomiędzy Międzyzdrojami a Międzywodziem. Od dzikiej plaży dzielą je zaledwie cztery kilometry, które można pokonać w kilkanaście minut rowerem jadąc przez pola i bukowy las. Na wielbicieli golfa czeka pobliski Amber Baltic Golf Club, który oddalony jest od osiedla Mamre zaledwie kilka minut spacerem. Tych, którzy szukają pysznej kuchni zaspokoi znakomita restauracja w butikowej Villi Park w Wisełce.
Zieleń na zewnątrz, zielona energia w środku
Budowanie blisko natury wymaga podejmowania działań, które będą z nią w zgodzie. Dlatego wszystkie domy zasila fotowoltaika, która dostarcza energii potrzebnej do ogrzewania podłogowego, klimatyzacji i ciepłej wody. Zamontowane pompy i klimakonwektory są zeroemisyjne, prawie bezgłośne i, co najważniejsze, bezobsługowe.
Projektantem Mamre jest Marcin Sadowski, partner utytułowanej polskiej pracowni JEMS Architekci. Kilkanaście domów umieścił na pagórku schodzącym do jeziora, zwracając je w stronę wody i starając się wtopić je w naturę. Za projektem wnętrz i funkcji domu stoją natomiast Agata Pleśniarowicz, PWAW i Hanna Włodarczyk, Hamptons by Hania. Domy są gotowe do zamieszkania, z wykończonymi łazienkami, wyposażoną kuchnią oraz sauną. W lipcu zasadzono wokół nich ostatnie rośliny. Można się wprowadzać.
– Nalegamy, żeby obejrzeć każdy dom z osobna – przekonuje Michał Włodarczyk, jeden z inwestorów tworzący butikowy fundusz kapitałowy Garvest, który buduje obiekty premium. – Zapraszamy, żeby poczuć atmosferę, porównać widoki i wybrać ten najlepszy.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.