Jesienno-zimowa kolekcja domu mody Vivienne Westwood, którą zespół kreatywny złożył hołd zmarłej w grudniu 2022 roku projektantce, pełna była wspomnień. Przywołano w niej punkowy rodowód i stylowe rewolucje Westwood. Mówiono o jej nieustraszonej walce o lepsze jutro i nieocenionym wkładzie w kształt brytyjskiej sceny mody. Na widowni rozstawionej w jednej z kameralnych sal Hôtelu de la Marine w Paryżu zasiedli najbliżsi przyjaciele marki. Na wybiegu pojawiła się wnuczka Vivienne, Cora Corré, ktora zamknęła widowiskowy pokaz.
– Czuję, jakbym właśnie poznał cię na nowo – powiedział niedługo po opadnięciu kurtyny Andreas Kronthaler, wdowiec po Vivienne Westwood i dyrektor kreatywny jej marki. 4 marca projektant zaprezentował pierwszą kolekcję od czasu śmierci żony w grudniu 2022 roku. – Myślałem o niej przez cały proces twórczy. Jest w tych pełnych objętości spódnicach, halkach – tłumaczył za kulisami. Jak zdradził, większość tkanin wykorzystanych w projektach pochodziła z prywatnych zbiorów jego i Vivienne. Skrawki zabytkowych materiałów skrzętnie przechowywali w domu w Clapham, w południowym Londynie. – Otworzyłem szafę i powiedziałam: to koniec. Zamierzam tchnąć w nie nowe życie.
Punktem wyjścia do jesienno-zimowej kolekcji Andreasa był pokaz „Buffalo” z 1982 roku. Wizję punkowych londyńczyków opanowujących Paryż Kronthaler zamknął w charakterystycznych dla twórczości Westwood butach na niebotycznych platformach, krynolinach i kaftanach. Drapował tartan, pruł taftę, zacieśniał gorsety, eksponował bieliznę, miksował punk z barokiem i zacierał granice schematycznego podziału na płeć. W niektórych sylwetkach odtwarzał kultowe kreacje, makijaże czy atrybuty Vivienne. Takim elementem były choćby metalowe różki wpinane we włosy, w których na wybiegu wystąpiła wnuczka zmarłej projektantki. Wzruszona Cora Corré w roli panny młodej przemaszerowała po sali Hôtelu de la Marine ubrana w gorsetowy kombinezon z białej koronki i z bukietem kalii w dłoni. Później zza kulis wyłoniła się raz jeszcze, by u boku Andreasa zamknąć widowiskowy pokaz.
Teraz Cora i Kronthaler będą wspólnie dbać o spuściznę Westwood za pośrednictwem nowo powstałej organizacji charytatywnej The Vivienne Foundation, która śladami projektantki, ma kontynuować jej walkę o planetę, pokój i prawa człowieka.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.