Dumna, waleczna i nieposkromiona – Coco Chanel była lwicą świata mody. Król zwierząt towarzyszył jej od dnia narodzin jako znak astrologiczny, strażnik życia osobistego i twórczości. Niedawno został także patronem najnowszego zapachu dla kobiet i mężczyzn z linii LES EXCLUSIFS DE CHANEL – LE LION.
– Jestem lwem i jak on wysuwam pazury, by się bronić. Lecz bardziej cierpię drapiąc, niż będąc drapaną – mawiała Mademoiselle Coco. Od dziecka wiedziała, że aby osiągnąć sukces, nie można się poddawać. Jej osobisty totem z wiekiem przeistoczył się w talizman oraz symbol szczęścia.
W 1920 roku, po śmierci ukochanego Boya Capela, zdruzgotana Coco udała się w podróż do Wenecji. Atmosfera miasta spod znaku ognistego lwa sprawiła, że odżyła, a emblematy z wizerunkiem zwierzęcia zdobiące niemal każdy budynek – pod postacią płaskorzeźb, pojawiając się na mozaikach, czy jako kamienne rzeźby – stały się nieodłącznym źródłem inspiracji domu mody Chanel. Po powrocie do Paryża Mademoiselle mianowała lwa strażnikiem apartamentu przy Rue Cambon, rozstawiając w pokojach liczne figurki z jego podobizną. Aby chronił ją na co dzień, grawerowała lwie głowy na guzikach słynnych tweedowych żakietów, jego popiersia zdobią także nagrobek Coco na cmentarzu Bois de Vaux w Szwajcarii.
Od tego czasu motyw króla zwierząt wciąż przewija się w kolejnych kolekcjach odzieży, liniach biżuterii i kosmetyków. Dziś majestatycznie wkracza do świata zapachów Chanel pod postacią wody perfumowanej dla kobiet i mężczyzn LE LION DE CHANEL. Bursztynowa esencja zamknięta w szklanym flakonie to bukiet orientalnych nut skomponowanych przez Oliviera Polge, syna Jacquesa Polge, który przez 37 lat piastował stanowisko perfumiarza Chanel. Intensywne akordy labdanum, drzewa sandałowego i paczuli łagodzą wonie bergamotki, wanilii z Madagaskaru i dojrzałej w słońcu cytryny.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.