Na rozdaniu Brit Awards w Londynie Adele zgarnęła trzy statuetki – dla najlepszej artystki, najlepszego albumu za „30” i najlepszą piosenkę za „Easy On Me”. Na gali wystąpiła w kreacjach Armani Privé, Valentino i Marianny Senchinej.
Na nową płytę Adele musieliśmy czekać aż sześć lat. Na krążku „30” z listopada 2021 roku artystka śpiewa o rozwodzie, macierzyństwie i miłości. Od wydania poprzedniego albumu – „25” – życie wokalistki diametralnie się zmieniło. Gwiazda rozstała się z mężem Simonem Koneckim, zmagała z depresją i przeszła spektakularną metamorfozę.
Wraz z powrotem na scenę zaczęła udzielać poruszających wywiadów. Na łamach brytyjskiego i amerykańskiego „Vogue’a” wyznała, że znów chce być sławna. Nie urzeczywistnienie tych słów nie musieliśmy długo czekać. Stęsknieni fani z radością powitali artystkę, a recenzenci obwołali „30” najlepszym albumem w karierze Adele.
8 lutego gwiazda pojawiła się na gali rozdania Brit Awards. Piosenkarka nominowana była w czterech kategoriach: album roku, artystka roku, utwór roku i najlepsza artystka popowa i r’n’b. Statuetki zgarnęła za pierwsze trzy, w ostatniej przegrała z Dua Lipą.
Na ceremonii Adele pojawiła się aż w trzech kreacjach. Najpierw zachwyciła welurową suknią Armani Privé. Przód kreacji odkrywał dekolt artystki, a kaskady tiulu opadały aż do samej ziemi. Stylizację uzupełniła diamentowymi kolczykami Lorraine Schwartz i makijażem oczu z kreską eyelinerem, która stała się znakiem rozpoznawczym wokalistki.
Podczas gali gwiazda zaśpiewała utwór „I Drink Wine”. Na scenie pojawiła się w złocistej sukni z szyfonu od Valentino z cekinami w odcieniu limonki. Stylizację uzupełniały złote szpilki Valentino. – Zieleń to kolor Adele. Nie tylko idealnie współgra z jej rysami, ale ma w sobie siłę, która celebruje jej głos. Dzięki cekinom promieniuje – powiedział Pierpaolo Piccioli, dyrektor kreatywny domu mody Valentino.
Statuetki Adele odebrała, ubrana w welurową mini z dekoltem w literę „V” od Marianny Senchinej. Do kreacji dobrała wiszące kolczyki i welurowe szpilki Jimmy Choo ze srebrnym zdobieniem. – Dedykuję tę nagrodę mojemu synowi i jego ojcu, Simonowi. Cała płyta opowiada o naszej historii. Jestem bardzo dumna z siebie, że zdecydowałam się nagrać coś tak osobistego – powiedziała gwiazda.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.