Wystawa zapowiadająca kolekcję, koncert Kim Gordon, śniadanie i mecz ping-ponga. Od piątku do niedzieli w ostatni weekend października Muzeum Sztuki Nowoczesnej zaprasza na wspólne huczne obchody otwarcia nowej siedziby.
– Chcemy podzielić się infrastrukturą i otworzyć na wspólny proces – stać się otwartym domem kultury, promieniującym na miasto – mówiła Joanna Mytkowska, dyrektorka Muzeum w trakcie budowy imponującego gmachu. Bogaty program weekendu otwarcia potwierdza, że instytucja chce działać szeroko, ściągać obszerną publiczność i różnicować medium i przekaz, by tchnąć nowe życie w wyludnione centrum miasta. Sprawdzamy, na co warto się wybrać w ostatni weekend października.
Wystawy: Szukając nowej opowieści o sztuce
Choć pierwsza duża wystawa zapowiadana jest na początek 2025 roku, to już teraz, oglądając wnętrza muzeum, będzie można znaleźć dziewięć prac dziewięciu artystek, będących zajawką budowanej przez dekady kolekcji MSN-u. Od „Kompozycji Monumentalnej”, czyli pracy Magdaleny Abakanowicz, która eksperymentując z tkaniną, międzynarodową sławę zyskała już w latach 60., aż po malowidło „Jedno życie” młodej ukraińskiej artystki Kateryny Lysovenko, która pracę namalowała na ścianie wnętrza tuż przed otwarciem. Sensacją będzie pewnie uratowana przed złomowaniem, choć niekompletna, socrealistyczna rzeźba Aliny Szapocznikow – „Przyjaźń”.
Otwarcie MSN-u zbiega się z festiwalem Warszawa w Budowie, organizowanym przez instytucję od 2009 roku. Tegoroczna edycja pod hasłem „Trudna miłość” językiem opracowań architektonicznych (np. Centrala czy OMA), ale też rzeźby, fotografii czy malarstwa (Kadan, Rogiński, Żmijewski) opisuje historię tworzenia instytucji, bada kontekst przemiany ustrojowej i wizualizuje możliwe scenariusze rozwoju nowego centrum Warszawy.
„Formy podstawowe” to z kolei projekt, w którym na przestrzeni trzech lat uznani artyści – m.in. Slavs and Tatars & Olga Micińska, Paweł Althamer czy Veronika Hapchenko – tworzyli nietypowe dzieła sztuki: gry, instrukcje, partytury czy obiekty, które były używane w szkołach, domach kultury i bibliotekach całej Polski. Teraz prace trafią do muzeum, a wystawa stanie się też miejscem warsztatów i spotkań oraz czytelnią.
Koncerty: Kim Gordon, Hania Rani i queerowe, feministyczne, uchodźcze sety DJ-skie
Kim Gordon, współtwórczyni postpunkowego Sonic Youth, która na początku roku wypuściła drugi solowy album „The Collective”, zagra koncert już w piątek 25 października o godz. 22. Ale trzeba pamiętać, że Gordon to nie tylko postpunkowa legenda, lecz także multimedialna artystka, która działa na styku różnych sztuk. Bywa performerką – jej prace były wystawiane m.in. w Gagosian Gallery – jest też pisarką, której „Dziewczyna z zespołu” zadebiutowała na pierwszym miejscu listy bestsellerów „The New York Timesa”. Wystąpiła również w filmie Gusa Van Santa „Bez obaw, daleko nie zajdzie” z 2018 roku.
W sobotni wieczór o godz. 21 zagra eksperymentalny klubowy projekt 700 Bliss – kolektyw dwóch artystek DJ Haram i Moor Mother. Po koncercie muzeum organizuje afterparty, za DJ-kę zapraszając zaprzyjaźnione osoby artystyczne identyfikujące się jako queerowe, feministyczne, migranckie i uchodźcze. Usłyszymy Monstera, Majli, Avtomata, czułego, Facheroię i Richiego Beige’a w setach back to back.
Weekend otwarcia w niedzielny wieczór zamknie koncert Hani Rani.
(Druga transza bezpłatnych wejściówek na wydarzenia będzie dystrybuowana za pomocą serwisu kicket.com 21 października o godz. 12.00. Link do biletów na stronie artmuseum.pl)
Otwarta formuła: Parada, performens, ping-pong
W piątek 25 października artyści pod wodzą Bambi van Balena odbędą rytuał symbolicznej parady. „Delegacja Śliskich Spraw” stworzy wiedźmińsko-rejwowy przemarsz, który o godz. 18 wyruszy ze starej siedzimy MSN-u w bloku przy ulicy Pańskiej do nowego gmachu przy Marszałkowskiej 103. Happening będzie wstępem do oficjalnej uroczystości otwarcia.
Przestrzeń pustego budynku wypełnią performerzy – organizatorzy zapowiadają ponad 40 pokazów w 12 salach nowego budynku w pierwszych dniach działaności. A wśród artystek i artystów pojawią się Maria Stokłosa, Paweł Sakowicz, Marta Ziółek czy Ndayé Kouagou. Szczególne miejsce w programie zajmują zrekonstruowane projekty sprzed dekad autorstwa Júliusa Kollera i Katalin Ladik, zrealizowane we współpracy z wiedeńską fundacją Kontakt.
Każdego dnia po zmroku na fasadzie budynku będzie można oglądać nową pracę wideo Agnieszki Polskiej pt. „Przepowiednia”. Tytuł nawiązuje do wróżb – krótkich haseł, które z czasem znikają, przekształcając się w generowane przez AI symbole. Z kolei w podcieniach budynku Wojciech Bąkowski pokaże pracę „Jasna Przyszłość” – zegar dźwiękowy, który z nastaniem godziny odtwarza autorski kurant – poetyckie refleksje na temat upływającego czasu i przyszłości, wypowiadane przez głos kojarzący się z komunikatami w przestrzeni publicznej.
W niedzielne przedpołudnie muzeum powita odwiedzających wspólnym śniadaniem podanym na wielkim stole, na placu przed budynkiem. O oryginalne menu zadba Maria Przybyszewska, rezydentka Opasłego Tomu i kopenhaskiej Nomy, oraz Maciej Nowicki, współlaureat prestiżowej nagrody Europa Nostra 2019, badacz tradycyjnej kuchni polskiej.
W sobotę i niedzielę od południa do końca dnia grupa artystów zaprasza z kolei na mecz ping-ponga. Drużyna, zawiązana przed laty przez studentów i studentki warszawskiego ASP, trenowała na uczelni, w okolicznych parkach, a ostatnio w salach wynajętego OSiR-u. Teraz przenosi swoje rozgrywki do muzeum. – Dobrze nam robi ta wspólna gra, wspólny czas i chcemy się tym podzielić, a przy okazji oswoić świeżą przestrzeń MSN-u. Tenis stołowy ma przecież długą tradycję oddziaływania na sztukę – zaznaczył swoje miejsce w instalacjach Edwarda Krasińskiego, Rirkrita Tiravaniji czy akcjach Júliusa Kollera – mówią, zapraszając na partyjkę w sali M116.
Szczegółowy program wydarzeń dostępny na stronie artmuseum.pl.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.