Lata 60. i domowy klimat w nowo otwartym Zakładzie Fryzjerskim u Chłopaków

Poznali się dzięki wspólnej znajomej, zdobyli swoje zaufanie i postanowili otworzyć razem salon. Skąd nazwa? Zależało im na tym, by była polska i nawiązywała do korzeni. Zakład Fryzjerski u Chłopaków przy ul. Nowogrodzkiej 44 w Warszawie, dzięki wystrojowi utrzymanemu w klimacie lat 60. sprawia, że można poczuć się w nim jak w pokoju babci.  

W czym specjalizują się „chłopcy”? Daniel Ziajkiewicz zajmuje się przede wszystkim farbowaniem włosów na blond. Jak sam mówi, to najbardziej czasochłonny proces, w którym ważny jest też produkt – w jego przypadku od Alfaparf Milano Professional. Ziajkiewicz swoją przygodę z fryzjerstwem zaczął jako chłopiec. Już wtedy pomagał babci przy robieniu trwałej ondulacji i czesaniu jej na różne okazje.

Dawid Zgrzeblak pracuje w zawodzie od szesnastu lat, a od sześciu jest edukatorem Alfaparf Milano Professional. Pasją do fryzjerstwa zaraziła go mama, która sama prowadziła salon fryzjerski. W szkole średniej wysyłała go na szkolenia – zarówno w kraju, jak i we Francji. Dawid specjalizuje się w koloryzacji i strzyżeniach męskich.

W lokalu przy ul. Nowogrodzkiej 44 dawniej mieściły się dwa mieszkania, dlatego ze względu na metraż, można w nim skorzystać także z usług stylizacji paznokci, makijażu czy masażu. Śmiało można powiedzieć, że „chłopcy” dbają o klientów kompleksowo, tworząc miejsce, w którym każdy czuje się dobrze.