Podczas kolejnego przystanku na trasie promocyjnej „Diuny: Części drugiej” Zendaya pojawiła się w asymetrycznej sukience Vivienne Westwood inspirowanej słynnym lookiem Tiny Turner z innego futurystycznego klasyka „Mad Max pod Kopułą Gromu”.
Czy wiosną 2024 roku wszyscy powinniśmy ubierać się jak bohaterowie „Diuny”? Ostatnie kreacje Zendayi potwierdzają powrót futurystycznego trendu. Aktorka rozpoczęła właśnie trasę promującą drugą część adaptacji powieści Franka Herberta, w której ponownie wcieli się w Chani, wojowniczkę z ludu Fremenów, rdzennych mieszkańców Arrakis. Jak można się było spodziewać, gwiazda i jej zaufany stylista, Law Roach, stworzyli na tę okazję futurystyczną garderobę godną władczyni pustyni. Podczas wystąpień najczęściej towarzyszy aktorce Timothée Chalamet, też znany z oryginalnego stylu.
Pierwszym przystankiem stylowej obsady „Diuny 2” był Nowy Jork. Na wizytę w studiu Jimmy'ego Kimmela Zendaya postawiła na skórzany total look z kosmicznym twistem z najnowszej kolekcji The Attico. Do dopasowanej marynarki odsłaniającej brzuch gwiazda dobrała mocno marszczone, skórzane spodnie i czółenka na szpilce.
Na początku lutego Zendaya zaprezentowała kolejną futurystyczną stylizację inspirowaną innym postapokaliptycznym klasykiem.
Zendaya w asymetrycznej sukience mini
Law Roach podzielił się na swoim Instagramie nagraniem zza kulis przygotowań do kolejnego wystąpienia aktorki. Gwiazda pozowała w dresowej sukience mini o asymetrycznym kroju z kolekcji Andreasa Kronthalera dla Vivienne Westwood na sezon wiosna-lato 2024. Tylko Zendaya mogła wyglądać tak dobrze w kreacji, która nie cieszyła się uznaniem krytyków. Na pewno pomógł jej w tym dobór akcesoriów. Zamiast oliwkowych oksfordek i czerwonych podkolanówek gwiazda postawiła na klasyczne czółenka na wysokiej szpilce pod kolor kreacji.
Fani Zendayi natychmiast dostrzegli inspiracje stojącą za kreacją aktorki, czyli kultową sukienkę-zbroję Tiny Turner jako Cioteczki Entity w filmie „Mad Max pod Kopułą Gromu” z 1985 roku. Dystopijny klasyk świetnie wpisuje się w klimat „Diuny”, która była zresztą ważnym punktem odniesienia dla pustynnej sagi George'a Millera.
Do premiery „Diuny: Części 2” został miesiąc (film trafi do polskich kin 1 marca), a to oznacza miesiąc nowych stylizacji Zendayi. Nie możemy się doczekać.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.