Stephenie Meyer świętuje 15-lecie premiery pierwszej części wampirzej sagi informacją o kontynuacji książek. „Midnight Sun”, czyli historia miłosna Belli i Edwarda opowiedziana z jego punktu widzenia, trafi do sprzedaży w sierpniu.
Pierwszy tom wampirzej sagi – „Zmierzch” – ukazał się 15 lat temu. Pisarka Stephenie Meyer sprzedała do tej pory sto milionów książek z sagi o Belli i Edwardzie. O miłości do wampira w tetralogii („Zmierzch”, „Księżyc w nowiu”, „Zaćmienie” i „Przed świtem”) opowiadała Bella. Tym razem narratorem będzie Edward.
– Wiem, że to trudny czas. Może nie najlepszy, żeby publikować powieść. Ale wiem, że wielu z was czekało na nią tak długo, że nie mam sumienia kazać wam czekać jeszcze dłużej. Może moja książka pozwoli na chwilę uciec od rzeczywistości – mówiła Meyer w programie „Good Morning America”, zapowiadając premierę „Midnight Sun” na początek sierpnia.
Nowa książka nie będzie typową kontynuacją sagi, a raczej jej alternatywną wersją. O wielkiej miłości opowie tym razem Edward Cullen, stuletni wampir, który zakochuje się w Belli, zwyczajnej nastolatce.
„Zaczynałam pisać w ramach ćwiczenia wyobraźni. Z czasem okazało się, że losy Edwarda tak mnie wciągnęły, że krew zaczęła szybciej krążyć mi w żyłach. Uznałam, że w tej historii jest jeszcze dużo niedopowiedzeń” – pisała Meyer na swojej stronie internetowej. Możemy spodziewać się swoistej autobiografii Edwarda, który zdradzi nie tylko, dlaczego zakochał się w Belli, ale też kim był jako człowiek, jak czuł się jako młody wampir i w jaki sposób odnalazł się w rodzinie Cullenów.
W ekranizacjach sagi, które w sumie zarobiły ponad trzy miliardy dolarów, zakochaną parę zagrali Kristen Stewart i Robert Pattinson. Trudno sobie jednak wyobrazić, żeby powrócili na ekran, jeśli „Midnight Sun” miałoby doczekać się adaptacji. Oboje grają teraz w ambitnym repertuarze, źle wspominając nagłą sławę, która spotkała ich po udziale w „Zmierzchu”. Nie mówiąc już o tym, że podobnie jak Bellę i Edwarda, młodych aktorów łączyło gorące uczucie. Rozstali się jednak już w 2013 roku. Jak się wydaje, nie pozostają w dobrych stosunkach. Może „Midnight Sun” trafi na mały ekran? Wtedy zmiana obsady byłaby uzasadniona.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.