Rita Hayworth: Królowa glamouru

Aktorka, tancerka i skandalistka. Jedna z pierwszych celebrytek. Jej pełne uniesień i dramatów związki odpowiadały dynamice filmów, w których grała. Rita Hayworth urodziła się 104 lata temu. 

Perfekcyjna fryzura i uśmiech, zmysłowa sylwetka, którą podkreślała moda złotej ery Hollywood, i taniec – tak krótko można opisać fenomen Rity Hayworth, wielkiej gwiazdy srebrnego ekranu, nazywanej przez prasę „boginią miłości” („The Love Goddes”). Jej kariera rozpoczęła się jeszcze w połowie lat 30., gdy była nastolatką. Zaczęło się od tańca, którego nauczyli ją rodzice, zawodowi tancerze. Przez ponad trzy dekady świetności zagrała w 61 filmach. Często towarzyszyła Fredowi Astaire’owi, o którego konkurowała z inną tańczącą gwiazdą – Ginger Rogers. Krytycy nie mieli jednak wątpliwości, że Rita ma bardziej dojrzałą ekspresję, jest bardziej swobodna przed kamerą. 

Ale Hayworth to również jedna z pierwszych celebrytek. Lubiła życie towarzyskie i swoją pozycję gwiazdy. – Mężczyźni idą do łóżka z Gildą [jedna z postaci w które się wcieliła – przyp. red.], ale budzą się ze mną – miała kiedyś powiedzieć bez skrępowania.
O jej trwającej przez 40 lat relacji z aktorem Glennem Fordem krążyły legendy, co nie przeszkadzało jej poślubić Orsona Wellesa, bliskowschodniego księcia Aly’ego Khana, aktora Dicka Haymesa czy producenta filmowego Jamesa Hilla. Te pełne uniesień i dramatów związki odpowiadały dynamice filmów, w których grała. Odeszła w wieku 68 lat w swoim mieszkaniu w Nowym Jorku. Na pogrzebie Ronald Reagan żegnał ją słowami: „Rita Hayworth była jedną z najbardziej kochanych gwiazd naszego kraju”.

1/15 Rita Hayworth: Królowa glamouru