Praca z OMEGĄ podczas wszystkich filmów, począwszy od „Casino Royale”, była dla mnie wielką przyjemnością. James Bond to postać, która zawsze sięga po to, co najlepsze. Dla mnie zawsze wydawało się naturalne, że nosi coś tak pięknego i godnego zaufania, jak zegarki OMEGA – mówił Daniel Craig podczas wyjątkowego wieczoru, który mogliśmy spędzić z aktorem oraz szwajcarską marką, świętując 60-lecie serii filmów o przygodach Jamesa Bonda.
– Jest najlepszy, ale nigdy mu tego nie mówiłam – wyznaje M. w „Śmierć to za mało”. Nikt nie ma wątpliwości, że wśród agentów Jej Królewskiej Mości James Bond nie ma sobie równych. Bohater wykreowany przez Iana Fleminga zadebiutował na dużym ekranie w 1962 roku. Sześciu aktorów, którzy w ciągu 60 lat wcielili się w postać agenta 007, stworzyło postać nieustraszonego dżentelmena, dla którego nie ma rzeczy niemożliwych i który na stałe zapisał się w historii kinematografii.
Szwajcarska marka OMEGA, która z filmami o Jamesie Bondzie związana jest nierozerwalnie od 1995 roku, nie mogła więc wybrać lepszego miejsca niż Londyn do świętowania okrągłych urodzin agenta 007. Wydarzeniu z udziałem Daniela Craiga towarzyszyła premiera dwóch nowych modeli zegarków, które mogliśmy obejrzeć jako pierwsi.
OMEGA x James Bond: W służbie jej Królewskiej Mości
Niezwykłą przygodę z Jamesem Bondem rozpoczęliśmy od otrzymania tajemniczej przesyłki z listem od M. Dowiedzieliśmy się z niego, że MI6 grozi cyberatak ze strony Spectre (organizacja terrorystyczna z bondowskich filmów – przyp. red.) i tylko my możemy go powstrzymać. Wszystkie gadżety, m.in. pokerowy żeton i bilet do metra, mieliśmy mieć ze sobą podczas wieczornej celebracji. Goście do ostatniej chwili nie wiedzieli, gdzie odbędzie się event oraz jakich atrakcji mogą się spodziewać. Zanim jednak udaliśmy się do tajemniczej lokalizacji, odwiedziliśmy flagowy butik marki przy Regent Street.
W specjalnie zaaranżowanej przestrzeni mogliśmy podziwiać wszystkie modele zegarków związanych z Jamesem Bondem, w tym jeden z dwóch premierowych czasomierzy. Współpraca OMEGI z filmami wyprodukowanymi przez EON Productions rozpoczęła się za sprawą kostiumografki i laureatki Oscara Lindy Hemming. Brytyjka odpowiedzialna za kostiumy w pięciu filmach o Bondzie zaproponowała, by 007 nosił omegę. – Byłam przekonana, że komandor porucznik Bond, człowiek marynarki, nurek i dyskretny dżentelmen, powinien nosić właśnie taki zegarek – wspomina swój wybór Hemming. W filmie „GoldenEye” Pierce Brosnan ma na sobie model OMEGA Seamaster 300M Quartz. Zresztą zegarek Bonda to nie tylko czasomierz. Tak jak wszystko w ekwipunku słynnego szpiega, musi być wielofunkcyjny, dlatego na przestrzeni lat najnowsze modele Seamaster w filmie miały wbudowany laser, haki na stalowych linkach czy ładunki wybuchowe.
Po kreacjach Pierce’a Brosnana w agenta Jej Królewskiej Mości wcielił się Daniel Craig: – Bond potrzebuje zegarka, aby kontrolować czas. Potrzebuje zegarka, który sprosta rygorystycznym wymaganiom jego zawodu. Każda omega, którą nosiłem jako Bond, zawsze działała bez zarzutu, a przecież wiele razy uderzyłem gdzieś zegarkiem. Bond jest wymagający i wyznacza sobie bardzo wysokie standardy. Zegarki OMEGA reprezentują właśnie taką jakość – mówi aktor. Z okazji 60. jubileuszu serii filmów o Jamesie Bondzie powstały dwa nowe zegarki OMEGI. Pierwszy z nich, Seamaster Diver 300M 60 Years of James Bond ze stali szlachetnej, obejrzeliśmy w londyńskim butiku.
Model inspirowany zegarkiem z filmu „GoldenEye” przyciąga spojrzenie deklem, na którym odtworzono słynną scenę z czołówki kolejnych odsłon przygód 007, ukazując sylwetkę Bonda we wnętrzu obrotowego bębenka rewolweru. Zegarek korzysta z precyzyjnego mechanizmu Co-Axial Master Chronometer kaliber 8806 i jest wyposażony w plecioną bransoletę, taką samą, jaką miał zegarek Jamesa Bonda w „Nie czas umierać”. Na tym jednak nie kończą się imponujące detale. Bezel i tarczę wykonano ze szczawianowo anodyzowanego błękitnego aluminium. Tarczę modelu zdobi laserowo grawerowany falisty wzór, bezel zaś ma skalę nurkową wypełnioną białą substancją Super-LumiNova. W miejscu tradycyjnego odwróconego trójkąta na skali nurkowej pojawia się pamiątkowe oznaczenie „60” i luminescencyjna zielona kropka. Model rozbudził apetyty fanów szwajcarskich czasomierzy.
Szpiegowski wieczór z Danielem Craigiem
Po wizycie w butiku, wyposażeni w niezbędne gadżety, udaliśmy się wieczorem do tajemniczej lokalizacji. Szwajcarska marka nie zawiodła. Na starej stacji londyńskiego metra przygotowała ekscytującą inscenizację opartą na jednej z przygód Jamesa Bonda. Surowe przestrzenie zapełniły się rekwizytami z planów filmowych i gadżetami prosto z laboratorium Q. Z pomocą aktorów goście wzięli udział w niesamowitej przygodzie, podczas której nie zabrakło muzyki na żywo i gry w blackjacka.
Podczas przyjęcia oprócz zabawy w agentów MI6 mieliśmy możliwość obejrzenia z bliska drugiej nowości marki, zegarka Seamaster Diver 300M 60 Years of James Bond ze złota CanopusTM. Ekskluzywny stop białego złota jest znany z perfekcyjnego i długotrwałego połysku. Dzięki tarczy wykonanej z naturalnego szarego krzemu, który układa się na niej w unikatowy wzór, właściciele zegarka będą mieli pewność, że ich egzemplarz jest jedyny w swoim rodzaju. Zresztą zarówno materiał, jak i wzór to ukłon w stronę piaszczystych plaż wokół jamajskiej willi Iana Fleminga. Model hołduje także jamajskiej fladze. Bezel otaczają żółte i zielone naturalne brylanty w 10 różnych tropikalnych kolorach. Dwa dodatkowe bezbarwne brylanty na godzinie 12 nawiązują do 60. jubileuszu serii. Podobnie jak w stalowym modelu, kopertę zamyka dekiel w filmowym klimacie powtarzający słynną scenę z czołówki filmów o Bondzie z sylwetką agenta zamkniętą w obracającym się bębenku rewolweru.
Urodzinowy wieczór agenta 007 nie byłby jednak kompletny bez ambasadora marki i wielkiego fana zegarków OMEGI, Daniela Craiga. Aktor opowiedział o ulubionej scenie z filmów o Bondzie (pościg podczas Día de Muertos w Meksyku, który oglądamy w „Spectre”), współpracy przy tworzeniu czasomierzy OMEGI i fascynacji szwajcarską marką: – Film o Bondzie nie byłby prawdziwym filmem o Bondzie bez gadżetów, a omega jest najważniejszym z nich. Nawet jeżeli jedynie wskazuje czas, to zawsze jest ważnym elementem opowiadanej historii. Aktor przyznał także, że zawsze przed przystąpieniem do pracy nad nowym filmem oglądał stare produkcje oraz że to właśnie model OMEGA Seamaster 300 „Spectre” Limited Edition należy do jego ulubionych. Na scenie towarzyszył Craigowi Raynald Aeschlimann, prezes i dyrektor generalny OMEGA, który również w samych ciepłych słowach opowiadał o długiej relacji marki z filmami: – Nasza partnerska współpraca z EON Productions oraz marką Jamesa Bonda to coś zupełnie wyjątkowego w świecie zegarmistrzowskim. To dla nas okazja, aby zaprezentować naszą kreatywność i nieco swobodniejsze podejście i jednocześnie podkreślić jakość, styl oraz niezawodność naszych zegarków. Uwielbiamy noce takie jak ta, gdy nasza współpraca tętni życiem! W uroczystej kolacji wzięło udział wielu innych znakomitych gości, w tym producent serii filmów o Bondzie, Michael G. Wilson, aktorzy Alisha Boe, KJ Apa, Hayley Atwell, Will Poulter oraz twórca treści Jacob Rott.
„Casino Royale” to ulubiony film o przygodach Jamesa Bonda Raynalda Aeschlimanna. Trudno się z nim nie zgodzić. Daniel Craig od pierwszej produkcji oczarował widzów niezwykłą charyzmą i urokiem osobistym. W prawdziwym życiu aktor zdecydowanie usposabia te same cechy i razem z marką OMEGA pozostawił wszystkich gości lekko wstrząśniętych i zmieszanych niesamowitym spektaklem, w którym mogliśmy wziąć udział.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.