Zasada „diabeł tkwi w szczegółach” odnosi się nie tylko do mody. Umiejętnie dobrane i nietuzinkowe dodatki odmienią także wnętrze – minimalistycznemu dodadzą pazura, a urządzonemu w duchu eklektycznego maksymalizmu odrobiny spokoju. Oto nasze ulubione – z kolekcji domów mody i niezależnych marek, w stylu retro i boho, a także będące symbolem powrotu do natury.
Wazon KLO Store: Pochwała formy
Opływowy i celowo nieregularny, nieoczywisty i intrygujący. Wazon MODO z kolekcji polskiej marki KLO Store jest wynikiem eksperymentów z kształtem i formą. Wykonywany jest ręcznie z gliny i występuje w trzech kolorach: czarnym, jasnobeżowym i szarym z czarnym szamotem. Urzeka surowością i oryginalnością.
Świeczniki Albus Lumen: Piękne z natury
Choć australijska marka Albus Lumen najczęściej kojarzona jest z minimalistyczną modą, ma w swej ofercie także piękne tekstylia i dodatki do domu. Komplet świeczników z terakoty powstał we współpracy z ceramiczką z Sydney, Nani Graddon. Ich nieregularny kształt nawiązuje do występujących w przyrodzie form, w związku z czym nie ma dwóch identycznych modeli. Pięknie będą się prezentować na lnianym obrusie albo stole z surowego drewna.
Koc Missoni: Wszystko zostaje w rodzinie
Versace ma meduzę, Bottega Veneta plecioną skórę intrecciato, a Missoni – kolorowe zygzaki, które występują zarówno w kolekcjach ready-to-wear, jak i meblach (fotelach, pufach) i dodatkach do domu. Cienki koc z bawełny sprawdzi się we wnętrzu, np. zarzucony nonszalancko na minimalistyczną sofę, albo na zewnątrz, podczas stylowego pikniku czy dnia na plaży. Niekoniecznie włoskiej.
Patera DOM Store: La dolce vita
Na moment pozostajemy jeszcze we Włoszech, bo to właśnie tam, na południu, w małej rodzinnej manufakturze powstają nakrapiane talerze, misy i patery, które kupicie w krakowskim DOM Store. To dodatki wyraziste, ale i uniwersalne – równie dobrze wyglądają w minimalistycznych, surowych wnętrzach, co w tych eklektycznych, inspirowanych dizajnem z lat 70.
Pościel Stüssy/Tekla: Miękkie lądowanie
Powstała w 2017 r. w Kopenhadze Tekla zrobiła furorę dzięki minimalistycznym pościelom, ręcznikom i piżamom, Stüssy jest z kolei jedną z najbardziej kultowych marek streetwearowych. Nic dziwnego, że o ich wspólnym projekcie mówiło się jako o jednej z najgorętszych współprac roku. Premierę miała właśnie druga odsłona kolekcji duetu. Oprócz uniseksowych piżam i kompletów przeznaczonych do noszenia na co dzień znalazły się w niej plażowe ręczniki i bawełniane pościele – gładkie lub w cienkie pionowe paski. Są nie tylko wygodne, ale też bardzo „instafriendly”.
Lampa Vitra Akari 9A: Klasyka dizajnu
Akari oznacza po japońsku „światło” i to właśnie tę nazwę Isamu Noguchi wybrał dla lamp, jakie na początku lat 50. XX w. stworzył dla marki Vitra. Projekty te nazywa się często „świetlnymi rzeźbami” – Noguchi tworzył je bowiem na bazie zasad panujących w rzeźbie i architekturze, w których także się specjalizował. Seria Akari, choć dziś już ponad 70-letnia, nadal rozpala do czerwoności koneserów wysmakowanego dizajnu.
Stołek WORN: Wiele zastosowań
Może być dekoracją, pełnić funkcję nocnego stolika albo taboretu – tekowy stołek z kolekcji australijskiego sklepu WORN sprawdzi się w każdym pomieszczeniu i w rozmaitych wnętrzach. Podobnie jak inne produkty WORN został wykonany ręcznie przez lokalnych rzemieślników i zgodnie z zasadami zrównoważonej produkcji. Pięknie wygląda solo, ale także w połączeniu z kwadratowym modelem z tej samej linii.
Więcej inspiracji znajdziecie w pierwszym wydaniu magazynu „Vogue Polska Living”. Do kupienia w salonach prasowych, online z wygodną dostawą do domu oraz w formie e-wydania.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.