Londyński tydzień mody jest zupełnie inny od pozostałych. Wydaje się bardziej wolny od komercyjnych układów. Lepiej odzwierciedla proces twórczy, modę uliczną i przede wszystkim jest w nim mnóstwo poczucia humoru – powiedziała kiedyś Alexa Chung. Brytyjska it-girl zresztą po raz pierwszy zaprezentowała swoją kolekcję w ramach oficjalnego kalendarza tej imprezy. W tym sezonie projektanci nie zawiedli i bawili się nie tylko printami, ale także formą i dodatkami. Marki takie jak Burberry czy Roksanda proponują nowe spojrzenie na klasyczny, brytyjski trencz, a J.W. Anderson i Victoria Beckham sięgają po makramę, żeby nadać swoim projektom świeżego charakteru. Przygotowaliśmy dla Was subiektywny przewodnik po 8 największych trendach, które królowały podczas londyńskiego tygodnia mody.
Arystokratka
Jak dodać kobiecie tajemniczości? Wszystko wskazuje na to, że w sezonie wiosna-lato 2018 sięgamy po akcesorium, które kiedyś zarezerwowane było dla arystokratek. Nie bez przyczyny projektant Erdem Moralioglu w swojej kolekcji odwoływał się do wiktoriańskiej Angli. Na wybiegu oprócz bufek, koronek i porywających kreacji zobaczyliśmy kapelusze z woalkami, które dodawały jego modelkom tajemniczości. Z kolei w jubileuszowej kolekcji z okazji 10-lecia marki Mary Katrantzou postawiła na delikatne, asymetryczne woalki sięgające ziemi, a Simone Rocha wykończyła je czarną koronką oraz ozdobiła kwiatami. Jedno jest pewne – w przyszłym sezonie nosimy je na co dzień!
Zwierzęca dżungla
Branża mody przyzwyczaiła nas do tego, że większość trendów znika po jednym sezonie i pozostaje tylko miłym, bądź też wstydliwym wspomnieniem. Zwierzęce printy postanowiły jednak zostać z nami na dłużej. Nie tylko za sprawą mody ulicznej. W sezonie wiosna-lato 2019 stają się nowymi basicami! Marta Jakubowski, projektantka o polskich korzeniach, proponuje na przyszły sezon elegancki płaszcz z efektem wężowej skóry. Riccardo Tisci w swojej debiutanckiej kolekcji dla Burberry stawia na animal total look, a Richard Quin łączy zebrę, tygrysie pasy i gepardzie cętki, oferując komplet, który na pewno przyciągnie niejedno spojrzenie.
Nowy klasyk
Chanel ma swoje tweedowe garnitury, Dior „New look”, a Burberry klasyczny brytyjski trencz. Nie można chyba wyobrazić sobie kolekcji marki bez tego okrycia. Riccardo Tisci nie mógł więc pominąć go w swoim debiutanckim pokazie, na który w napięciu czekała cała branża mody. Projektant zaproponował jednak swoją wersję tak dobrze znanego modelu, uzupełniając go jedwabnymi apaszkami. Nie tylko on postanowił pobawić się modelem, który chyba każda kobieta posiada w swojej szafie. Alexa Chung postawiła na pastelowy, winylowy projekt, podobnie jak Rejina Pyo, której beżowy klasyk dosłownie błyszczał.
Nocna zmiana
Pamiętacie, kiedy w 2016 roku na wybiegu Phoebe Philo i Clare Waight Keller ogłosiły światu, że koszulki nocne nosimy teraz na co dzień? W nadchodzącym sezonie londyńscy projektanci ponownie dają nam przyzwolenie na bieliźniane szaleństwa. W swojej jubileuszowej kolekcji Victoria Beckham łączy delikatne koszulki z szerokimi spodniami w męskim stylu, podkreślając ich seksowny charakter. Podobny zabieg stosuje Ricardo Tisci, który delikatność bieliźnianego topu przełamuje skórzaną spódnicą.
Supełki i sznurki
Sztuka wyplatania ozdób ze sznurków ma długą tradycję. Projektanci często te elementy łączą z koronką lub tiulem, żeby nadać projektom bardziej romantycznego charakteru. Trend też często wraca w nawiązaniu do lat 70., jednak na wiosnę-lato 2019 marki proponują go w zupełnie innym wydaniu. Najbardziej zapracowany projektant w Londynie, JW Anderson wykańcza makramą oversize’owe marynarki oraz w przewrotny sposób używa jako łącznika w nogawkach spodni. Victoria Beckham proponuje sukienkową macramé w wersji maxi zakładaną na spodnie i top, natomiast Ports 1961 zakłada macramowy top na gołe ciało, pozwalają długim sznurkom falować swobodnie z każdym naszym ruchem.
Głębia
Londyńscy projektanci nie zapominają jednak o seksownym elemencie kobiecej garderoby i w przyszłym sezonie proponują paniom zrezygnować ze staników. Wszystko za sprawą głębokich dekoltów w kształcie litery „V”. Nie zobaczymy na wybiegach ekstremalnych propozycji w stylu sukni Versace, którą Jennifer Lopez miała na rozdaniu nagród Grammy w 2000 roku, ale Ashish, Christopher Kane i Victoria Beckham udowadniają, że głęboki dekolt to punkt obowiązkowy wieczorowych stylizacji, zarówno tych w intensywnych, jak i klasycznych kolorach.
Superbohaterka
Jesienią i zimą 2018 roku stawiamy na peleryny zamiast płaszczy, które pojawiły się w kolekcjach Diora, Saint Laurent czy Fendi. Nic więc dziwnego, że trend ten postanowił pozostać z nami także wiosną i latem, ale w zupełnie nowej odsłonie. Sukienka w formie peleryny to hit nadchodzącego sezonu, który idealnie ukryje nasze, jeszcze nie gotowe na bikini, ciała. Królowa tiulu i falbanek Molly Goddard proponuje białą wersję sukienki z kaskadą warstw, której wykonanie pochłonęło ponad 300 metrów materiału. Emilia Wickstead stawia z kolei na prosta formę w różowym odcieniu, a Mary Katrantzou przyciąga spojrzenia sukienką z artystycznym nadrukiem.
Do kwadratu
Moda z lat 90. jak z filmu „Słodkie zmartwienia” jest dalszym ciągu na topie. Jeżeli nadal uważacie, że okrągłe czuby są cool, czas zmienić podejście. Kwadratowe noski na dobre zagościły w naszych szafach już w sezonie jesiennym, a wiosną londyńscy projektanci proponują je w różnej odsłonie. Od wiązanych szpilek z wycinanymi bokami projektu Riccardo Tisci, po haftowane czółenka z kwadratowym obcasem rodem z wiktoriańskiej Anglii widziane u Erdem i sandałki z przeźroczystym obcasem i delikatnymi paseczkami Rejiny Pyo.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.