Na trybunach nie brakowało gwiazd. Na mecz finałowy wybrali się między innymi Leonardo DiCaprio, Alec Baldwin, Spike Lee, Rami Malek, Christine Taylor czy James Corden. Większość z nich przybyła na mistrzostwa w towarzystwie swoich partnerów. Brad Pitt i Bradley Cooper zdecydowali się na męskie wyjście.
US Open to międzynarodowe mistrzostwa gry w tenisa, rozgrywane w USA od 1881 roku. Jest to jeden z czterech turniejów wielkoszlemowych, czyli najważniejszych wydarzeń sportowych w tenisie. Na tegorocznym finale nie zabrakło gwiazd. Z trybun mecz oglądali m.in. Spike Lee, Brad Pitt i Bradley Cooper.
Aktorzy przyjaźnią się od wielu lat. W 2020, gdy Brad Pitt odbierał nagrodę NBR za film “Pewnego razu w Hollywood”, podziękował Cooperowi za to, że pomógł mu w walce z uzależnieniami.
“To dzięki niemu jestem trzeźwy i z każdym dniem coraz bardziej szczęśliwy. Kocham Cię, dziękuję” - powiedział Pitt
Rok po rozstaniu z Angeliną Jolie aktor dołączył na półtora roku do zgrupowania Anonimowych Alkoholików, o czym opowiedział w 2019 roku w rozmowie z „New York Times”.
Bradley Cooper pojawił się na meczu w szarym t-shircie, błękitnej koszuli i niebieskich dżinsach. Pitt postawił na turkusową bluzkę z długim rękawem, biały bucket hat i czarne okulary.
Tegoroczne US Open wygrał przedstawiciel Rosji - Daniil Medvedev, po raz pierwszy zdobywając tym samym tytuł w turnieju wielkoszlemowym. Przegrana Djokovica przekreśliła z kolei jego szansę na zdobycie historycznego Wielkiego Szlema, który otrzymuje się po wygraniu wszystkich turniejów wielkoszlemowych w jednym roku.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.