Amerykańska sekretarz stanu w administracji Billa Clintona, pierwsza kobieta na tym stanowisku, zmarła w wieku 84 lat. Zmagała się z chorobą nowotworową.
Madeleine Albright przyszła na świat jako Marie Jana Korbelova. Urodzona w 1937 roku, w Pradze, w rodzinie dyplomaty, uciekła z rodzicami przed nazistami. Wychowała się w komunistycznej Jugosławii. Z czasem wyemigrowała do Stanów Zjednoczonych, gdzie pod koniec lat 50. XX wieku ukończyła Wellesley College, później uniwersytet Columbia, gdzie zrobiła także doktorat. Wyszła za mąż za Josepha Albrighta (rozwiedli się w 1983 roku). Doczekała się trzech córek, bliźniaczek Anne i Alice, oraz najmłodszej Katharine.
Większość życia poświęciła pracy w administracji państwowej. Pełniła funkcję ambasadorki USA przy ONZ, a w 1997 roku Bill Clinton mianował ją sekretarzem stanu, jako pierwszą kobietę na tym stanowisku. Działała na rzecz stabilizacji polityki zagranicznej po zimnej wojnie, wzmocnienia NATO i pozycji Stanów Zjednoczonych w szerzeniu pokoju na świecie.
Po zakończeniu czteroletniej kadencji oddała się pracy naukowej na uniwersytecie Georgetown, pracy w instytucjach publicznych i pisaniu książek – w 2003 roku wydała wspomnienia. W 2012 roku otrzymała z rąk Baracka Obamy Medal Wolności. Za rządów Donalda Trumpa głośno krytykowała „najmniej demokratycznego prezydenta w historii Ameryki”.
– Odwagą jest bronienie swoich przekonań, nawet jeśli wiemy, że będziemy za to krytykowani. Walczę z całych sił o to, żeby jak najwięcej ludzi na świecie mogło żyć w demokratycznym kraju – mówiła Albright, pomna doświadczeń nazizmu i komunizmu.
W ostatnim tekście dla „New York Timesa” – jeszcze sprzed wojny – napisała, że „Władimir Putin popełniłby niewybaczalny błąd, atakując Ukrainę”.
Odeszła w wieku 84 lat po walce z nowotworem. O jej śmierci poinformowała rodzina.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.