Prezydent podpisał wczoraj Kartę Rodziny, czyli deklarację programową, w której zapowiada walkę z tzw. „ideologią LGBT”. „LGBT to nie ideologia, tylko ludzie, którzy na własnej skórze odczuwają skutki podsycanej również przez pana homofobicznej i transfobicznej nienawiści” – czytamy w oświadczeniu Kampanii Przeciw Homofobii.
Trwa kampania wyborcza. Prezydent Andrzej Duda podpisał dzisiaj Kartę Rodziny, czyli deklarację programową, która zakłada „ochronę dzieci przed ideologią LGBT”. – Chciałbym, żeby rodzina była jeszcze lepiej chroniona, także przed ideologiami, które są jej wrogie. Chcą tradycyjną rodzinę zmieniać, wykrzywiać, chcą budować inny świat, sprzeczny z naszymi tradycjami – mówił prezydent podczas spotkania w Wieluniu, zapewniając, że jeśli zostanie wybrany na drugą kadencję, zrobi wszystko, żeby „ideologia LGBT” nie mogła się rozwijać.
Na słowa prezydenta, podsycające homofobię (Polska jest najbardziej homofobicznym krajem Unii Europejskiej), natychmiast odpowiedzieli aktywiści i politycy opozycyjnych partii. „Dbałość o rodzinę to zapewnienie dobrostanu, bezpieczeństwa i godności” – napisała Barbara Nowacka. Europosłanka Sylwia Spurek komentowała: „Tzw. Karta Rodziny jest pełna nienawiści”.
Na Twitterze Andrzeja Dudy pojawiło się natomiast zdanie: „Małżeństwo to związek kobiety i mężczyzny i takim pozostanie”. Prezydent jasno dał do zrozumienia, że w Polsce walka par jednopłciowych o legalizację ich związków będzie jeszcze długa.
„Panie Prezydencie, nie istnieje coś takiego jak wyssana z homofobicznego palca „ideologia LGBT” – LGBT to ludzie, którzy na własnej skórze odczuwają skutki podsycanej również przez Pana homofobicznej i transfobicznej nienawiści.
Andrzej Duda podpisał właśnie Kartę Rodziny, w której zobowiązuje się m.in. do: obrony instytucji małżeństwa, czyli niezgodę na małżeństwa osób tej samej płci, brak zgody na adopcję dzieci przez pary jednopłciowe, ochronę dzieci przed nieistniejącą ideologią LGBT. Nie mamy wątpliwości, że to zwyczajna zagrywka kampanijna i próba zbicia elektoratu na szczuciu na osobach LGBT” – czytamy w emocjonalnym oświadczeniu wydanym przez Kampanię Przeciw Homofobii.
– Prezydent Andrzej Duda podpisując Kartę Rodziny, z pewnością myślał, że zdobędzie dodatkowe głosy w wyborach i zapewni sobie zwycięstwo. Efekt tego działania może być jednak inny niż zakładał. Najprawdopodobniej Duda głosów twardego elektoratu nie straci, ale ktoś inny głosy zyska. A to dlatego, że homofobiczną Kartą obecny prezydent przypomniał wielu z nas, dlaczego tak ważne jest, żeby iść na wybory, mobilizując tych, którzy do tej pory rozważali brak udziału w głosowaniu. 28 czerwca spodziewam się rekordowej frekwencji. Czas przywrócić Polsce nowoczesną, demokratyczną i otwartą na różnorodność twarz – mówi nam rzeczniczka prasowa KPH, Cecylia Jakubczak.
Trwa właśnie Miesiąc Dumy. W czerwcu świętujemy otwartość, równość i solidarność ze społecznością LGBTQ+. Decyzje polityczne, które w znaczącym stopniu pogarszają sytuację osób LGBTQ+ w naszym kraju, nie mogą nam przeszkodzić w okazywaniu wsparcia dla tych, których głos wciąż jeszcze nie jest wystarczająco słyszalny.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.