Autorka najsłynniejszych portretów Królowej Elżbiety, Demi Moore czy Leonardo DiCaprio udostępniła już na swoim profilu pierwsze fotografie.
Przez ostatnie 48 godzin cały Internet mówił tylko o jednym – Jennifer Aniston zdecydowała się założyć swój profil na Instagramie. Jej zdjęcie ze spotkania obsady „Przyjaciół” po latach zawiesiło na moment całą aplikację. Tymczasem niespełna tydzień temu na portalu społecznościowym pojawiła się również Annie Leibovitz. Choć jej debiut nie wywołał aż takiego poruszenia, to profil autorki ikonicznych portretów gwiazd zdecydowanie zasługuje na uwagę.
Pierwszym postem Leibovitz był czarnobiały portret jej matki, Marilyn Leibovitz, zrobiony w 1997 roku. Na kolejnych dwóch fotografiach znalazła się Malala Yousafzai, pakistańska aktywistka i najmłodsza w historii laureatka nagrody Nobla, oraz spikerka Izby Reprezentantów USA, Nancy Pelosi. Jako że na każdej z fotografii widzimy sylwetki silnych kobiet, profil można odczytać jako manifest feministyczny artystki. Leibovitz właśnie kobietom poświęciła znaczną część swojego dorobku (jak choćby seria „Women”, stworzona z Susan Sontag, ówczesną partnerką fotografki).
Annie Leibovitz zdobyła uznanie już w latach 70. XX wieku, kiedy pełniła funkcję szefowej fotografii magazynu „Rolling Stone”. Jej portrety takich gwiazd jak John Lennon i Yoko Ono, młodego Leonardo DiCaprio czy ciężarnej Demi Moore przeszły już do historii. Przed obiektywem artystki stanęła niezliczona ilość gwiazd, artystów i osobistości, w tym Sarah Jessica Parker, Iggy Pop, Jennifer Lawrence, Angelina Jolie, Kendrick Lamar czy Serena Williams, a nawet sama Królowa Elżbieta.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.