Projektowanie wnętrz to dla nas nie tylko praca, ale i pasja – mówią specjaliści z pracowni Decoroom. Jednym z ich najnowszych projektów jest mieszkanie pary z dwójką dzieci na warszawskim Mokotowie.
Styl mid-century modern jest ponadczasowy. Nawiązując do wnętrz z lat 50. i 60. ubiegłego wieku, klasyczną elegancję łączy z nowoczesnością. Cechują go proste, geometryczne kształty lekkich mebli, rozświetlone przestrzenie, funkcjonalność i oryginalne połączenia kolorystyczne. Tak 82-metrowe mieszkanie na warszawskim Mokotowie zaprojektowała i wykończyła pracownia Decoroom.
W mieszkaniu pary z dwójką dzieci już od progu urzeka estetyka mid-century modern. Otwarta strefa dzienna jest jasna, przestronna i przytulna. Proste linie, ściany utrzymane w kolorze złamanej bieli i drewniana podłoga ułożona we francuską jodełkę (deska Barlinek z kolekcji PURE Classico Line), nadają całości poczucia lekkości i harmonii. Najważniejszy element każdego salonu – sofa – to model Raksa projektu Tomka Rygalika od marki Nobonobo. W przestrzeni nie brakuje także elementów ikonicznych dla mid-century modern. Salon oświetla lampa Vertigo w kształcie kapelusza, a kolor wprowadza obraz Zuzanny Żmudzińskiej, który idealnie harmonizuje się z wnętrzem.
Otwarta kuchnia zawsze stanowi wyzwanie. Za jej projekt odpowiedzialna była Katarzyna Domańska. Musiała ona upewnić się, że przestrzeń będzie cechować się funkcjonalnością, ale jednocześnie wtopi się w aranżację otwartej strefy. Pierwszym elementem, wyznaczającym granice między kuchnią a salonem, jest duży stół z okrągłym blatem. Wykonana na zamówienie w autorskiej stolarni Decoroom zabudowa meblowa stanowi natomiast spójną stylistycznie część całej strefy dziennej. Przestrzeń wyróżniają jedynie blat i ściana tuż nad nim, które zostały wykonane z powierzchni Silestone Poblenou od marki Cosentino.
W podobnej kolorystyce co salon, utrzymana została główna sypialnia. Kolory ziemi, takie jak brązy, szarości i beże, wprowadzają do przestrzeni poczucie spokoju. Na uwagę zasługuje także zabudowa garderobiana, która naturalnie przechodzi w miejsce do pracy. Dzięki takiemu rozwiązaniu domownicy mogą łatwo wyizolować się, kiedy na przykład pracują w domu. Więcej koloru wprowadzono natomiast do pokoju dziecięcego. Tam wzrok przyciągają tapety z organicznymi wzorami zwierząt i kwiatów.
W mieszkaniu na warszawskim Mokotowie uwagę zwraca łazienka utrzymana w zielonej tonacji. Oliwkowe ściany i szafki, skontrastowane z kolorem naturalnego kamienia w prysznicu, wybrzmiewają na tle neutralnego mieszkania. Żeby przestrzeń stanowiła spójną całość, w łazience zdecydowano się na prawie niewidoczny grzejnik Mono Beans od marki Vasco, który wtapia się w zielone tło, a miękkie formy, tak charakterystyczne dla stylu mid-century, wprowadziła umywalka Geberit myDay. Większa łazienka odzwierciedla natomiast zamiłowanie pary do prostoty. Utrzymana w jasnych barwach, jest połączeniem naturalnych materiałów i szarości w postaci betonowej struktury i blatu wykonanego z materiałów Cosentino.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.