Jeden z najoryginalniejszych młodych głosów w Polsce. Pisał piosenki dla Justyny Steczkowskiej, Dody, Ewy Farnej i Julii Wieniawy. Przy pierwszym krążku pracował m.in. z Darią Zawiałow, a udany debiut wystarczył, by artysta pojawił się na największych polskich muzycznych festiwalach. Arek Kłusowski wydał właśnie trzeci album „Zaległości w miłości”.
Album ten rozpoczyna nowy, ważny rozdział w twórczości Arka. W utworach Kłusowski podejmuje tematy trudnej miłości, rozstania, tęsknoty za przeszłością i beztroską. Płyta jest też rozprawą o wszechobecnej i dojmującej samotności.
– Każda historia wymaga odpowiedniego podsumowania i zakończenia. Nigdy nie wiemy, czy już jest za późno, czy coś poszło nie tak i czy nasza tęsknota za przeszłością jest uzasadniona. Zaległości w miłości to temat tak obszerny i bliski każdemu z nas, że ciężko byłoby pochylić się nad nim w kilku utworach. Czy stratę powinniśmy rozważać w kategorii końca świata, czy traktować ją jako nowe rozdanie i nadzieję na lepsze? – zastanawia się artysta. Piosenkarz chce, by płyta dodała otuchy tym wszystkim, którzy akurat leczą złamane serce. – Jesteśmy w tym razem! – zapewnia.
Producentem muzycznym „Zaległości w miłości” jest Paweł Zalewski. Za miks i mastering odpowiada Marcin Gajko. Arek Kłusowski promował już album na festiwalach Next Fest, Letnie Brzmienia i Męskie Granie. Pod koniec sierpnia wystąpi na TVN Top Of The Top Sopot Festival.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.