„Armageddon Time” z Anne Hathaway, Anthonym Hopkinsem i Jeremym Strongiem trafi do kin w listopadzie. Autobiograficzny film Jamesa Graya opowie o dorastaniu w Nowym Jorku w latach 80. minionego wieku.
„Armageddon Time” to opowieść o poszukiwaniu „amerykańskiego snu”. James Gray oparł go o własne doświadczenia. Scenarzysta i reżyser filmu wychował się w Queens w Nowym Jorku w latach 80. minionego wieku. Hathaway, zdobywczyni Oskara za „Nędzników”, oraz Strong, znany obecnie głównie dzięki roli Kendalla Roya z „Sukcesji”, grać będą postaci wzorowane na rodzicach Graya, Irvingu i Esther Graffach. Hopkins natomiast wcieli się w dziadka głównego bohatera, Aarona Graffa.
Zwiastun ukazuje także relację jednego z synów Graffów, Paula, z czarnoskórym kolegą z klasy, Johnnym Crockerem. Pojawia się również wątek szkoły Kew-Forest, do której uczęszczał były prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump. Jessica Chastain, która zagrała w filmie za darmo, pod warunkiem że jej wkład nie zostanie oficjalnie ogłoszony, wcieli się w Maryannę Trump, siostrę Donalda, która przez chwilę uczyła w Kew-Forest. Film zadebiutował na tegorocznym festiwalu w Cannes, a do kin trafi w listopadzie.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.