Jak donosi „Forbes”, dyrektor generalny korporacji LVMH, do której należą takie marki jak Louis Vuitton, Dior i Moët & Chandon, zdetronizował twórcę Amazona, Jeffa Bezosa. Fortuna Francuza szacowana jest na 117 miliardów dolarów.
Kiedy w marcu ubiegłego roku „Forbes” udostępnił coroczną listę najbogatszych ludzi świata, Bernard Arnault uplasował się na czwartym miejscu z majątkiem wycenianym na 76 miliardów dolarów. Jesienią Francuz pojawił się na okładce magazynu. – Jeżeli porównacie nas z Microsoftem, jesteśmy wciąż mali – powiedział w wywiadzie. – Ale to dopiero początek – dodał.
Zaledwie kilka miesięcy później dyrektor generalny LVMH został najbogatszym człowiekiem na świecie. Arnault prześcignął biznesowego magnata, Warrena Buffetta, Billa Gatesa, twórcę Microsoftu oraz dyrektora Amazona, Jeffa Bezosa (od przeszło dwóch lat pozostawał niedościgniony). Fortunę Francuza szacuje się aktualnie na 117 miliardów dolarów.
Bernard Arnault jest dyrektorem generalnym LVMH od 1987 roku, czyli niemal od samego początku istnienia korporacji. Od 2019 roku miliarder i jego rodzina są w posiadaniu ponad 50 proc. udziałów LVMH, co zapewniło mu tytuł najbogatszego człowieka w modzie.
Do portfolio koncernu należą takie marki luksusowe jak Louis Vuitton, Dior, Fendi, a także Moët & Chandon, Hennessy i Sephora. Tylko w ostatnim roku korporacja włączyła do swojego portfolio Stellę McCartney, markę luksusowych hoteli Belmond oraz niezwykle dochodowe brandy Rihanny, czyli Fenty i Fenty Beauty. Najnowszym dodatkiem do grupy jest Tiffany & Co., które francuski gigant kupił za 16 miliardów dolarów.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.