Nowa wersja kultowego serialu będzie się składać z sześciu odcinków.
Jennie Garth (Kelly Taylor), Tori Spelling (Donna Martin), Jason Priestley (Brandon Walsh), Ian Ziering (Steve Sanders), Brian Austin Green (David Silver) i Gabrielle Carteris (Andrea Zuckerman) potwierdzili w mediach społecznościowych, że pracują nad kontynuacją kultowego serialu. Gdy oryginalne „Beverly Hills 90210” trafiło do telewizji w 1990 roku aktorzy mieli po dwadzieścia lat, a grali nastolatków z bogatego Beverly Hills, którzy borykali się z problemami typowymi dla okresu dojrzewania. Produkcja mierzyła się, często w przełomowy sposób, z trudnymi tematami: aborcją, alkoholizmem, zdradą, śmiercią bliskich osób.
Nowa odsłona serialu, czyli „90210” z 2008 roku, nie dorastała niestety swojej poprzedniczce do pięt. Chociaż przepis na serial był ten sam – kilkoro wyjątkowo urodziwych młodych ludzi przyjaźni się i romansuje ze sobą na tle słonecznego Beverly Hills – zabrakło scenariuszowi głębi. Produkcja przetrwała kilka sezonów pod rządzami Mike'a Chesslera i Chrisa Alberghiniego, którzy teraz podobno realizują projekt wskrzeszenia dawnej świetności serialu.
Prace nad miniserialem, który ma składać się z sześciu odcinków trwają od roku.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.