Znaleziono 0 artykułów
18.06.2023

„Vogue Polska” x BMW Art Academy: Metafizyka według Janiny Kraupe

18.06.2023
(Fot. Piotr Ligier / Archiwum Borowik Foundation)

Odkrycie twórczości krakowskiej artystki można porównać do zachwytu Hilmą af Klint, Emmą Kunz czy Georgianą Houghton. Janina Kraupe żyła w nieustannym poszukiwaniu sensu istnienia, malarskiej ekspresji stanu jedności i koegzystencji z wszechświatem.

Przez całe życie Janina Kraupe (urodzona w 1921 roku) zgłębiała wiedzę ezoteryczną, fascynowała się muzyką, alchemią, medytacją, duchowością, religią. Jej zainteresowania wpisywały się w prowadzoną w powojennej komunistycznej Polsce przez nią i innych artystów walkę o wolność jednostki. Od 1942 roku Kraupe była zaangażowana w konspiracyjny teatr Tadeusza Kantora, a zaraz po wojnie w nieformalną Grupę Młodych Plastyków, do której należeli m.in.: Maria Jarema, Jadwiga Maziarska, Erna Rosenstein, Tadeusz Brzozowski, Jerzy Nowosielski, Jonasz Stern. Intensywnie uczestniczyła w awangardowym życiu artystycznym, dużo podróżowała, przyjaźniła się z Constantem, głównym teoretykiem międzynarodowej grupy Cobra powstałej w 1948 roku. Współtworzyła Grupę Krakowską, w której pozostała do końca swojego życia, do 2016 roku.

(Fot. Piotr Ligier / Archiwum Borowik Foundation)

Dla lepszego zrozumienia twórczości Kraupe warto sięgnąć do inspirujących artystkę transcendentalizmu i teozofii oraz takich postaci jak Rudolf Steiner, austriacki badacz spuścizny Goethego, Bô Yin Râ czy założyciele Towarzystwa Teozoficznego z Heleną Bławatską na czele.

Żyła w nieustannym poszukiwaniu sensu istnienia, malarskiej ekspresji stanu jedności i koegzystencji z wszechświatem. Z manifestu z 1976 roku dowiadujemy się, że jej obrazy stanowią próbę ukazania „tego, co zmienne, nieuchwytne, rozgrywające się na różnych planach i istniejące w różnych czasach”. W procesie twórczym wykorzystywała techniki medytacyjne oraz zapis automatyczny i półautomatyczny ulotnych wrażeń, a jej koncepcje ewolucji w malowanych wizjach wynikały z osobistych doświadczeń.

Kraupe oprowadza nas po swoim ezoterycznym świecie. Jej twórczość daje wytchnienie, a także nabiera nowego znaczenia w czasach silnych napięć i fundamentalnych przemian. W 1955 roku pewnej nocy artystka zbudziła się i zupełnie nieświadomie, niczym automat, wykonała 18 ponumerowanych rysunków, które w sposób wyjątkowy poruszają temat ewolucji. Bogata w symbole seria układa się w historię procesu przemiany ducha w materię, powstawania życia z wyraźnie zaznaczoną dwoistością: górą i dołem, świetlistą bielą i nieskończoną ciemnością, które artystka zawiesiła w przestrzeni pełnej barwnych i dynamicznych przekształceń. Powstały w ten sposób cykl „Metamorfozy” opracowywała kilkukrotnie. W rozmowie z Piotrem Cegielskim w 2008 roku wspominała: – Pierwszy raz w 1955 roku w formie graficznej, choć właściwie można powiedzieć, że były to – na początek – czarno-białe monotypie. Następnie był to cykl linorytów (1963) oraz obrazów, który nazwałam „Transmutacje” (1984). Ostatni raz opracowałam ten cykl w 1997 roku pod tytułem „Księga Przemian”. Tak więc towarzyszył mi przez wiele lat. Są tam symbole bardzo osobiste, ale można łatwo je odnieść do cyklu ewolucyjnego, co trzeba wiązać z moim zetknięciem się z nauką Steinera, antropozofią.

(Fot. Piotr Ligier / Archiwum Borowik Foundation)

Siedem lat temu profesor Henryk Skolimowski powiedział, że „nie osiągamy skończonych szczytów, za to są wciąż nowe horyzonty”, co stało się dla mnie pewnym punktem zwrotnym w poszukiwaniu pierwiastka duchowego w sztuce. Za sprawą odkrycia metafizycznych podróży Janiny Kraupe i przy wsparciu Katarzyny Jankowiak-Gumnej wciąż wierzę, że polska sztuka współczesna to coś zdecydowanie więcej niż tylko finansowa i estetyczna epidemia kultury. W perspektywie Kraupe nie ma słowa o upadku, lecz nieustannym i odwiecznym cyklu stwarzania, przenikania się duchowości i materii, co w świecie sztuki jest niezaprzeczalnym fenomenem, porównywalnym do odkryć twórczości Hilmy af Klint, Emmy Kunz czy Georgiany Houghton. To twórczość świadoma, wymagająca, ale ani trochę hermetyczna.

Michał Borowik
  1. Kultura
  2. Sztuka
  3. „Vogue Polska” x BMW Art Academy: Metafizyka według Janiny Kraupe
Proszę czekać..
Zamknij