Brad Pitt w crocsach? Dlaczego nie. Aktor zawsze miał wyczucie stylu, a od jakiegoś czasu coraz śmielej eksperymentuje z modą. Teraz udowadnia, że buty uznawane za "ugly shoes", bucket hat i puszyste dresy nie są zarezerwowane tylko dla pokolenia Z.
Brad Pitt pokazuje, jak z klasą ograć kontrowersyjne crocsy
Na początku lutego Brad Pitt został zauważony na Florydzie, na planie produkcji, w której wciela się w byłego kierowcę Formuły 1 Sonny'ego Hayesa. Gwiazdor zdecydował się wykorzystać w swojej stylizacji crocsy – uchodzące jeszcze nie tak dawno temu za ugly shoes, które dziś uchodzą za statement piece pokolenia Z.
Brad Pitt w białym total looku z crocsami i bucket hat, uwielbianymi przez pokolenie Z
60-letni Brad Pitt świetnie odnajduje się w stylu, który preferują osoby z pokolenia Z – crocsy, bucket hats, pluszowe dresy. Aktor połączył wszystkie te elementy. Bluza polo z kołnierzem (Jacquemus), szerokie welurowe spodnie z satynowymi lampasami, klasyczne białe crocsy i miękki biały kapelusz – mimo że zapewne obliczone na wygodny strój, prezentowały się razem niezwykle stylowo. Kluczem do sukcesu okazało się postawienie na jeden kolor – złamana biel to jeden z hitów na wiosnę 2024 roku. W takim total looku Brad Pitt po raz kolejny udowodnił, że umie interpretować trendy po swojemu i nie boi się odważnych rozwiązań. Wystarczy sobie przypomnieć oryginalną czarną koszulę pomalowaną w złote kwiaty, którą założył, by świętować swoje 60. urodziny, czy kreację ze spódnicą w roli głównej z trasy promocyjnej filmu „Bullet Train”, która wzbudziła powszechny entuzjazm. Z kolei w 1999 roku na okładce magazynu „Rolling Stone” pojawił się w sukience zanim świat usłyszał o Harrym Stylesie.
Także za sprawą Brada Pitta crocsy z ugly shoes awansują na najbardziej pożądane obuwie sezonu
Crocsy – buty z ultralekkiej żywicznej pianki, którym można dodać indywidualnego charakteru dzięki jibitzom – długo uchodziły po prostu za ugly shoes, budziły kontrowersje i były wyśmiewane. Po około 20 latach od pojawienia się na rynku sytuacja się zmieniła. Od 2019 roku marka Crocs notuje wzrost popularności, a co za tym idzie – skok sprzedaży. Przyczyniły się do tego bez wątpienia współprace marki z uznanymi na świecie projektantami (np. z Simoną Rochą), jak i to, że pokolenie Z pokochało crocsy. Nie tylko za ich wygodę, ale właśnie za kontrowersyjny wygląd. Aktor, być może wzorując się na swoich dorastających dzieciach, Justinie Bieberze albo wiralowych trendach z TikToka, najwidoczniej postanowił ujawnić się jako fan tych kontrowersyjnych butów. Skoro nawet Brad Pitt nosi crocsy, na pewno czeka nas kolejna fala ich popularności.
Zobacz także:
W modzie padł ostatni bastion. Victoria Beckham z dumą nosi crocsy
Crocsy, czyli o fenomenie najbrzydszych butów świata
Kosmiczne crocsy w rankingu Lyst
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.