Sabato De Sarno, który kolekcją na wiosnę-lato 2024 zadebiutował jako dyrektor kreatywny Gucci, zdaje się być konsekwentnym twórcą. Pierwsze propozycje dla włoskiego domu mody uszył w zaledwie kilku powtarzających się kolorach, jeśli chodzi o akcesoria, także postawił na pojedyncze modele. Wśród nich na pierwszy plan wysuwały się mokasyny – niby klasyczne, bo ze skóry i ze złotą sprzączką, ale na platformie. A że podwyższone obuwie o różnych fasonach proponują także inni projektanci, wystarczyło to, by o masywnych podeszwach zacząć mówić jako o jednym z największych trendów kolejnego sezonu.
Wśród najmodniejszych fasonów butów już dawno nie panowała tak duża różnorodność – metaliczne czółenka i modele z zamiatającymi podłogę frędzlami towarzyszą na wskroś basicowym flip-flopom albo modelom inspirowanym kapciami, obok klasycznych szpilek pojawiają się seksowne obcasy na kaczuszce, a oprócz muli – motocyklowe kozaki noszone przekornie ze zwiewnymi romantycznymi sukienkami. Bogactwo panuje też na wysokościach – w myśl zasady „nisko coraz wyżej” do grona najważniejszych trendów zalicza się płaskie Mary-Janes i mokasyny, średnie koturny i gigantyczne platformy.
Platformy powracają do mody, ale w niecodziennym wydaniu
Te ostatnie znajomo wyglądają przede wszystkim przy sandałach i klapkach – to motyw, który cyklicznie powraca do mody co kilka sezonów. Tym razem podchwycili go chociażby projektanci marki Eckhaus Latta i dyrektor artystyczny Roberto Cavalli Fausto Puglisi, który zaprezentował plejadę fasonów inspirowanych modą z 2010 r. Żeby więc nie było zbyt przewidywalnie i zachowawczo, projektanci przygotowali kilka niespodzianek i wpadli na pomysł stworzenia wysokich na kilkanaście centymetrów butów na bazie najmodniejszych fasonów z ostatnich miesięcy.
Platformę mają więc i mokasyny (szczególnie te z metką Gucci, nawiązujące formą do kultowego modelu 1953 Horsebit), a nawet sznurowane półbuty w stylu oxfordów i baleriny Mary-Jane. Te ostatnie, w atłasowej wersji i z uroczą kokardką, pojawiły się w kolekcji Simone Rochy.
Jak stylizować buty na platformie wiosną 2024?
Na pytanie, jak nosić te efektowne, ale wymagające modele, nie ma jednoznacznej odpowiedzi i nie jest to zarzut, a raczej zaleta. Możemy zainspirować się kolekcją Cavallego i zadziornymi platformami przełamać zwiewne stylizacje w stylu boho albo maksymalnie wydłużyć nogi eksponowane w króciutkich szortach Gucci czy miniówkach od Molly Goddard. Zestawić je z sukienkami i spodniami, lookami tworzonymi w duchu minimalizmu czy ekscentrycznej ekstrawagancji. Choć nie są tak ekstremalne, jak popularne 20 lat temu platformy Givenchy, McQueena czy kultowe wtedy modele Jeffreya Campbella, wciąż wiążą się ze sporym ryzykiem. Najlepiej więc patrzeć pod nogi i unikać wyboistych chodników.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.