Znaleziono 0 artykułów
06.07.2022

Cameron Diaz: Nowy rozdział

06.07.2022
(Fot. Getty Images)

Cameron Diaz zaczynała jako modelka, w 1994 roku zadebiutowała na dużym ekranie „Maską” u boku Jima Carreya, a 20 lat później – w 2014 roku – po raz ostatni pojawiła się w filmie „Annie”. Teraz, po ośmiu latach, powraca w netfliksowej komedii. Czym zajmowała się przez ten czas?

W 2006 roku, gdy do kin wchodziła kultowa dziś komedia romantyczna „Holiday” w reżyserii Nancy Meyers, nikt nie uznałby Cameron Diaz za ikonę ciałopozytywności. Pojęcie body positivity właściwie nie przebiło się jeszcze do głównego nurtu. A Diaz – posągowa blondynka o figurze Barbie, uśmiechu jak z reklamy pasty do zębów i mroźnym spojrzeniu błękitnych oczu – łatwo było utożsamić z jej bohaterką, Amandą. Tak jak postać z „Holiday”, Cameron robiła karierę w Hollywood, mieszkała w wielkiej willi i onieśmielała perfekcyjnym wyglądem. I tak jak Amanda szukała miłości. W finale filmu, jak na komedię romantyczną przystało, główna bohaterka zrozumiała, że rodzina jest ważniejsza niż praca. Szczęście odnalazła u boku angielskiego przystojniaka, w małej chatce na prowincji, w dresie i z kubkiem herbaty w dłoni. Na taki happy end Diaz musiała poczekać chwilę dłużej.

W połowie lat 2000. aktorka była jeszcze mocno wkręcona w Hollywood. Przed i po „Holiday” zasłużyła na miano ulubienicy Ameryki dzięki udziałowi w komediach romantycznych (od „Mój chłopak się żeni” z Julią Roberts po „Co się zdarzyło w Las Vegas” z Ashtonem Kutcherem). Próbowała też sił w łzawych filmach obyczajowych, takich jak „Bez mojej zgody” o chorej na raka dziewczynce. Przez wiele lat jej głosem mówiła też Fiona z serii o Shreku.

Po godzinach pracy, a niewiele czasu jej zostawało, Diaz umawiała się z mężczyznami z pierwszych stron gazet – od George’a Clooneya przez Jareda Leto po Justina Timberlake’a. Plotkowano także o jej romansach z Jude’em Lawem, Bradleyem Cooperem czy Keanu Reevesem. Nie mogła się zdecydować, czy woli amantów pokroju Matta Dillona czy żartownisiów takich jak Seth MacFarlane. Poszła nawet na kilka randek z Elonem Muskiem. Wszystko w jej życiu prywatnym zmieniło się diametralnie mniej więcej wtedy, gdy aktorka postanowiła zrobić rewolucję w karierze. W 2014 roku zagrała w ostatnim filmie, adaptacji musicalu „Annie”. I zniknęła.

Macierzyństwo: Najważniejsza rola Cameron Diaz

Kolejną rolę przyjęła dopiero po ośmiu latach, w netfliksowej komedii „Back in Action” z udziałem Jamiego Foxxa, która ujrzy światło dzienne jeszcze w tym roku. Powróciła do akcji, bo w ostatnich latach wreszcie odpoczęła. Od przemysłu filmowego, pracy na planie i, przede wszystkim, presji nakładanej na gwiazdy. – Uważam się za ofiarę społecznych oczekiwań wobec kobiet. Gdy byłam młodsza, nie lubiłam mojego ciała. Zamiast być dumną, że prowadzi mnie przez życie, że jest silne, że sobie radzi, katowałam je – mówiła w podcaście BBC. – Patrzyłam na siebie przez pryzmat konwencjonalnych kanonów piękna. Dopiero w ostatnich latach odpuściłam. I jestem teraz po prostu dzika. Nic nie robię, by wyglądać lepiej – dodawała. Może właśnie dlatego jako piękna pięćdziesięcioletnia zachwyca bardziej niż kiedykolwiek. Już nie jako chodzący ideał, ale kobieta z krwi i kości, spełniona żona i matka, przedsiębiorczyni, która założyła markę organicznych win Avaline.

Z mężem (Fot. Getty Images)

Diaz nie odnalazłaby prawdziwego powołania, gdyby nie Benji Madden. – Nigdy nie sądziłam, że wyjdę za mąż. Gdyby nie on, na pewno bym tego nie zrobiła – mówiła na łamach „Harper’s Bazaar” w 2016 roku, kilkanaście miesięcy po ślubie z rockmanem z Good Charlotte. Choć ich związkowi nie wróżono powodzenia, okazali się jednym z najszczęśliwszych małżeństw show-biznesu. „Jestem z niego dumna, codziennie”, zdradziła sekret swojej miłości na Instagramie, publikując zdjęcie Benjiego z koncertu. „Jestem dumny z tego, jak bardzo niezwykła jesteś. Moja jedyna miłości”, komentował on w jej 46. urodziny. O romansie pary po raz pierwszy napisano w maju 2014 roku. „Odpowiedzialność” za pierwszą randkę ponosi szwagierka Cameron, Nicole Richie, żona Joela Maddena. – Tak, jestem wszystkiemu winna – śmiała się wówczas Richie w programie telewizyjnym. To ona przyprowadziła Benjiego na barbecue do domu Diaz.

 

Siedem miesięcy po pierwszej randce Diaz i Madden zaręczyli się, a pobrali na początku 2015 roku, już po premierze „Annie”. Poświęcili się staraniom o dziecko. Cameron marzyła o tym, żeby zostać mamą, ale nie mogła zajść w ciążę mimo wielu prób in vitro. W grudniu 2019 roku Diaz i Madden nareszcie doczekali się pierwszego dziecka, córki Raddix Chloe Wildflower. – Nie mogę w to uwierzyć. Uwielbiam być matką. To najpiękniejsza część mojego życia – mówiła. – Nigdy nie czułam się tak spełniona – opowiadała w wywiadach, przywołując anegdotki z rodzinnego życia. Wspólne słuchanie „Baby Shark”, czekanie, aż tata wróci z pracy, wieczorny kieliszek wina. – Gdy grałam w filmach, pracowałam cały czas, nie zastanawiając się nawet nad innymi sferami mojego życia. Zaniedbywałam je. Czułam się przytłoczona – powiedziała Diaz Kevinowi Hartowi w jego talk-show. Prowadzenie biznesu sprawdza się przy macierzyństwie o wiele lepiej niż kariera w kinie. Teraz powraca, ale nie obiecuje, że na długo. Rodzina, Raddix i równowaga pozostają priorytetowe. A kto raz zakosztował rozkoszy chodzenia bez makijażu, nie zdecyduje się tak łatwo na powrót na czerwony dywan.

Anna Konieczyńska
  1. Ludzie
  2. Portrety
  3. Cameron Diaz: Nowy rozdział
Proszę czekać..
Zamknij