Ciepłe czapki na jesień dla jednych są oczywistym elementem garderoby, który wyciągają wraz z pierwszymi sezonowymi chłodami. Jednak są osoby konsekwentnie unikające czapek z bardzo różnych powodów. Dlatego w każdym sezonie jesienno-zimowym projektanci i popularne marki lansują przeróżne alternatywy dla czapek. Wybraliśmy najciekawsze z nich.
Kapturek: Chmury Tildy
Moda na ręcznie dziergane kapturki wśród polskich fanek mody zaczęła się od Chmur Tildy. Od kilku sezonów wspomniane kapturki czy też kominiarki lub balaclavy robią furorę już nie tylko wśród fanek robótek ręcznych i tradycyjnego rzemiosła. Pojawiają się w asortymencie zarówno luksusowych domów mody, jak i popularnych sieciówek. Są ciekawym elementem jesiennych stylizacji, choć pewnie niektórzy stwierdzą, że to po prostu czapki 2.0. Mimo wszystko stanowią alternatywne nakrycie głowy – ponadto osłaniają szyję. W razie potrzeby lub kaprysu możemy szybko zsunąć je z głowy.
Opaska Roboty Ręczne
Ciepłe, wełniane opaski należą do najpopularniejszych zamienników czapek na jesień. Skutecznie chronią uszy, są wygodne, a przy odrobinie wprawy także nie zniszczą fryzury. Można wybrać klasyczny model lub wersję sportową. Ponadto zajmują bardzo mało miejsca i zawsze znajdzie się dla nich miejsce w torebce lub kieszeni jesiennego płaszcza. Najciekawsze modele ręcznie robionych opasek znajdziecie w asortymencie polskiej marki Roboty Ręczne.
Ciepły szal Ganni
Wełniane szale na jesień są złotym środkiem między kapturami a czapkami. Wybierając długi, ciepły model mamy pewność, że nie zaskoczy nas żadna zmiana pogody. Możemy nonszalancko przerzucić je przez ramię, a w razie potrzeby szczelnie się nim opatulić. Jak nosić szal zamiast czapki? Wystarczy środkową częścią nakryć głowę, a końce narzucić jak w przypadku klasycznego szala. W naszych propozycjach znalazł się cieniowany szal Ganni w najmodniejszym odcieniu sezonu – brązie zestawionym z klasycznym beżem. Z pewnością zostanie z nami na kolejny sezon.
Bucket hat ze sztucznego futra Rabanne
Każdy sezon potrzebuje odrobinę ekstrawagancji. Dla osób mających szczególną niechęć do czapek proponujemy stylową i ciepłą alternatywę w postaci bucket hat ze sztucznego futra z kolekcji Rabanne. Będzie nie tylko praktycznym elementem jesiennej stylizacji, ale przede wszystkim – efektownym.
Puchowy bucket hat Ruslan Baginskiy
Równie ciekawy model bucket hat znaleźliśmy w kolekcji Ruslana Baginskiy’ego. Uwielbiany m.in. przez Beyoncé projektant kapeluszy i czapek proponuje nam kolejną wariację w iście jesienno-zimowej odsłonie. Jego puchowy bucket hat to ciepły sposób na wprowadzenie odrobiny awangardy do naszych stylizacji.
Kominiarka z daszkiem Jacquemus
Od puchowego bucket hat przechodzimy do innej oryginalnej alternatywy dla klasycznej czapki. Jacquemus jest mistrzem w kategorii nietuzinkowych dodatków i nie zawodzi nawet jesienią. Wśród jego propozycji znalazła się kolorowa kominiarka z daszkiem – na pewno świetnie sprawdzi się jako ciepły sojusznik w czasie najzimniejszych dni.
Nauszniki Loro Piana
Dla jednych będzie to powrót do czasów dzieciństwa, dla innych idealne rozwiązanie na załamania pogody. O ile nie każdy jest w stanie przekonać się do czapki, tak zupełnie inaczej sprawa ma się z ciepłymi nausznikami. Nie rujnują fryzury, chronią uszy, a dla wielu osób będą po prostu ciepłą wersją słuchawek, które noszą na co dzień.
Pikowany kaptur COS
To kolejna wariacja połączenia kaptura i szala. Pikowana torebka COS stała się absolutnym fenomenem, ale to nie jedyny pikowany dodatek marki zasługujący na uwagę. W kolekcji COS na jesień-zimę znajdziemy także wymarzoną alternatywę dla czapki. Jest to pikowany kaptur połączony z szalem. To świetna propozycja dla fanów minimalizmu i praktycznych zastosowań.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.