Jeśli klasyczny trencz na dobre zagościł w twojej jesiennej garderobie, pora poeksperymentować z innymi fasonami okryć wierzchnich. Nowy sezon w modzie służy różnicowaniu stylizacji – projektanci sięgają po klasyczne motywy i reinterpretują je, czerpią inspirację z mody retro, lansują efektowny miks wyrazistości i pragmatyzmu. Jakie fasony będą najlepszą alternatywą dla trenczy i które już niebawem podbiją modne ulice?
Zamiast klasycznego trencza wybierz płaszcz z doczepionym szalem bądź detalem imitującym pelerynę
Po to praktyczne, ale jakże efektowne rozwiązanie pierwsza w zeszłym roku sięgnęła założycielka Totême, Elin Kling – jej wełniane kurtki i płaszcze z doczepionym szalikiem okazały się jednym z największych bestsellerów sezonu. Tej jesieni grono fanów tego detalu znacznie się poszerzyło i, jak to na wybiegach, każdy miał na niego inny pomysł. W kolekcji Del Core płaszcze z otulającym szalem przyjmowały postać poncza, z kolei dyrektor kreatywny Bottegi Venety – Matthieu Blazy – postawił na awangardowo marszczone rozwiązanie jedynie udające szalik. U Chemeny Kamali w Chloé szeroki pas materiału oplatał ramiona modelek z nonszalancją charakterystyczną dla przywróconego przez projektantkę stylu boho.
Jeśli nie minimalistyczny beż, to może krata? Najmodniejszy wzór sezonu rządzi także na okryciach wierzchnich
To kolejny motyw reinterpretowany w tym sezonie przez projektantów oraz filtrowany przez potrzeby i oczekiwania modnej młodej klienteli. Obserwacje kreatorów i specjalistów od marketingu skutkują nawiązaniami do klasyki i elegancji w stylu retro, ale okraszonej wyrazistymi detalami i nietuzinkowymi krawieckimi trikami. W kolekcjach pojawiają się bowiem kraciaste płaszcze ze swetrowej dzianiny i z frędzlami, płaszcze o pełnym objętości fasonie, z wykończoną skórzaną lamówką stójką, oraz krótkie pudełkowe modele, które nosi się z minimalistyczną bazą i modnymi kozakami z lakierowanej skóry.
Triumfalny powrót kurtki bosmanki zachęca do eksperymentów z tym klasycznym fasonem
Spośród modnych tej jesieni kurtek i płaszczy bosmanka wydaje się największą ulubienicą projektantów. Za jej wskrzeszenie w nowej, praktycznej, ale szalenie okazałej odsłonie należałoby podziękować przede wszystkim kreatorom mody pokazującym swe kolekcje w Mediolanie. To tam bosmanki o różnych konstrukcjach, w różnych kolorach i wykończeniach pokazali m.in. dyrektor kreatywny Bottegi Venety Matthieu Blazy, Miuccia Prada i Raf Simons współtworzący kolekcje Prady, a także Simone Bellotti w Bally. Wszyscy korzystali z tej samej bazy: kurtki o przedłużonym, sięgającym bioder fasonie, z kołnierzykiem i dwoma rzędami guzików, nadali jej jednak indywidualny charakter. W kolekcji Bottegi Venety na przykład bosmanka ma bardziej pudełkowy niż w oryginale fason, a u Bally uszyta została ze skóry i formą bardziej przypomina płaszcz. Prada i Simons pobawili się za to detalami – postawili na bardziej spiczasty kołnierz i duże guziki w stylu lat 60.
Przejściowa kurtka to w tym sezonie must-have, który posłuży za doskonałe zastępstwo dla trencza. Może być bawełniana, skórzana lub z zamszu
Rozpiętość modeli kurtek lansowanych na wybiegach na jesień-zimę 2024 powoduje, że nawet największe fanki płaszczy decydują się na odstępstwo od swych najczęstszych modowych wyborów. Choć wśród sezonowych must-have’ów bawełniane, inspirowane roboczym modelem kurtki, które do mody luksusowej przedarły się w zeszłym roku, nadal zajmują wysokie miejsce, to pierwsze skrzypce grają w nich modele ze skóry i zamszu. Dopasowane lub oversize’owe fasony stają się najlepszym rozwiązaniem na cieplejsze jesienne dni i pasują niemal do wszystkiego: jeansów o różnych nogawkach, rybaczek, mikroszortów i kozaków za kolano, a także modnych sukienek boho.
A gdyby tak wystylizować marynarkę z wełny jak okrycie wierzchnie? Inspirują do tego looki z wybiegów
Rozwiązanie, po które niegdyś chętnie sięgały Jackie O’ i Lee Radziwill (koniecznie w połączeniu z dopasowanym golfem i/ lub apaszką), powraca w tym sezonie jako jeden z przepisów na wyrafinowaną, ale bardzo łatwą w noszeniu stylizację. Wełniane marynarki pojawiły się m.in. w kolekcji Prady jako element stylowych garsonek, na pokazie Chloé, gdzie stały się bazą warstwowych looków i towarzyszyły jeansom typu bootcut oraz bluzkom z falbanami, a także wśród ostatnich propozycji Virginie Viard dla Chanel – tam stanowiły nowoczesną interpretację klasycznego tweedowego żakietu wylansowanego niegdyś przez Gabrielle Chanel. Warto wypróbować ten trik teraz, zanim temperatura spadnie jeszcze niżej.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.