Podczas wydarzenia Exponential Impulse w Berlinie marka CUPRA podsumowała pięciolecie swojego istnienia oraz zaprezentowała model Tavascan – pierwszy całkowicie elektryczny SUV coupé i drugi w pełni elektryczny samochód w swoim portfolio. Zgromadzonych gości zaprosiła też do równoległej rzeczywistości Metahype – przestrzeni CUPRA w Metaversum, w której stworzyła swój wirtualny samochód sportowy, CUPRA DarkRebel.
– A może chciałaby pani pojechać CUPRĄ? – usłyszałam w słuchawce telefonu, gdy w odpowiedzi na zaproszenie na premierę nowego modelu hiszpańskiej marki poinformowałam, że zamiast samolotem, wybiorę się do Berlina samochodem. Na propozycję – oczywiście – przystałam, co już na starcie utwierdziło mnie w przekonaniu, że z pewnością będzie to udany wyjazd. Mam bowiem słabość do dobrych i szybkich samochodów. Podróż okazała się jednak jedynie przedsmakiem tego, co zastałam na miejscu.
Tavascan: Spełnienie marzeń miłośników czterech kółek
Podczas targów motoryzacyjnych we Frankfurcie w 2019 roku CUPRA zaprezentowała koncepcyjną wersję modelu Tavascan – samochodu, który uważa za pierwszego bohatera nowej ery swojej marki. Okrzyknięty marzeniem – wraz z premierą 21 kwietnia w Berlinie wkroczył na rynek jako uosobienie niespotykanej dotąd wizji całkowicie elektrycznej przyszłości.
CUPRA Tavascan to pierwszy całkowicie elektryczny SUV coupé i drugi w pełni elektryczny model marki. – Kurs marki na elektryfikację staje się dla nas niezwykłym motywatorem, jest podstawą wszystkiego, co robimy. Do 2030 roku CUPRA będzie marką w pełni elektryczną – podkreślił Wayne Griffiths, dyrektor generalny marki CUPRA.
Hiszpański producent samochodów podszedł jednak do zadania nieszablonowo. Chciał bowiem pokazać światu, że samochody elektryczne mogą być śmiałe i seksowne, mieć świetny design, być kwintesencją sportowej elegancji. – Dzięki modelowi CUPRA Tavascan nasze marzenie się spełnia – powiedział Griffiths.
W wyniku nowego języka projektowania powstał samochód o sportowych, niemal atletycznych proporcjach. Jego znakiem rozpoznawczym są umieszczone z przodu, składające się z trzech trójkątów nowe światła LED oraz przednie podświetlane logo. Wnętrze wyróżniają zaś niemal niewidoczne otwory wentylacyjne i charakterystyczna konsola centralna. Tavascan wyposażono również w dotychczas największy, 15-calowy wyświetlacz umożliwiający dokonywanie licznych konfiguracji oraz 12-głośnikowy system audio opracowany w kooperacji z firmą Sennheiser.
Bazując na platformie MEB Grupy Volkswagen, CUPRA Tavascan integruje najnowsze technologie: elektryczny silnik, podwozie, przesył danych, bezpieczeństwo i wygodę. Wyposażono ją w adaptacyjne zawieszenie (DCC) oraz progresywne wspomaganie układu kierowniczego. Z kolei sportowe opony założone na 21-calowe felgi ze stopu metali lekkich mają zapewniać niesamowite wrażenia z jazdy.
Charakter samochodu podkreśla też paleta kolorów, o którą zapytałam Francescę Sangalli, Head of Color & Trim marki CUPRA. – Kolor ma dla marki CUPRA fundamentalne znaczenie. Dużo inwestujemy w poszukiwanie nowych barw, myśląc o tym, jaki wizerunek chcemy promować. Szukamy kolorów, które go komunikują. Najczęściej stawiamy na te nieoczywiste, wyrafinowane, których nie da się jednoznacznie nazwać. To kolory z twistem – wyjaśniła.
CUPRA Tavascan będzie dostępna w dwóch wersjach mocy: 210 kW (286 KM) i 250 kW (340 KM). W tej o wyższej mocy dysponować będzie napędem na wszystkie koła, co nie tylko zwiększy właściwości jezdne i pewność prowadzenia, ale też czas przyspieszenia. CUPRA Tavascan osiąga prędkość 50 km/h w zaledwie 2,4 sekundy, zaś od 0 do 100 km/h rozpędza się w 5,6 sekundy. Dzięki akumulatorowi o pojemności netto 77 kWh zapewnia zasięg ok. 550 km, a za sprawą szybkiego ładowania – dodatkowe 100 km zasięgu uzyska w zaledwie 7 minut.
Zaprojektowana i opracowana w Barcelonie CUPRA Tavascan będzie produkowana w fabryce grupy Volkswagen w Anhui w Chinach, najnowocześniejszym globalnym centrum innowacji w dziedzinie e-mobilności. Na ulice wyjedzie już w 2024 roku.
Na granicy światów, czyli wyścig CUPRA w rzeczywistości mieszanej
W kwietniowy weekend w Berlinie CUPRA przedstawiła światu również swój pierwszy wirtualny samochód sportowy – DarkRebel. Zaprezentowany w Metahype, czyli przestrzeni CUPRA w Metaversum, został zaprojektowany z okazji wejścia marki w nowy wymiar. – Po pięciu latach budowania marki CUPRA w dzisiejszym świecie nadszedł czas, by pomyśleć o kolejnym kroku. To nasze następne marzenie. CUPRA DarkRebel stanowi ostateczną interpretację naszej wizji – podsumowuje Wayne Griffiths.
Showcar DarkRebel o ostrych liniach i atletycznych proporcjach zwraca uwagę długą maską inspirowaną kształtem strzały. Model zorientowany na kierowcę został wyposażony w progresywne fotele kubełkowe, kierownicę i dźwignię zmiany biegów. Dzięki dostępowi do wirtualnej przestrzeni Metahype (www.metahype.com) użytkownicy mogą mieć wpływ na przyszły design modelu CUPRA DarkRebel.
Wirtualnych wrażeń dostarcza też nowa koncepcja wyścigów będącą połączeniem cyfrowego świata z rzeczywistą jazdą samochodem. Pierwsze jazdy próbne na żywo, podczas których za kółkiem usiedli kierowcy CUPRA Racing – Adrien Tambay i Jordi Gené – odbyły się w ramach imprezy Exponential Impulse podczas Mistrzostw Świata ABB FIA Formuły E.
– CUPRA Exponential Impulse ożywia coś, czego większość kierowców nie doświadczyła: niesamowite uczucie jazdy elektrycznym samochodem wyścigowym. To unikalna koncepcja wyścigów, w której drzemie ogromny potencjał dla przyszłości sportów motorowych – powiedział Xavi Serra, szef wyścigów CUPRA.
Zasiadając za kierownicą CUPRA UrbanRebel Racing Concept dostarczającym w szczytowym momencie do 320 kW, dzięki technologii gogli rzeczywistości mieszanej uczestnicy wyścigu mogą rywalizować w wirtualnym świecie. To, co kierowca widzi, jest wirtualne, ale to, czym jeździ i co czuje, jest prawdziwe.
Wisienką na torcie berlińskiej przygody z marką CUPRA był wyścig Mistrzostw Świata ABB FIA Formuły E, który okazał się jednym z najbardziej emocjonujących w historii ePrix. Kierowcy wyprzedzali się na torze niemal 200 razy, a na prowadzeniu odnotowano 23 zmiany. W trakcie wyścigu doszło również do kilku kolizji.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.