4 listopada 2021 roku minęło 20 lat od premiery pierwszej części sagi o nastoletnich czarodziejach – „Harry Potter i Kamień Filozoficzny”, a jej reżyser Chris Columbus ogłasza gotowość do ponownego wejścia na plan.
„Harry Potter i Insygnia Śmierci: Część II” z 2011 roku była ostatnią produkcją z uniwersum J.K. Rowling. W obsadzie, tak jak w poprzednich filmach, znaleźli się Daniel Radcliffe w roli Harry’ego, Emma Watson jako Hermiona i Rupert Grint wcielający się w Rona Weasleya.
W 2016 roku ruszyła seria „Fantastyczne zwierzęta” – poprzedzająca fabularnie serię poświęconą trójce przyjaciół. Sukces dotychczasowych filmów (w planach jest pięć, dotąd ukazały się dwa) napawa fanów nadzieją na powrót Harry’ego. W 2016 roku scenarzysta Jack Thorne we współpracy z reżyserem Johnem Tiffanym napisali sztukę rozgrywającą się 19 lat po ostatnim spotkaniu bohaterów. A że Radcliffe, Watson i Grint są już w odpowiednim wieku, by wcielić się w dojrzałych czarodziejów, reżyser Chris Columbus („Harry Potter i Kamień Filozoficzny”„Harry Potter i Komnata Tajemnic”) zapowiedział gotowość wejścia na plan. – Chciałbym wyreżyserować „Harry Potter i przeklęte dziecko”. To takie moje małe marzenie – powiedział w rozmowie z „Variety”.
Fabuła filmu nie koncentrowałaby się jednak na samych przyjaciołach, a ich dzieciach – przede wszystkim Albusie Severusie Potterze i jego najlepszym kumplu Scorpiusie Malfoyu (syn Draco). Chłopcy po raz pierwszy wyruszają do Szkoły Magii, ale jeszcze zanim odjadą Hogwart Expressem z peronu dziewięć i trzy czwarte, przekonają się, jak daleko im do uzdolnionych rodziców. Odrzuceni przez rówieśników, wplątują się w skomplikowaną intrygę, która może doprowadzić do powrotu Sami Wiecie Kogo (okrutnego Lorda Voldemorta).
Na razie żaden z aktorów nie skomentował planów Chrisa Columbusa. Ale na fanki i fanów „Harry’ego Pottera” wszędzie czekają dobre wiadomości – wytwórnia Warner Bros. planuje rozpocząć prace nad serialem poświęconym czarnoksiężnikowi.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.