Wielu fanów sagi o Harrym Potterze marzyło, żeby odtwórca tytułowej roli Daniel Radcliffe zakochał się w Emmie Watson. Skoro na ekranie Hermiona wybrała Rona, ulubiona para widzów mogłaby przynajmniej spotykać się poza planem. Tak się nie stało. Radcliffe odnalazł szczęście u boku innej aktorki, Erin Darke. Niedawno po raz pierwszy został ojcem.
Dla Potterheadów Daniel Radcliffe na zawsze pozostanie dorastającym chłopcem w okrągłych okularkach. Potężnym czarodziejem w ciele nastolatka. Ale brytyjski aktor, który ponad dekadę swojego życia oddał ekranizacji powieści J.K. Rowling, w końcu dorósł. Choć dzięki rolom w superprodukcjach zgromadził fortunę rzędu stu milionów dolarów, która pozwoliłaby mu zostać rentierem, nie zrezygnował z pracy. W ostatniej dekadzie próbował sił w kinie i telewizji, w niemal każdym gatunku, przed kamerą twórców niezależnych i komercyjnych. Aktualnie występuje w „Cudotwórcach” na HBO Max jako anioł, który dogląda ziemskich spraw. W 2022 roku wcielił się w Alana Yankovica w filmie biograficznym o komiku. Mogliśmy oglądać go także w „Zapiskach młodego lekarza”, „Słowie na M” czy „Rogach”. Chętnie podkłada głos w kreskówkach dla dorosłych, w serialu „BoJack Horseman” czy „Simpsonach”. Na jednym z planów filmowych poznał swoją ukochaną Erin Darke.
Młody Daniel Radcliffe: Życie po Harrym Potterze
Wpadli na siebie w 2012 roku podczas zdjęć do kryminału „Na śmierć i życie”, gdzie w jednej z pierwszych ról po Potterze Radcliffe zagrał wielkiego amerykańskiego poetę Allena Ginsberga. – Będziemy mieli co pokazać naszym dzieciom, bo kamera uchwyciła nasz pierwszy flirt. W ogóle tej sceny nie zagrałem. Ona naprawdę mnie rozśmieszyła. To ja się śmieję, a nie mój bohater. Erin okazała się niezwykle zabawna i mądra. Wiedziałem, że wpadam w kłopoty – mówił Radcliffe na łamach „Playboya” w 2015 roku. To właśnie Erin pomogła Danielowi zbudować życie po Harrym Potterze, co zresztą wcale nie było takie łatwe, jak aktor wielokrotnie przyznawał. Po młodości spędzonej w pracy, oszałamiającej popularności, która przyszła zbyt wcześnie, zżyciu się z przyjaciółmi z planu jak z rodziną Radcliffe poczuł się samotny, gdy padł ostatni klaps drugiej części „Harry’ego Pottera i Insygniów Śmierci”. Nie potrafił się odnaleźć jako 20-latek, którego najważniejsze wydarzenia w życiu zdawały się być już za nim. Topił więc smutki w alkoholu. W czasie zdjęć do „Harry’ego” przeżył młodzieńcze miłości – spotykał się z Rosie Coker, Olive Uniacke, Alaną Dawes i Laurą O’Toole. Czuł jednak, że przy żadnej z nich nie mógł być w pełni sobą. Erin Darke bez trudu odnalazła drogę do serca Daniela Radcliffe’a. – Jestem nerdem. Nie sądziłem, że mogę być taki przy dziewczynie. Ale ona jest dokładnie taka jak ja. Podobają jej się te same rzeczy – tłumaczył przy okazji promocji „Wykolejonej”.
Erin Darke i Daniel Radcliffe: Od pocałunku na planie do związku
Bohaterka grana przez Erin Darke w filmie „Na śmierć i życie” składa namiętny pocałunek na ustach Daniela Radcliffe’a, czyli filmowego Ginsberga. Pierwszy pocałunek aktorskiej pary miał więc miejsce przed kamerami, a nie za kulisami. Na czułościach poza planem przyłapano ich już kilka miesięcy później, gdy w styczniu 2013 roku promowali produkcję na Sundance. – Kto jest w moim typie? Ktoś inteligentny – mówił jesienią w programie „Watch What Happens Live With Andy Cohen”, potwierdzając, że z kimś się spotyka. Na debiut pary na czerwonym dywanie trzeba było jeszcze poczekać – Daniel pokazał się z Erin dopiero latem 2014 roku na rozdaniu nagród Tony. Grał wówczas na Broadwayu w „Kalece z Inishmaan”. Kilkakrotnie zdradzał potem, na czym polega sekret szczęśliwego związku. – Jesteśmy najlepszymi przyjaciółmi – mówił Radcliffe na łamach „Us Weekly”. W kolejnych latach Erin i Daniel budowali swoje szczęście z dala od blasku reflektorów. Dopiero w czasie pandemii aktor uchylił rąbka tajemnicy, dzieląc się spostrzeżeniami na temat związku w serwisie Vulture. – Żałujemy, że nie mamy psa, i cieszymy się, że nie mamy dziecka – podsumował swoje doświadczenie lockdownu Radcliffe. Sytuacja miała się jednak wkrótce zmienić.
Erin Darke i Daniel Radcliffe szczęśliwymi rodzicami
Fani wyczekujący publicznego pojawienia się idola z partnerką musieli uzbroić się w cierpliwość. Od wystąpienia na czerwonym dywanie rozdania nagród Tony minęło niemal 10 lat. Wtedy Radcliffe zrobił wszystkim niespodziankę, zabierając Erin na premierę „Zaginionego miasta” w marcu 2022 roku. Ukochana wspierała go także na festiwalu w Toronto, gdzie aktor przyjechał z filmem o Alu Jankovicu. Przyznał też, że rodzina Erin zainspirowała go do występu w produkcji – brat i tata Drake należą bowiem do grona miłośników Weird Ala. Zdjęcia pary z wiosny 2023 roku nie pozostawiały wątpliwości – Erin pokazała ciążowy brzuszek. W kwietniu ogłoszono, że Daniel i Erin zostali rodzicami, a wkrótce ujawniono, że na świat przyszedł chłopiec. – To szalony i bardzo intensywny czas, ale nasz syn jest wspaniały, Erin jest cudowna, więc dajemy radę. Mam też ogromny przywilej móc zrobić sobie przerwę od pracy, by spędzić z nimi jak najwięcej – mówił o tacierzyństwie aktor.
Erin Darke i Daniel Radcliffe: Wspólne wartości, praca i miłość
Erin i Daniel mają dystans do sławy. – Kilka razy dowiadywałam się z mediów o naszym rzekomym ślubie. O Danielu też naczytałam się wielu nieprawdziwych rzeczy. Na szczęście, on jest naprawdę nudnym gwiazdorem. Paparazzi udało się sfotografować nas na kawie, w spożywczaku albo w oczekiwaniu na Ubera – tłumaczyła Darke w 2020 roku. Choć najchętniej spędzaliby ze sobą cały czas, szanują wzajemnie swoją pracę. – Relacja między aktorami zawsze jest trochę związkiem na odległość. Dobrze, że mamy FaceTime’a – mówił Radcliffe. Darke od debiutu w 2009 roku konsekwentnie rozwija karierę. W ostatnich latach można ją było oglądać w serialach „Wspaniała pani Maisel” i „Dietland”. Urodzona w Michigan aktorka marzyła o Hollywood od dzieciństwa. Po studiach wyjechała do Nowego Jorku, gdzie przez chwilę pracowała w biurze, ale ciągnęło ją do kina – nie tylko występowała przed kamerą, lecz także odgrywała rolę asystentki ds. castingu przy takich produkcjach jak „Pamiętniki Carrie” czy „Wolverine”.
W 2021 roku Radcliffe i Darke wystąpili razem w jednym z odcinków „Cudotwórców”. – Świetnie nam się razem pracuje. Może napiszemy kiedyś wspólnie scenariusz? – zwierzał się Daniel magazynowi „People”. Na razie na tapecie jest ważniejszy projekt – wychowanie syna. – Kocham jego uśmiech i chichot. Ojcostwo jest najlepszą rzeczą, jaka przydarzyła mi się w życiu – mówi Radcliffe.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.