Dawid Woliński: Ekstrawaganckie retro

Dawid Woliński jakiś czas temu eksperymentował z czernią i to właśnie w niej zatapiał większość sylwetek. Po to, by zwrócić uwagę na kroje i materiały. Tym razem obok czerni w palecie barwnej znalazły się cytrynowa żółć, ostra kadmowa czerwień, morelowy róż i błękit z kroplą gołębiej szarości. Miszmasz kolorystyczny nie przeszkodził projektantowi pokazać na wybiegu (oświetlonym zresztą niebieskim neonem) mocno zróżnicowanej i intrygującej w fasonach i fakturach kolekcji.

Grzeczne kołnierzyki ozdabiały mocno wytaliowane żakiety. Niektóre sukienki przywodziły na myśl aluminiowe folie. Metaliczne tkaniny skontrastowano z grubymi kurtkami przewiązanymi paskami. Ciekawym akcentem były węzły przy koszulach (lansowane całkiem niedawno przez m.in. Simona Porte’a Jacquemusa) oraz koronki oplatające nogi albo ręce modelek niczym materiałowe tatuaże. Świetnie grały też fryzury – włosy modelek pokryto grubą warstwą żelu, by udawały mokre albo wręcz przeciwnie, skręcono w obfite loki.

Dawid Woliński wyraźnie inspirował się estetyką retro. Szorty odszyte na wzór dołu od bikini i sukienki z rzeźbiarsko ułożonymi falbanami i plisowaniem zdradzały fascynację latami 50. i 60. Z kolei ogromne sztuczne futra (w odcieniu morelowego jogurtu albo waty cukrowej) z przerysowaną linią ramion i rajstopy wskazywały na powrót do disco lat 80. i nawiązywały do stylu supermodelek z lat 90. W dawne czasy przenosiła także muzyka – Woliński zadbał o odpowiednią oprawę pokazu – przy wybiegu zbudowano okrągły podest, na którym wystąpiła na żywo artystka mieszkająca na co dzień w Monako, Charlotte Rosse.

Na plus działały również nieoczywiste stylizacje – przeskalowane futra w parze szły z nagą skórą i koronkowymi rajstopami, a ultrakrótkie szorty świetnie odnajdowały się w towarzystwie marynarek i bluzek z dużym dekoltem. To zasługa Eweliny Gralak, którą amerykański „Vogue” niedawno zaliczył do prestiżowego grona nowej fali stylistów, wartych obserwowania w sieci.

Dawid Woliński jako juror programu „Top Model” do udziału w swoim pokazie zaprosił uczestników ostatniej edycji telewizyjnego show. Na wybiegu szli (i tańczyli!) m.in. Olga Kleczkowska i Sandra Dorsz, a także ulubieniec projektanta – Michał Gała. To właśnie on zaprezentował jedyną męską sylwetkę.

1/16Dawid Woliński: Ekstrawaganckie retro