Znaleziono 0 artykułów
18.12.2024
Artykuł partnerski

Kosmetyki amerykańskiej marki Jan Marini jako gwiazdkowy prezent dla najbliższych

18.12.2024
Fot. CoffeeAndMilk/Getty Images

Koniec roku zwykle wiąże się ze zmęczeniem, które natychmiast uwidacznia się również na skórze. Bywa matowa, przesuszona, o nierównomiernym kolorycie i pozbawiona blasku. Dlatego pielęgnacja ukierunkowana na odświeżenie cery to najlepszy pomysł na prezent dla bliskich. Jakich składników poszukiwać? Które kosmetyki z Topestetic.pl sprawią, że skóra znów rozpromienieje?

Zima jest wymagająca dla ciała i samopoczucia, zwłaszcza w grudniu. Krótkie dni, najmniejsza ilość światła w roku, przedświąteczny pęd mogą odcisnąć piętno na naszym zdrowiu i urodzie. Skóra to papierek lakmusowy zmian zachodzących w organizmie. Jej kondycja zawsze wskazuje na niedobór wody, niezbilansowaną dietę, zbyt małą ilość snu, deficyt regeneracji i odpoczynku lub nadmiar godzin spędzonych przed ekranem komputera lub smartfona. Dlatego myśląc o wsparciu cery, warto zainwestować w efektywnie działające substancje czynne.

Właściwości składników aktywnych zawartych w kosmetykach Jan Marini są poparte badaniami. Ta amerykańska marka jako pierwsza wprowadziła do swoich receptur kwas glikolowy, antyoksydanty (do kremów z filtrem) oraz lipofilową formę witaminy C w synergii z DMAE (substancja naturalnie występującą w organizmie, która stymuluje produkcję kolagenu i elastyny, przyczynia się do ujędrnienia, poprawy napięcia skóry oraz wygładzenia zmarszczek). Jest więc pionierką w branży. Słynie z najlepszych innowacyjnych formuł i dermokosmetyków, które są uwielbiane. Credo Jan Marini brzmi: dostarczyć skórze niezbędnych składników, które poprawią jej kondycję i przełożą się na lepszy wygląd w dość krótkim czasie.

Produkty Jan Marini wyróżnia efektywność działania, co potwierdzają niezależne ośrodki naukowe (efekty badań są ogólnodostępne – opublikowano je w czasopiśmie medycznym „Journal of Drugs in Dermatology”). Które formuły Jan Marini sprawdzą się zimą, przywrócą skórze dobrą kondycję, a przy okazji ucieszą jako prezent? Jakich składników aktywnych poszukiwać?

Wygładzający retinol

Retinol i jego pochodne, czyli retinoidy, są jednymi z najlepiej przebadanych substancji aktywnych w świecie dermatologii i kosmetologii. To składniki o potwierdzonym działaniu: wygładzają zmarszczki, a ze względu na właściwości stymulujące komórki skóry do produkcji kolagenu, elastyny i kwasu hialuronowego (glikozaminoglikanów) ujędrniają. W przeciwieństwie do wielu składników kosmetycznych retinol przenika przez naskórek do głębszych warstw. Tam jest przekształcany w kwas retinowy – bardziej aktywną formę tej substancji – i działa na procesy różnicowania się komórek. Słowem: retinol wykazuje zdolności do przebudowy skóry.

Stosowany regularnie zagęszcza skórę, rozjaśnia przebarwienia, ujednolica koloryt i poprawia teksturę. Sprawdzi się również do redukcji zmian trądzikowych. Retinol powinno się wprowadzać do rutyny pielęgnacyjnej właśnie zimą ze względu na potencjalne podrażnienia, które może wywołać w kontakcie ze światłem słonecznym – a tego o tej porze roku w naszej strefie klimatycznej jest niewiele. Co ciekawe, obecnie poleca się stosowanie retinolu całorocznie – oczywiście przy założeniu, że unikamy opalania i chronimy skórę kremami z wysoką fotoprotekcją.

Które retinoidy z portfolio Jan Marini warto wybrać na prezent?

Jan Marini Age Intervention Retinol Plus to Przeciwstarzeniowy krem z 0,5-proc. all-trans-retinolem połączonym z zaawansowanymi peptydami i antyoksydantami. All-trans-retinol spłyca zmarszczki, zagęszcza i ujędrnia skórę, a także ujednolica koloryt i przywraca blask. Miks peptydów i antyoksydantów wzmacnia właściwości przeciwstarzeniowe tego kremu oraz chroni przed negatywnym wpływem wolnych rodników na naskórek. Kosmetyk reguluje też wydzielanie sebum i obkurcza pory. Dzięki składnikom nawilżającym i kojącym daje skórze komfort w trakcie stosowania.

Fot. Materiały prasowe
Przeciwstarzeniowy krem

Jan Marini Luminate Face Lotion to kuracja depigmentacyjna przeznaczona do stosowania na skórę z przebarwieniami. A przy okazji zapobiega starzeniu. Zawiera siedem aktywnych substancji depigmentacyjnych, m.in. alfa-arbutynę, heksylorezorcynol i all-trans retinol. Lotion rozjaśnia, ujednolica i wygładza powierzchnię skóry. Ta genialna kuracja stopniowo przywraca cerze porcelanowy koloryt, zagęszcza ją i ujędrnia. Warto stosować na noc.

Fot. Materiały prasowe
Lotion depigmentacyjny

Jan Marini Retinol Plus Mask charakteryzuje się wysoką zawartością retinolu. All-trans-retinol o 1-proc. stężeniu napina, odmładza i rozświetla skórę. Formułę wzbogacono o nawilżający kwas hialuronowy oraz rozświetlające i ochronne antyoksydanty. Maska stanowi genialną kontynuację zabiegów gabinetowych. Można po nią sięgać 1-3 razy w tygodniu dla efektu promiennej, bardziej gładkiej cery.

Fot. Materiały prasowe
Maska z retinolem

Rozświetlająca witamina C

Królowa antyoksydantów, czyli witamina C, wykazuje szerokie działanie, jeśli chodzi o poprawę kondycji skóry. Błyskawicznie rozjaśnia nierówności pigmentu i rozświetla koloryt, usuwając z twarzy zmęczenie. Jako silny przeciwutleniacz witamina C zapobiega negatywnemu wpływowi wolnych rodników na skórę. Długofalowo oddziałuje również na jej kondycję, ponieważ stymuluje fibroblasty do produkcji włókien podporowych – kolagenu i elastyny – które przekładają się na większą gęstość, sprężystość skóry, a także na spłycenie linii i zmarszczek. 

Witamina C to substancja, która w kosmetologii przeszła ogromną ewolucję. Dawniej dostępna była w niestabilnej, często drażniącej skórę formie czystego kwasu l-askorbinowego. Obecnie funkcjonuje w wielu nowoczesnych formułach, które wykazują stabilność, pozwalają jej dotrzeć do głębszych warstw, dzięki czemu nie wywołuje zaczerwienień i podrażnień.

W których dermokosmetykach występuje ten przeciwutleniacz?

Jan Marini C-ESTA Cleansing Gel polecany jest do mycia wszystkich typów skóry. Ten żel oczyszczający zawiera witaminę C w formie palmitynianu askorbylu oraz DMAE. Dzięki temu już podczas mycia kosmetyk dba o odświeżenie kolorytu naskórka. Jest przy tym tak delikatny, że można nim zmywać również oczy i powieki. Ma bardzo przyjemną formułę – w kontakcie z wodą zmienia się w delikatną, oczyszczającą piankę. Można go stosować dwa razy dziennie jako niezbędny etap przed kolejnymi krokami pielęgnacji.

Fot. Materiały prasowe
Żel do mycia twarzy

Jan Marini C-ESTA Face Serum z witaminą C i DMAE. Witamina C w stabilnej formie palmitynianu askorbylu dociera do głębszych warstw skóry. To substancja, która działa na różnych płaszczyznach. Po pierwsze – chroni przed powstawaniem zmarszczek, fotostarzeniem i utratą jędrności. Po drugie – dodaje skórze promiennego blasku, wyrównuje koloryt oraz zmniejsza i rozjaśnia przebarwienia. Natomiast DMAE sprawia, że skóra staje się bardziej gęsta i sprężysta, a linie i zmarszczki stopniowo się spłycają. Serum zawiera koktajl zbawiennych dla cery składników, w tym nawilżający i napinający kwas hialuronowy oraz odżywczą witaminę E. Ma bardzo lekką, niedrażniącą konsystencję, można je stosować dwa razy dziennie.

Fot. Materiały prasowe
Serum do twarzy

Kwasy odświeżające koloryt

Kwasy złuszczające – substancje czynne, które jako jedne z pierwszych zastosowano w gabinetach kosmetycznych i dermatologicznych oraz w składzie kosmetyków – działają wszechstronnie. Najczęściej używa się ich, by odświeżyć wygląd cery, wygładzić jej powierzchnię i wyrównać koloryt. Kwasy rozpuszczają połączenia między obumarłymi komórkami warstwy rogowej naskórka. Dzięki temu powodują złuszczanie, co przekłada się na gładszą w dotyku, jaśniejszą skórę.

Ale kwasy to coś więcej niż tylko działanie złuszczające. W kosmetykach występują najczęściej w duetach lub tercetach (także wraz z innymi substancjami czynnymi) i w zależności od rodzaju pasują do różnych typów i kondycji skóry, m.in. regulują wydzielanie sebum, ograniczają powstawanie zmian trądzikowych, zwężają pory, poprawiają stopień nawilżenia i działają przeciwzapalnie. Kwasy docierają do głębszych warstw naskórka i go odnawiają, a także stymulują fibroblasty do produkcji kolagenu i elastyny.

Gdzie i jakich kwasów złuszczających warto szukać?

Jan Marini Bioglycolic Face Cleanser – emulsja do mycia twarzy z kwasem glikolowym – polecana jest do każdego rodzaju skóry. Zawiera 12-proc. roztwór kwasu glikolowego, czyli składnika o działaniu oczyszczającym i delikatnie stymulującym złuszczanie, co przekłada się na przyspieszenie odnowy naskórka. Kosmetyk można aplikować nawet dwa razy dziennie jako pierwszy etap porannej i wieczornej pielęgnacji. Stopniowo ujednolica koloryt i wyrównuje teksturę skóry. Redukuje przebarwienia i niedoskonałości.

Fot. Materiały prasowe
Emulsja do mycia twarzy

Jan Marini Bioclear Face Lotion to kuracja korygująca wygląd skóry. Ze względu na bogactwo kwasów złuszczających poleca się ją do każdego typu cery poza suchą i bardzo suchą. W jej skład wchodzą: 12-proc. roztwór kwasu glikolowego, 2-proc. kwas salicylowy oraz 2-proc. kwas azelainowy. W synergii działają one na niedoskonałości, takie jak nierównomierna pigmentacja, oznaki fotostarzenia, trądzik, blizny potrądzikowe, rumień i zmarszczki.

Fot. Materiały prasowe
Lotion korygujący wygląd skóry

Każdy z kwasów działa tu zarówno zespołowo, jak i wykazuje indywidualne właściwości. Kwas glikolowy ma niewielką cząsteczkę, dzięki czemu dociera do głębszych warstw skóry. Tam stymuluje delikatne złuszczanie oraz przebudowę. Syntetyzuje włókna kolagenu, elastyny i kwasu hialuronowego. Kwas salicylowy działa zbawiennie na zaskórniki, trądzik i nadmierny łojotok. Ujednolica skórę, sukcesywnie niwelując przebarwienia potrądzikowe. Natomiast kwas azelainowy to przyjaciel skóry naczyniowej, z rumieniem lub trądzikiem różowatym. Łagodzi zaczerwienienia, a także rozjaśnia przebarwienia i plamy. Kosmetyk odnawia skórę i nadaje jej odświeżony, wypoczęty wygląd. Początkowo nakłada się go na twarz raz dziennie.

Jan Marini RosaLieve Lotion niwelujący zaczerwienienia polecany jest do skóry z trądzikiem różowatym i naczyniowej. W jego formule zastosowano kwas azelainowy i peptydy przeciwzapalne połączone z ekstraktami roślinnymi łagodzącymi zaczerwienienia. Kwas azelainowy ma silne właściwości przeciwzapalne. Działa także przeciwtrądzikowo, zmniejsza łojotok, rumień i objawy charakterystyczne dla trądziku różowatego. Zawarte w lotionie ekstrakty roślinne przynoszą ulgę i ukojenie. A kwas hialuronowy i masło shea nawilżają. Preparat wyrównuje koloryt i poprawia wygląd skóry.

Fot. Materiały prasowe
Lotion redukujący zaczerwienienia

Jan Marini Luminate Face Mask to kosmetyk dla cery z przebarwieniami, hiperpigmentacją i nierównomiernym kolorytem. Zawiera kompleks Chromabrightä, kwas migdałowy i alfa-arbutynę. Kwas migdałowy odnawia strukturę naskórka, wygładza i rozświetla. Z kolei przeciwutleniacze chronią przed negatywnym działaniem wolnych rodników. Maska niweluje widoczność przebarwień i sprawia, że skóra wygląda na wypoczętą. Sięgamy po nią 1-3 razy w tygodniu, aplikujemy przez 10 minut i zmywamy letnią wodą.

Fot. Materiały prasowe
Maska depigmentacyjna

Łagodnie złuszczające enzymy

Enzymy proteolityczne – substancje będące w pielęgnacji erzacem kwasów – nadają się do stosowania do każdego typu cery, także tej wrażliwej i reaktywnej, która nie toleruje peelingów kwasowych czy mechanicznych (ze złuszczającymi drobinami). Enzymy bardzo delikatnie usuwają martwe komórki naskórka, zdejmując z niego szary, matowy koloryt. Tym samym przyczyniają się do odświeżenia cery.

Gdzie szukać enzymów proteolitycznych?

Jan Marini Skin Zyme Maska enzymatyczna to jeden z najbardziej rozpoznawalnych kosmetyków marki. Nadaje się do stosowania do każdego typu cery. Sprawdzi się nawet na skórze wrażliwej, trądzikowej i z trądzikiem różowatym. Maska enzymatyczna rekomendowana jest jako uzupełnienie domowej pielęgnacji. Subtelnie złuszcza i odświeża cerę. Nie wywołuje zaczerwienień ani nie podrażnia, a przy tym niweluje ziemisty koloryt. Zawiera enzymy proteolityczne, które przyspieszają regenerację skóry i usuwają z niej zmęczenie. To kosmetyk polecany nawet przy nadmiernym złuszczeniu naskórka retinolem czy kwasami. Po maskę warto sięgać 1-2 razy w tygodniu, nakładając ją na twarz i szyję na 20 minut. W duecie z żelem Clean Zyme Cleanser wzmacnia działanie peelingujące – skóra zostaje oczyszczona żelem przed i po zastosowaniu maski. Maska pięknie odświeża, rozświetla, rozjaśnia i wyrównuje koloryt cery.

Fot. Materiały prasowe
Maska enzymatyczna

Wszystkie opisane tu produkty Jan Marini dostępne są w Topestetic.pl. To sklep z wyjątkowymi, wyselekcjonowanymi markami kosmetycznymi o innowacyjnych formułach i potwierdzonej badaniami skuteczności. Dostawa i ewentualny zwrot zakupów są w Topestetic.pl bezpłatne. Podczas dokonywania wyborów, również tych na prezenty, warto skorzystać z darmowej pomocy konsultantów kosmetologów – telefonicznie, mejlowo lub na czacie. Do zakupów dołączane są indywidualnie dobrane do klienta i jego upodobań oraz potrzeb skóry próbki, a także akcesoria kosmetyczne.

Maria Kowalczyk/Nostressbeauty
  1. Uroda
  2. Pielęgnacja
  3. Kosmetyki amerykańskiej marki Jan Marini jako gwiazdkowy prezent dla najbliższych
Proszę czekać..
Zamknij