Natalie Portman, promując superprodukcję „Thor: Miłość i grom”, pokazała się od młodzieńczej strony. W minisukienkach polskiej projektantki Magdy Butrym, krótkich topach i martensach wyglądała jak dwudziestoletnia debiutantka.
Natalie Portman, laureatka Oscara, Złotego Globu i nagrody BAFTA, od dziecka robi karierę w Hollywood. Do niedawna na czerwonych dywanach przyciągała wzrok w tiulowych sukniach. Teraz mama dwójki dzieci przechodzi metamorfozę. Podczas trasy promocyjnej filmu „Thor: Miłość i grom” udało się uchwycić młodzieńczą energię gwiazdy. Pokazywała się w minispódniczkach, martensach i topach odsłaniających brzuch.
Ubrania od polskiej projektantki Magdy Butrym, do której fanek należą Hailey Bieber, Emily Ratajkowski i Lady Gaga, to znak rozpoznawczy odświeżonego looku Portman. Na premierze serialu „Pachinko” aktorka miała na sobie czerwoną mini i dopasowaną marynarkę. Dobrała do tego biżuterię od Anity Ko oraz torebkę Caro Diora. Odcień czerwieni był zmysłowy, ale klasyczny krój sprawiał, że stylizacja nie traciła na elegancji.
Butrym zaprojektowała także małą czarną, w której Portman pojawiła się u Jimmy’ego Kimmela. Sukienka była wzbogacona o kwiatową konstrukcję przy dekolcie oraz wycięcia. Butrym zaprojektowała też szydełkowy stanik, który wystawał spod różowego kompletu Miu Miu, gdy Portman promowała „Thora” w Rzymie.
Portman zaskakuje nowym lookiem na każdej premierze. Możliwe, że zainspirowała się też koleżanką z planu „Thora”, stylową ryzykantką, Tessą Thompson. W każdym razie stylizacje Portman nie ustępują energią jej superbohaterskim mocom w hicie Marvela.
Jeśli potrzebujecie więcej dowodów na ewolucję stylu Portman, spójrzcie na mini, którą wybrała na londyńską premierę „Thora”, zestawioną z koroną kwiatów niczym z „Czarnego łabędzia”. Inny przykład? Sukienka Celine, którą wybrała na wydarzenie w Los Angeles.
Najbardziej zaskakującym lookiem jest komplet od Diora – marynarka i spódniczka w kratkę – inspirowane „Słodkimi zmartwieniami”. Portman dołączyła do nich crop top. Na imprezie, na której towarzyszyła jej Thompson, Portman najwidoczniej wczuła się w bohaterkę filmu z lat 90., Cher Horowitz, a Tessa weszła w rolę przyjaciółki Cher, Dionne.
Z fascynacją śledzimy metamorfozę stylu Portman. Poprosimy o więcej Magdy Butrym!
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.