Nowa książka poświęcona Aldo Cipullo, który stworzył bransoletki „Love” i „Juste un Clou” Cartiera, opowiada historię utalentowanego Włocha, który zamarzył o spełnieniu amerykańskiego snu.
Bransoletka „Love”, którą Aldo stworzył dla Cartiera w Nowym Jorku w 1969 roku, zapowiadała erę jubilerskiego modernizmu. Uniseksowa złota biżuteria, ozdobiona charakterystycznymi małymi śrubkami, podważyła dotychczasowe podejście do biżuterii jako przedmiotów reprezentujących status społeczny. Została zaprojektowana nie jako ozdoba na specjalne okazje, ale na co dzień. – Uchwycono w niej ducha czasu – mówi Vivienne Becker, autorka nowej książki „Cipullo: Making Jewelry Modern”.
Do dziś „Love” pozostaje podstawą kolekcji biżuterii wielu redaktorek mody. Jej wartość utrzymuje się na stałym poziomie 5 tys. dolarów. Talent Cipullo wykraczał poza jego najsłynniejsze dzieło. – Rzadko spotyka się takich ludzi. Jego prace są pełne ukrytych znaczeń – mówi Becker. Jej książka opowiada o całym życiu Aldo. – Chcę przekazać światu, jak utalentowany był Aldo. Jego kariera to coś więcej niż jeden kultowy projekt – mówi Renato Cipullo, jego brat i współautor książki, dziś odpowiedzialny za archiwum zawierające tysiące szkiców Aldo, w którym znajduje się wszystko – od biżuterii po T-shirty i meble.
Aldo Cipullo urodził się w 1935 roku w Neapolu w rodzinie jubilerów. Wychowywał się w Rzymie, gdzie wspólnie z czwórką młodszego rodzeństwa pomagał surowemu ojcu w pracy. Aldo inspirował wpływ amerykańskiej kultury na powojenne Włochy, także popularność takich gwiazd filmowych jak Marlon Brando i James Dean. – Zawsze marzył o wyjeździe do Ameryki – mówi, który również pracuje jako jubiler.
Włoch w Nowym Jorku
Do Nowego Jorku Aldo przyjechał w końcu w roku 1959, a w 1961 zaczął pracować dla jubilera z Manhattanu, Davida Webba. W latach 60. i 70. w Nowym Jorku kwitła kreatywność, także za sprawą Andy’ego Warhola, prywatnie przyjaciela Cipullo. Charyzmatyczny projektant szybko stał się członkiem nowojorskiej śmietanki towarzyskiej. Następnie zaczął projektować dla Tiffany & Co, gdzie wzbogacił kolekcję biżuterii Blue Book o rzeźbiarski dynamizm.
Pod koniec lat 60. projekty tworzone przez niego dla nowojorskiej firmy jubilerskiej stanowiły odzwierciedlenie graficznego modernizmu. W roku 1969 moment wygaśnięcia umowy zbiegł się w czasie z zakończeniem romantycznego związku. To zainspirowało go do stworzenia bransoletki Love. Za jej pozornie minimalistycznym dizajnem stała głęboka potrzeba zachowania wspomnień utraconej miłości. – Byłem pogrążony w smutku. Poszukiwałem trwałego symbolu miłości – mówił. Tiffany odrzucił projekt, więc Cipullo udał się z nim do Cartiera.
Cipullo u Cartiera
Nowojorski Cartier był wtedy prowadzony niezależnie od paryskiej filii firmy, a jego prezes Michael Thomas zdecydował się przyjąć ofertę Cipullo. Bransoletka zachwyciła Liz Taylor i Richarda Burtona, Sophię Loren i księżniczkę Monako Karolinę. Ali MacGraw, gwiazda lat 70., nosiła bransoletkę podarowaną jej przez męża, producenta filmowego Roberta Evansa. Miała ją na sobie również na planie filmu „Ucieczka gangstera” z 1972 roku, gdzie rozpoczął się jej głośny związek z kolegą z planu i przyszłym mężem, Steve’em McQueenem.
Cipullo stworzył dla Cartiera również bransoletkę z gwoździa czy inspirowany starożytnym symbolem ręki Fatimy wisiorek „Hand of the Heart”, który nosili wszyscy – od Eltona Johna po Ellen Burstyn w „Egzorcyście”.
Po zakończeniu współpracy z Cartierem Cipullo przez dekadę pracował jako niezależny projektant. Renato ma nadzieję, że książka pozwoli lepiej poznać Włocha, który urzeczywistnił amerykański sen.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.