Bywało, że królowały w modzie, innymi czasy zupełnie odchodziły w zapomnienie. W tym sezonie modowe wybiegi stawiają na ich wielki powrót
Po kurtkach jak po tacie powracają też buty, które mogliby nosić nasi ojcowie. Mokasyny i profesjonalne buty żeglarskie znalazły się w kolekcjach domów mody, takich jak Miu Miu, Bally i Gucci. To kolejny dowód na to, że sezon wiosna-lato 2024 upłynie pod znakiem preppy.
Wysokiej jakości buty żeglarskie i jeansy to idealne połączenie
Tradycyjne buty żeglarskie występują w wielu odsłonach – do wyboru mamy nie tylko wersje przypominające baleriny, lecz także modele na traperowej podeszwie i kształcie nawiązującym do męskich butów żeglarskich sprzed lat, którym często towarzyszyły marynarskie kurtki.
Najbardziej tradycyjne modele charakteryzują się wykonaniem ze skóry, grubą podeszwą i ozdobnym obszyciem. Znajdziemy je w kolekcjach takich marek, jak Zara czy Camper. Ta ostatnia postanowiła przeformułować ten popularny fason, stawiając na bardziej masywny obrys będący znakiem firmowym brandu.
Mokasyny żeglarskie zapewniają wyjątkowy komfort
Podobne propozycje mają dla nas marki Mango i Sebago, które również zachęcają do sięgnięcia po te dobre buty żeglarskie w nieco innym wydaniu – czy to w bardziej sportowej odsłonie (Mango), czy też z ponadczasowymi detalami (Sebago). Trend preppy, który wielu z nas przypomina lata młodości (lub przynajmniej czasy świetności tych oryginalnych butów), trzyma się mocno, a buty żeglarskie stanowią jego emanację jako dopełnienie plisowanych mini, koszulek polo i marynarskich kurtek, nawiązując tym samym do estetyki sportów wodnych.
Czy uda nam się spojrzeć na nie z nieco innej strony? Miuccia Prada nie ma wątpliwości, że to trafny wybór. A przecież ona wie najlepiej.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.