„To kolor królów i królowych, wojny i imperium, teatru i władzy. Czerwień to adrenalina, fajerwerki, zerwanie z konwencją. To wstyd i przemoc, rumieniec i wściekłość” – napisała o czerwieni dziennikarka Charlotte Sinclair. Według projektantów kolorem jesieni 2023 roku będzie właśnie czerwień.
W zestawieniu kultowych stylizacji Versace czerwona suknia z głębokim dekoltem, którą miała na sobie Cindy Crawford podczas rozdania Oscarów w 1991 roku, ustępuje tylko kreacji Elizabeth Hurley z agrafkami z 1994 roku i sukience J.Lo z motywem dżungli z 2000 roku. Siła małej czerwonej nie wymaga wyjaśnień. Wystarczy założyć mini lub maksi w tym przykuwającym wzrok odcieniu, a z pewnością wszyscy zwrócą na nas uwagę.
W kontrze do trendu quiet luxury
Co ciekawe, ogromny wybór czerwonych kreacji pojawił się w momencie, gdy rynek odzieżowy proponuje pięć odcieni beżu (co wynika z trendu na cichy luksus). Na pokazach w sezonie jesień-zima 2023 odcienie szkarłatu, karmazynu, karminu i rubinu niczym zastrzyk adrenaliny pojawiały się we wszystkich elementach garderoby: od płaszczy The Row i błyszczących spódnic Prady po garnitury Ferragamo i wełniane propozycje od Fendi.
Czerwień na czerwonym dywanie
Czerwony dywan już zdążył się poddać temu trendowi – niezależnie od wieku gwiazdy eksperymentują z ognistymi kolorami. Aktorka Tessa Thompson przykuła uwagę wszystkich w kreacji couture Eliego Saaba na festiwalu filmowym w Wenecji. Z kolei na rozdaniu nagród Gildii Aktorów Jamie Lee Curtis pojawiła się w sukni z głębokim dekoltem marki Romona Keveza w podobnym odcieniu. Pomijając gwiazdy, portal Matchesfashion.com odnotował wzrost liczby wyszukiwań czerwonych sukienek wieczorowych o 23 proc., co wskazuje, że zwykli konsumenci również interesują się tym trendem. Czerwień to naprawdę najlepszy kolor, by przykuć uwagę – niezależnie od okazji i tego, kim jesteś.
Jak nosić czerwień na co dzień?
Nawet jeśli nie wybierasz się na elegancką imprezę, czerwień może ożywić twoją codzienną garderobę. Czerwona sukienka będzie eleganckim elementem wakacyjnych stylizacji, zwłaszcza w połączeniu z masywną złotą biżuterią i okularami przeciwsłonecznymi typu cat-eye. By odświeżyć codzienny look, zamień zwykłą czerń lub szarość na energetyczny karmazyn. W ostateczności możesz wykonać też mniej ryzykowny ruch i postawić na czerwony dodatek: jaskrawą torebkę lub czerwone buty.
Symbolika czerwieni
Co obfitość czerwonych odcieni mówi o kondycji świata mody, a nawet społeczeństwa, którego ta branża jest przecież lustrem? „Nie ma innego koloru, który jest tak fundamentalny, tak połączony z naszymi pierwotnymi, ludzkimi pragnieniami – pisze w eseju Charlotte Sinclair. – Czerwień nie bierze jeńców. To sam akcent, podwójne podkreślenie, znak stop, blokada drogowa, alarm, niebezpieczeństwo, energia życiowa, seks, pasja, podżeganie, podniecenie. To kolor królów i królowych, wojny i imperium, teatru i władzy. Czerwień to adrenalina, fajerwerki, zerwanie z konwencją. To wstyd i przemoc, rumieniec i wściekłość”.
W czasach, gdy wszyscy czujemy się zagubieni, nie dziwi, że kolor symbolizujący jednocześnie życie i niebezpieczeństwo podbija serca. Jest w końcu bardzo dramatyczny. Warto sięgnąć pamięcią do stylu Julii Roberts w „Pretty Woman”, Meghan Markle w pelerynie Safiyaa podczas jednego z jej ostatnich występów jako członkini rodziny królewskiej czy do szalenie prowokującej mięsnej sukienki Franca Fernandeza, którą miała na sobie Lady Gaga podczas rozdania nagród Grammy w 2010 roku. Czerwień to także Cindy Crawford na gali Oscarów w 1991 roku. Kto nie chciałby emanować taką energią?
Artykuł ukazał się oryginalnie na Vogue.co.uk.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.