Znaleziono 0 artykułów
04.07.2023

Carrie Bradshaw może i wydała na ubrania majątek, ale jaka to była intratna inwestycja

04.07.2023
Fot. Getty Images

Carrie Bradshaw podjęła mnóstwo złych decyzji, ale nigdy w kwestii mody. Dziś też już wiemy, że ubrania i dodatki, które przez wszystkie sezony nieprzerwanie kupowała bohaterka „Seksu w wielkim mieście”, tylko zyskały na wartości. Które z nich najbardziej?

Carrie Bradshaw robi coś nie do pomyślenia w 17. odcinku trzeciego sezonu „Seksu w wielkim mieście”. Przygotowuje zasadzkę na żonę Mr. Biga, Natashę, by przyznać się do romansu z Bigiem i ją przeprosić. To jedna z najbardziej niezapomnianych scen z całego serialu, nie tylko ze względu na rzeczony skandal, lecz także z powodu stylizacji Carrie – sukienki jak z gazety Johna Galliano dla Diora. Tak, Carrie przekazuje Natashy tę informację, ubrana w „dziennik”haute couture. I choć przeprosin nie można zaliczyć do udanych, to look przeszedł do historii.

Oczywiście Bradshaw nie jest mistrzynią w dokonywaniu trafnych wyborów dotyczących miłości – gdyby nią była, serial nie byłby równie zabawny. Jest raczej znana z powodu kobaltowych butów Manolo Blahnika, które założyła na swój ślub, różnych torebek bagietek Fendi, które nosiła po Soho, i wielu, wielu innych stylizacji, które wybierała, by poczuć się lepiej po podjęciu błędnych decyzji. Prawie 25 lat temu Bradshaw powiedziała: – Lubię mieć pieniądze tam, gdzie je widzę: wiszące w mojej szafie. 

W poszukiwaniu konkretnych odpowiedzi na pytanie, czy najsłynniejsze nabytki Bradshaw zyskały z czasem na wartości, porozmawialiśmy z Rachel Glicksberg, dyrektorką ds. mody damskiej i nowych inicjatyw w The RealReal. – Nawyki zakupowe Carrie mogą być uważane za dyskusyjne – mówi Glicksberg. – Widzki i widzowie obserwują, jak często, we wszystkich sezonach, Carrie jest krytykowana przez swoje przyjaciółki i partnerów za szastanie pieniędzmi. Jednak to ona śmieje się ostatnia, ponieważ jej garderoba znacznie zyskała na wartości, co dowodzi, że to jej najlepiej idzie inwestowanie w modę. 

A więc które rzeczy z garderoby Carrie dowodzą, że jej nawyki zakupowe nie zawsze były złe? – Powrót trendów Y2K w ostatnich kilku latach, w którym, co ciekawe, prym wiodą przedstawiciele pokolenia zoomersów, którzy na początku lat 2000. byli zaledwie niemowlętami, zdecydowanie spowodował wzrost wartości i zainteresowania kultowymi projektami należącymi do Sary Jessiki Parker w „Seksie w wielkim mieście” – wyjaśnia Glicksberg. – Gdy myślę o Carrie, jako pierwsze przychodzą mi do głowy torebka bagietka Fendi i buty Manolo Blahnika. Średnia cena sprzedaży Baguette Fendi na The RealReal w 2022 roku podwoiła się w stosunku do ceny z roku 2019, a wartość odsprzedaży równomiernie wzrasta, z 36 proc. ceny detalicznej w roku 2019 do 52 proc. w 2022 roku. 

Oczywiście na najbardziej znane stylizacje Carrie z „Seksu w wielkim mieście” składa się cała gama projektów. W zaledwie garści jej strojów widać, że jej styl to coś więcej niż estetyka – to strategia inwestycyjna. Poniżej, z pomocą ekspertki The RealReal, przyglądamy się bliżej niektórym z najlepszych modowych inwestycji Bradshaw. 

Torebka Gucci z uchwytem

Fot. Materiały prasowe

Choć The RealReal informuje, że w ostatnich kilku latach wartość torebek Gucci z uchwytem spada, ich ogólna wartość wzrosła od czasu, gdy Bradshaw po raz pierwszy nosiła je w latach 2000. Inspirowana stylem lat 70. wersja vintage tej torebki należącej do Carrie jest rzadko spotykana i wyjątkowa, co sprawia, że staje się coraz cenniejsza. 

Buty Manolo Blahnika

Fot. Getty Images

Przez cały czas emisji „Seksu w wielkim mieście” Bradshaw nosiła kilka projektów z kolekcji Manolo Blahnika. Najbardziej znanymi widzom butami są sandały Chaos i oczywiście szpilki, które miała na sobie w dniu swojego ślubu: niebieskie Hangisi. – W przypadku butów Manolo Blahnika w 2019 roku wartość odsprzedaży wzrosła nagle do poziomu 37 proc. ceny detalicznej, ale od tamtego czasu wzrost ten spowolnił, co przypisujemy częstszym wyborom obuwia nadającego się do pracy zdalnej oraz temu, że ludzie zamiast szpilek wybierają bardziej komfortowe obuwie – mówi Glicksberg. Pomimo przesunięcia preferencji w kierunku bardziej miękkiej podeszwy, Manolo z pewnością zawsze będzie powracał do zmieniających się regularnie trendów. 

Bagietka Fendi

Fot. Getty Images

Kolekcja najczęściej wybieranych przez Carrie torebek na ramię Baguette Fendi (miała kilka ich wersji, między innymi fioletową z cekinami i tę z brązowej skóry) może być aktualnie najbardziej wartościowym elementem jej garderoby. Regularny wzrost ich wartości można przypisać zarówno powrotowi tego stylu, jak i znaczeniu kulturowemu, jakie Carrie nadawała tej konkretnej torebce. Glicksberg mówi o tym więcej tak: – Po części można przypisać to 25. rocznicy powstania Baguette oraz ekskluzywnej współpracy Sary Jessiki Parker z tą marką przed premierą „I tak po prostu…” w 2022 roku. Tak czy inaczej, wartość torebki wyraźnie wzrosła od czasu jej początków w garderobie Bradshaw.

Warstwowa suknia z szyfonu Versace

Fot. Materiały prasowe

Należąca do Carrie Bradshaw suknia „mille feuille” Versace po raz pierwszy pojawiła się w serialu w czasie, gdy Carrie była w Paryżu – sama, w swoim pokoju hotelowym – po tym, jak wystawił ją jej chłopak. Była to ponura scena naznaczona ekstrawagancką kreacją (wycenianą podobno na 80 tys. dolarów). Choć suknia ta jest teraz szlachetnym artefaktem (czytaj: jedynym w swoim rodzaju projektem haute couture), drugą epizodyczną rolę odegrała w kontynuacji „Seksy w wielkim mieście”, „I tak po prostu…”, udowadniając tym samym, że po 25 latach jej miejsce jest w muzeum.

Bransoletka mankietowa od Elsy Peretti

Fot. Getty Images

– Jeżeli chodzi o biżuterię, Carrie najbardziej znana jest ze swojego złotego naszyjnika z imieniem i choć jest to sentymentalny projekt, prawdziwą inwestycją okazała się złota bransoletka mankietowa Bone od Elsy Peretti, którą miała na nadgarstku w scenie otwierającej pierwszy film –ujawnia Glicksberg. – Wartość odsprzedaży tej bransoletki wzrasta co roku, do tej pory podskakując do 65 proc. wartości ceny detalicznej – dodajeInnymi słowy, bransoletka od Elsy Peretti bez wątpienia wytrzymała próbę czasu. Glicksberg kontynuuje: – Średnia cena jej sprzedaży również ciągle wzrasta, od roku 2018 podskakując o 35 proc. Wzrost zapotrzebowania na nią można przypisać przedstawieniu Elsy Peretti w serialu „Halston” z 2019 roku, dzięki któremu zyskała młodszych fanów, oraz śmierci kultowej projektantki w zeszłym roku. 

Sukienka jak z gazety od Johna Galliano

Fot. Getty Images

Oczywiście – kultowa i niezapomniana sukienka jak z gazety, zaprojektowana przez Johna Galliano dla Diora. Czy w telewizji kiedykolwiek pojawił się bardziej oryginalny look? The RealReal potwierdza, że to nie tylko sukienka, która dobrze wyglądała, ale też dobrze się zestarzała. – Ogólnie rzecz biorąc, cena sukienek Johna Galliano dla Christiana Diora wzrosła z 16 proc. ceny detalicznej pięć lat temu do 42 proc. w roku 2022 i ciągle przyrasta rok do roku. Od 2019 średnia cena ich sprzedaży prawie się podwoiła. Proszę bardzo: sukienka, która pozostaje cenna. 

Naszyjnik Carrie

Fot. Getty Images

Jeśli istnieje jeden projekt biżuterii, który definiuje „Seks w wielkim mieście”, jest to złoty naszyjnik Carrie. Jest ona znana z powodu swojego naszyjnika z imieniem, sentymentalnej biżuterii, który z pewnością zyskał na wartości, ze względu na swoją sławę i rosnącą wartość złota – wzrasta ona konsekwentnie od lat 90. XX wieku, średnio o 10 proc. rok do roku. Nieważne, czy kupisz naszyjnik z imieniem od małego jubilera, czy znanego projektanta, o ile będzie to złoto, to mądra inwestycja.

Torebka Saddle od Diora

Fot. Getty Images

Innym poza bagietką Fendi przykładem kultowej torebki należącej do kolekcji Carrie jest Saddle od Diora. – Nie możemy rozmawiać o Carrie, nie wspominając o Saddle bag Diora – potwierdza Glicksberg. – Wartość odsprzedaży tego projektu znacząco wzrosła między rokiem 2018 a 2021, ciągle zwiększając się od 55 proc. ceny detalicznej, w 2021 osiągając szczyt w wysokości 88 proc. W latach 2020–2022 średnia cena sprzedaży ciągle utrzymywała się na najwyższym historycznie poziomie. 

Tiulowa spódniczka

Fot. Getty Images

Ostatnim, choć z pewnością nie najmniej istotnym projektem jest najbardziej znany element garderoby Bradshaw: biała tiulowa spódniczka, którą ma na sobie w czołówce. Według stylistki i kostiumografki Patricii Fields bohaterka pierwszej w historii stylizacji Carrie została znaleziona w koszu showroomu vintage i kosztowała zaledwie 55 dolarów. Look otwierający „Seks w wielkim mieście” przypomina nam, że zakupy vintage to zawsze dobry interes. Nie trzeba dodawać, że Bradshaw dodała temu ubraniu wartości samym faktem, że je nosiła (a przy okazji uczyniła z niego swój znak rozpoznawczy). 

Artykuł oryginalnie ukazał się na Vogue.com.

Megan O'Sullivan
  1. Moda
  2. Zjawisko
  3. Carrie Bradshaw może i wydała na ubrania majątek, ale jaka to była intratna inwestycja
Proszę czekać..
Zamknij