Modzie na najbardziej londyńską fryzurę – soft pixie, czyli krótkie włosy w potarganej i lekko odrośniętej wersji – uległam na początku stycznia. Pragnęłam odmiany, a nie znam lepszego sposobu niż radykalne skrócenie włosów. Jednak gdy tylko moje włosy opadły na podłogę salonu fryzjerskiego (dzięki, Larry King), zaczęły przychodzić mi do głowy myśli: Jak mam stylizować tę fryzurę? Jakich produktów powinnam używać? Czy cieszyć się cięciem w wydaniu Iris Law, czy też nosić się w bardziej androgynicznej wersji, w stylu młodego Aarona Cartera?
Na szczęście soft pixie to uniwersalny look. – Soft pixie to łatwa w utrzymaniu, a zarazem bardzo efektowna fryzura – mówi Domenico Casella, dyrektor artystyczny z Neville Hair and Beauty w rozmowie z brytyjskim „Vogiem”. – Jest idealna dla każdej osoby poszukującej świeżego, nowoczesnego looku, który nie wymaga wielogodzinnej stylizacji. Poza tym można ją bardzo łatwo modyfikować – niezależnie od tego, czy wolisz eleganckie wykończenie, czy bardziej potargany, casualowy styl, to cięcie sprawdzi się w każdej odsłonie. W związku z tym, jeśli myślisz – albo już pomyślałaś – o tym, by zdecydować się na fryzurę w stylu pixie soft, oto kilka wskazówek, jak ją stylizować.
Curtain crop jak u Julii Fox
Tuż po tym, jak Julia Fox wyoutowała się jako lesbijka, zdecydowała się na pojawienie się w zaczesanej fryzurze curtain crop. Jeśli masz ochotę na tego typu fryzurę (dłuższą z przodu, krótszą z tyłu), warto zwrócić na to uwagę fryzjerowi, jeszcze zanim chwyci za nożyczki, ponieważ najważniejszym elementem tego cięcia jest jego ostateczna forma (oczywiście trzeba mieć wystarczająco długą grzywkę). – Weź ze sobą zdjęcia i porozmawiaj z fryzjerem o swoim stylu życia – pomoże to dopasować cięcie do twoich potrzeb – radzi Casella. – Jeśli twoje włosy mają specyficzną strukturę lub grubość, twój stylista może doradzić pewne modyfikacje, które sprawią, że będzie spełniać twoje oczekiwania. Na szczęście look Julii Fox sprawdza się praktycznie u każdego – również u osób o bardziej kręconych włosach.
Zwiewne, o konkretnej teksturze, jak u Iris Law
Ze wszystkich osób, które mają na głowie pixie cut, Iris Law najbardziej z nią eksperymentuje, nosząc włosy zaczesane na bok czy utrzymując je bardziej zmierzwione. Kluczem do teksturalnego looku są odpowiednie kosmetyki. Casella rekomenduje stosowanie pasty do stylizacji włosów – jego sprawdzonym produktem jest SachaJuan – by „ułożyć i podkreślić warstwowość fryzury, a jednocześnie jej nie obciążyć. To idealny produkt do uzyskania potarganego, niewymuszonego looku”. Jeśli zależy ci na mokrym wykończeniu, stylista fryzur Paul Edmonds poleca wysuszyć włosy suszarką, a następnie nałożyć na nie Crème Sublime Hair Cream Kérastase oraz Essence Absolue Oil marki Shu Uemura.
Zaczesane na bok jak u Zoë Kravitz
Choć od momentu, gdy Zoë miała taką fryzurę, minęło już trochę czasu, jej pixie cut zapisał się jako jedno z najlepszych cięć w historii. Zoë nosiła swoje włosy gładko zaczesane – taki elegancki look pasuje również do dłuższych wersji cięcia pixie. Przedziałek z boku sprawi, że całość będzie wyglądać bardzo cool. Odważniejsza wersja? Włosy zaczesane do tyłu jak u… Drakuli. Według Caselli sekretem stojącym za gładkim, lśniącym lookiem jest serum. Zazwyczaj stosuje Shine Serum SachaJuan, by „dodać włosom zdrowego połysku i poskromić niesforne kosmyki”, choć istnieje wiele innych produktów zapobiegających puszeniu, spośród których można wybierać. – Taki kosmetyk jest niezbędny, by nasz look pozostawał elegancki i świeży – dodaje Casella.
Kręcone i urocze jak u Eliziane Berberian
Nie istnieje fryzura bardziej cool niż kręcony pixie cut, jak u Eliziane Berberian, która ma z przodu grubą, sprężystą grzywkę. Jak usłyszałam, sekretem utrzymania takiej fryzury jest odnalezienie właściwego kosmetyku do włosów – to, jaki produkt wybierzesz, będzie zależało od rodzaju skrętu, który będzie charakteryzował się różną intensywnością i strukturą. Sprawdzona zasada? – Im mniej ingerujesz w swoje loki, tym lepiej zachowasz ich kształt – powiedział niedawno fryzjer Vernon François w rozmowie z brytyjskim „Vogiem”. François sięga zazwyczaj po produkt Curl Manifesto Refresh Absolu Kérastase, który nawadnia i odżywia „grzywkę potrzebującą uniesienia i poprawy sprężystości”, choć oczywiście istnieje wiele innych przyjaznych lokom sprejów i serum.
Artykuł ukazał się oryginalnie na Vogue.co.uk.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.