Znaleziono 0 artykułów
28.03.2025

Zaglądamy za kulisy solowego koncertu Jennie z Blackpink

28.03.2025
(Fot. Mayan Toledano)

Jennie z Blackpink podbiła świat. Teraz gwiazda K-popu debiutuje solowym albumem „Ruby”. Zaglądamy za kulisy jej koncertu w legendarnym Radio City Music Hall w Nowym Jorku. Płyta ukazała się na początku marca.

Siedzę z Jennie w słynnej nowojorskiej sali koncertowej Radio City Music Hall. Ona słucha kawałka „Intro: Jane with FKJ” ze swojego debiutanckiego albumu „Ruby”, by trochę się uspokoić. Dlaczego popularna na całym świecie gwiazda popu denerwuje się przed występem? Po raz pierwszy rusza w trasę koncertową bez pozostałych członkiń grupy Blackpink. – To mój pierwszy występ związany z tym albumem. Rytuały są dla mnie ważne – dbam o siebie, by czuć się dobrze – mówi Jennie. Niedawno przyleciała z Los Angeles, gdzie przez dwa wieczory występowała w Peacock Theater. Zmęczona, ale uśmiechnięta piosenkarka pokazuje się w stylowym stroju – jako ambasadorka Chanel i torebki Chanel 25 wybrała oversizeową kurtkę i czapkę tego paryskiego domu mody.

Jennie w green roomie Radio City Music Hall. (Fot. Mayan Toledano)

29-letnia dziś wokalistka zdobyła sławę w 2016 roku jako członkini K-popowego zespołu Blackpink. Natychmiast stała się ulubienicą fanów, a dwa lata później wybiła się na niezależność, po czym w 2019 roku została mianowana oficjalną ambasadorką Chanel przez nieżyjącego już Karla Lagerfelda. Wszystko, co Jennie nosi, natychmiast się wyprzedaje, niezależnie od ceny na metce.

Jennie przegląda swoją torebkę Chanel 25. (Fot. Mayan Toledano)

Zazwyczaj na początku marca Jennie można spotkać w Paryżu na przymiarkach przed pokazem jesiennej kolekcji ready-to-wear Chanel. Ten sezon wyglądał jednak inaczej. Po raz pierwszy w swojej karierze ambasadorki, zamiast siedzieć w pierwszym rzędzie pokazu w Grand Palais, przyleciała do Nowego Jorku. – Dziwnie się z tym czuję – mówi. Ale teraz na pierwszym miejscu jest muzyka. – Spędziłam mnóstwo czasu, pracując nad tym albumem, więc było to dla mnie coś naprawdę wyjątkowego. Poza tym to mój pierwszy koncert w teatrze. Choć Jennie jest przyzwyczajona do występów na wyprzedanych stadionach i na festiwalach, przyznaje, że stresują ją też występy przed mniejszą publicznością.

Po złożeniu kilku autografów i zapozowaniu do selfie z fanami, którzy czekali na nią na zewnątrz (bardziej lubi swój lewy profil), piosenkarka woli zostać sama z niewielką grupą ludzi, do których zalicza się jej najlepsza przyjaciółka i szefowa jej marki Odd Atelier, Allison Chang. Niewielki zespół, który pracuje z Jennie od samego początku jej kariery w Blackpink, jest wszędzie tam, gdzie ona – od Paryża przez Los Angeles po Nowy Jork. Często pozostaje z nią w trasie przez wiele miesięcy z rzędu.

Jennie za kulisami Radio City Music Hall.

Choć Jennie brała już udział w niezliczonych sesjach zdjęciowych, przed obiektywem zachowuje się dość nieśmiało. Ma towarzyszącego jej fotografa, Choeya, który dokumentuje każdy moment jej trasy, a jednak i tak prosi naszą ekipę o wskazówki, jak ma pozować. Po kilku ujęciach ewidentne stają się lata jej doświadczenia w modelingu, a gwiazda zaczyna pozować bez dalszych podpowiedzi, by następnie wyreżyserować krótkie nagranie video dla „Voguea”.

„Jennie: The Ruby Experience” – do zobaczenia w słynnym Radio City Music Hall tylko jednego wieczoru.

Po kilku poprawkach makijażu Jennie jest gotowa, by pójść na próbę. Goście VIP, którzy zdobyli wejściówki na wcześniejszy pokaz, weszli tam z tabliczkami i jarzącymi się światełkami, nie mogąc się doczekać, aż zobaczą występ piosenkarki na żywo po raz pierwszy od 2023 roku. Energia podczas jej występu rozkręca się powoli i spokojnie, a większość widzów napawa się chwilą, podobnie jak wcześniej robiła to Jennie. Jednak w momencie gdy dociera do czwartej piosenki, „Handlebars”, emocje sięgają zenitu.

„The Ruby Experience” może i jest jednoosobowym przedsięwzięciem – na żywo na scenie pojawiają się u jej boku tylko tancerze, bez żadnych występów sławnych współpracowników, takich jak Dua Lipa, Childish Gambino, czy Doechii – ale piosenkarka nie potrzebuje blichtru. Sama jej obecność wystarczy, by zelektryzować fanów.

Zajrzyj za kulisy przygotowań Jennie do występu.

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

A post shared by Vogue (@voguemagazine)

Artykuł ukazał się oryginalnie na Vogue.com. 

Irene Kim
  1. Moda
  2. Premiery
  3. Zaglądamy za kulisy solowego koncertu Jennie z Blackpink
Proszę czekać..
Zamknij