Po finale „Gry o Tron” z 2019 roku, który podzielił widzów, fani George’a R. R. Martina czekali na godne zastępstwo dla sagi. Teraz potwierdzono, że trwają prace nad sequelem produkcji z Kitem Harringtonem. Serial opowie dalsze losy Jona Snowa.
Od finału „Gry o tron” w 2019 w roku producenci starają się zapełnić pustkę po kultowym serialu. Ekranizacja sagi George’a R. R. Martina w ciągu ośmiu sezonów zdobyła 59 nagród Emmy. Czy „Władca Pierścieni – Pierścienie Władzy”, nowy projekt Amazona z budżetem w wysokości 400 milionów dolarów, spełni oczekiwania? A może kolejnym fenomenem stanie się „Ród smoka”, prequel wydarzeń z adaptacji „Pieśni lodu i ognia” o zdemoralizowanym rodzie Targaryenów?
W połowie czerwca „The Hollywood Reporter” ogłosił, że HBO rozpoczęło prace nad nowym sequelem zakończonej w 2019 roku produkcji. Głównym bohaterem miałby być Jon Snow, członek Nocnej Straży, w którego w oryginalnym serialu wcielił się charyzmatyczny Kit Harrington. To nie koniec dobrych wiadomości – jeśli projekt przejdzie przez dalsze etapy produkcji, aktor prawdopodobnie powróci do tej roli. Studio HBO pracuje też nad innymi projektami z uniwersum Westeros: „Nine Voyages” o wyprawach Corlysa Velaryona oraz „10,000 Ships” o księżniczce i wojowniczce Nymerii. Scenariusz projektu o Jonie Snowie jako jedyny ma dziać się po wydarzeniach z „Gry o Tron”.
Pod koniec czerwca George R. R. Martin, autor sagi „Pieśń lodu i ognia”, zdradził więcej informacji: sequel ma się nazywać „Snow”. Bez Harringtona nic się nie zadzieje. „To Kit przedstawił nam ten pomysł. Nie mogę wam jeszcze podać nazwisk scenarzystów i showrunnerów, ale to ludzie Kita. Ja też jestem zaangażowany w produkcję”, napisał Martin.
To dobra wiadomość dla fanów rozczarowanych finałem oryginalnej serii. W ostatnim sezonie Jon dowiedział się, skąd naprawdę pochodzi (nie był synem bękartem Neda Starka, tylko Aegonem Targaryenem, dziedzicem Żelaznego Tronu), walczył w bitwie o Winterfell, przysiągł lojalność Daenerys Targaryen. Ostatecznie zabił ją po tym, jak bezlitośnie zmasakrowała Królewską Przystań. W ostatnich scenach serialu, gdy Bran Stark został obwołany królem, Jon udał się na wygnanie do siedziby Nocnej Straży, gdzie ponownie spotkał Tormunda, Zabójcę Olbrzyma i poprowadził Dzikich na północ.
Czy nowy spin-off będzie śledził przygody Jona za Murem, czy może bohater powróci na południe, by zaangażować się w politykę Westeros? Czy na ekranie pojawi się Sansa Stark (Sophie Turner), Królowa Północy, Arya (Maisie Williams), która pożeglowała na Zachód, czy może Tyrion Lannister (Peter Dinklage), Ręka Króla? Jedno jest pewne – nadciąga kolejna zima.
Artykuł po raz pierwszy ukazał się na Vogue.com.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.