Ikony stylu po siedemdziesiątce udowadniają, że pewność siebie jest zawsze w modzie. Diana Ross, Helen Mirren i Meryl Streep w odważnych kreacjach Dolce & Gabbana, Marca Jacobsa czy Valentino dyktują trendy na czerwonym dywanie. Oto najlepsze kreacje dojrzałych gwiazd.
Diana Ross pokazała się w tym roku na scenie Glastonbury w śnieżnobiałej sukni, tiulowym szalu, pierzastym okryciu głowy i z wielkimi kolczykami. Jej występ należał do najlepszych na całym festiwalu. Ross jest jedną z najlepiej ubranych gwiazd po siedemdziesiątce.
Glenn Close, miłośniczka przepychu, zwróciła naszą uwagę na Met Gali różowym lookiem projektu Pierpaola Picciolego dla Valentino. Na słynne schody weszła pewnym siebie krokiem, mając na ramionach obszerną wyszywaną pelerynę. Wiele osób wystąpiło już w kultowym odcieniu Picciolego, ale nikt tak odważnie jak Close.
Helen Mirren i Meryl Streep od lat rządzą na czerwonym dywanie, ale ich ostatnie looki należą do najlepszych w karierze. Mirren wystąpiła w metalicznej kreacji Dolce & Gabbana na festiwalu filmowym w Cannes, zaś Streep na nowojorską premierę filmu „Nie patrz w górę” do golfu i rajstop założyła dyskotekową suknię od Marca Jacobsa.
Na Instagramie Vera Wang pokazała się w szerokich dżinsach i obszytych kryształami butach od Balenciagi. Jej konto obserwuje już 789 tysięcy followersów. Śmiało więc można powiedzieć, że projektantka mody została influencerką, stanowiąc konkurencję dla udzielających się na platformie 20-latków.
A 78-letnia Gladys Knight? Na scenie piosenkarka wyglądała promiennie w cekinach, piórach i garniturach.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.