Redaktor brytyjskiego „Vogue’a” przez dwa dni nosił balerinki MM6 Maison Margiela – najpierw do formalnego stroju, potem do dżinsów. Poszedł w nich na kolację z chłopakiem, a potem branżową imprezę. Czy buty inspirowane tańcem sprawdziły się w męskiej szafie?
Nie było mi łatwo jako queerowemu nastolatkowi w latach 2000. W popkulturze dominował wzorzec toksycznej męskości, a rówieśnicy uważali, że powinienem wstydzić się mojej orientacji. Uwielbiałem róż i Mariah Carey, ale nie odważyłem się tego wyrazić.
Gdy w wieku 20 lat przeprowadziłem się do Londynu, gdzie poznałem mojego partnera Willa i studiowałem modę w Central Saint Martins, wszystko się zmieniło. Spotkałem swoich ludzi, którzy zachęcili mnie do eksperymentów ze stylem.
Dziś jako redaktor „Vogue’a” mogę nosić, co chcę. Kiedy na pokazie MM6 Maison Margiela na sezon wiosna-lato 2023 zobaczyłem modeli w baletkach, zapragnąłem pary uszytej z różowej satyny. Tak jak bliźniaczki Olsen i Chloë Sevigny postanowiłem je połączyć z grunge’owymi ciuchami. Moja redakcyjna koleżanka Laura Hawkins też ma do nich zamiłowanie: – Jako nastolatka nosiłam baletki z Topshopu, dziś z ćwiekami od Alaïi.
Nosiłem balerinki przez dwa dni do dwóch różnych stylizacji.
Dzień 1: Zdecydowałem się na dwurzędową marynarkę z drugiej ręki, niebieską koszulę na guziki z lat 70., kamizelkę z nadrukiem z kolekcji JW Andersona Resort 2022 i wełniane spodnie Céline z epoki Phoebe Philo znalezione na Vestiaire. Oczywiście musiałem też dorzucić moją różową torbę na zakupy, która jest imitacją Hermès Birkin autorstwa XYLK, która stała się wiralem na TikToku. Tej nocy poszedłem z Willem na otwarcie restauracji. W metrze dwóch mężczyzn ukradkiem robiło mi zdjęcia, jedna kobieta poklepała mnie po ramieniu, aby powiedzieć: „Brawo, kochanie”. Natomiast trzy sprzedawczynie na peronie stacji High Street Kensington płakały ze śmiechu na widok moich butów.
Gdy szedłem do lokalu, zaczęły mnie boleć nogi. W restauracji kilka osób uśmiechnęło się do mnie. Niektórzy nawet uprzejmie prosili o zdjęcie. Para, która siedziała obok nas podczas kolacji, youtuberka Flossie Clegg i tiktoker Jacob White, miała mieszane uczucia. Flossie uznała je za „świetne”, podczas gdy Jacob stwierdził, że są okropne. Jego szczerość bardzo mnie rozśmieszyła. Will – prawnik – bez wątpienia się z tym zgadzał. Wyszedłem stamtąd z myślą, że ten model jest przeznaczony dla osób z branży mody.
Dzień 2: Założyłem luźne lewisy, biało-niebieską koszulę w paski Ralpha Laurena i bluzę z kapturem z kwiatowym nadrukiem Martine Rose z jej kolekcji na wiosnę-lato 2020. Połączyłem różowe buty z karmazynowymi skarpetkami. Tego dnia czekał mnie lunch i kolacja z ludźmi z branży. Podczas lunchu moja przyjaciółka i modelka Nassia Matsa była zaskoczona. – Są bardzo w twoim stylu – zapewniła, robiąc zdjęcia. – Wyglądają jak buty baletnicy – ćwiczyłam balet przez 14 lat, więc wywołuje to miłe wspomnienia.
Tego wieczoru wybrałem się na kolację do Fitzrovia ze specjalistkami od PR-u. Zacząłem czuć się komfortowo. Zgodnie z oczekiwaniami, dziewczyny były zachwycone. – Muszę je mieć – skomentowała jedna. – To najgorętszy but sezonu –powiedziała inna.
Werdykt? To już pewne: zostanę chłopcem w balerinkach. Cieszy mnie, że niektóre domy mody przeciwstawiają się sztywnym podziałom płciowym, oferując modele w różnych rozmiarach, co jeszcze 10 lat temu byłoby nie do pomyślenia.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.