Kupno dywanu wydaje się proste, a wybranie odpowiedniego oświetlenia dosyć intuicyjne. Nic bardziej mylnego. To właśnie detale decydują o ostatecznym wyglądzie pomieszczenia, o tym, czy będzie wydawało się przestronne, jasne i przyjemne, czy wręcz odwrotnie. O dwunastu największych pułapkach czyhających na urządzających wnętrze opowiadają eksperci.
Pięć lat temu, po kilku dniach obsesyjnego googlowania wzorów, marek i tkanin, myślałam, że w końcu udało mi się znaleźć idealny dywan do mojego domu. Jego niebiesko-czerwony kolor perfekcyjnie pasował do mojej beżowej kanapy. Wełniany materiał był idealny do codziennego użytkowania, a styl vintage sprawił, że poczułam się cool. Wpisałam więc dane mojej karty kredytowej i kliknęłam „kup”.
Przez następne trzy tygodnie cierpliwie czekałam na wysyłkę z Kalifornii, a potem na dostarczenie paczki do domu, ponieważ firma wyznaczyła ją na godziny między 9 a 20. W końcu o 19.48 dwóch mężczyzn wniosło go do mojego mieszkania, ceremonialnie rozpakowało z pudełka i ustawiło przede mną. Siedziałam, czekając, aż z opakowania opadnie kurz. A kiedy to się stało, z moich ust wydobyło się tylko: „cholera jasna”.
Był za mały. Zauważalnie za mały. Moja kanapa zajmowała połowę powierzchni, a duże połacie drewnianej podłogi pozostawały odkryte. Popełniłam kardynalny błąd w projektowaniu wnętrz: nie zmierzyłam powierzchni przed złożeniem zamówienia. Zapłaciłam za to – dosłownie, opłaty za odesłanie dywanu nie są żartem, ale także emocjonalnie. Niech nikt, kto to czyta, nigdy nie będzie musiał przepakowywać dywanu i taszczyć go do lokalnego punktu odbioru UPS na własną rękę.
Istnieje wiele materiałów zawierających porady i wskazówki dotyczące aranżacji wnętrz, ale niewiele jest o tym, czego unikać. O ile błąd przy mniejszych zakupach można łatwo naprawić, o tyle decyzje dotyczące wystroju przestrzeni mogą być trudne do zmiany: raz położona tapeta wymaga wiele wysiłku, aby ją zdjąć, a kiedy wykonawca pracuje już nad kuchnią, nie jest tak łatwo poprosić o zmianę szafki.
Dlatego „Vogue” zapytał kilku najlepszych na świecie projektantów wnętrz o najczęstsze błędy w aranżacji mieszkań, z jakimi się spotykają. By upewnić się, że tobie się nie przydarzą, koniecznie przeczytaj ich porady.
1.Ustawianie wszystkich mebli przy ścianie
– Warto mieć kilka obiektów, które znajdą się w przestrzeni pokoju, sprawiając, że pomieszczenie będzie bardziej interesujące. Można sobie to najpierw naszkicować na papierze. Jednym ze sposobów jest fotel lub dwa umieszczone na innym planie niż kanapa – mówi Young Huh z Young Huh Interior Design.
2.Złe oświetlenie
– Jedną z rzeczy, o której wiele osób często zapomina, jest oświetlenie. Odgrywa ono ogromną rolę w tym, jak ludzie postrzegają daną przestrzeń. Kolor farby w sztucznym świetle może wyglądać zupełnie inaczej niż w naturalnym oświetleniu. Jeśli twój dom wydaje się ciemny, możesz po prostu wymienić kilka żarówek lub zainstalować parę kinkietów, aby przestrzeń wydała się jaśniejsza. Nie musi to oznaczać kompletnego remontu mieszkania – mówi Alfredo Paredes z Alfredo Paredes Studio.
– Oświetlenie może naprawić przestrzeń lub ją zepsuć. Polecam skorzystanie z usług profesjonalnego projektanta, ale jeśli robisz to sam, pamiętaj, aby pracować na trzech poziomach. Światłach sufitowych, które pomogą w utrzymaniu powierzchni w czystości, takich jak stoły i dzieła sztuki. Lampach podłogowych, które zapewnią światło w całym pomieszczeniu. I trzecim, oświetleniu zadaniowym, do którego należą lampy stołowe lub te przeznaczone do konkretnych zajęć, takich jak czytanie lub praca – radzi Nicole Hollis z NicoleHollis.
3.Niewymierzenie przestrzeni
– Niewłaściwe zmierzenie pomieszczenia może sprawić, że zakupione meble nie będą pasować. Jak tego uniknąć? Zmierzyć dwa razy, a potem jeszcze kolejny! – podpowiada Joy Moyler z Joy Moyler Interiors.
– Niewymierzona przestrzeń? Zostaje mi już tylko przewrócić oczami (z czego słynęła dekoratorka Siostra Parish). Brak tej podstawowej czynności zemści się, kiedy nie będziesz móc zmieścić sofy w drzwiach wejściowych! Przytrafia się najlepszym. Polecam również dokonać co najmniej dwukrotnego pomiaru, bo nie ma to jak dodatkowy centymetr lub dwa, które pozwolą na wycelowanie wszystkiego w punkt – mówi Alexa Hampton, założycielka firmy Alexa Hampton i dyrektor Mark Hampton Inc.
4.Zbyt późne zdecydowanie się na projektanta wnętrz
– Częstym błędem w projektowaniu wnętrz jest to, że ludzie nie proszą o pomoc projektantów na niewystarczająco wczesnym etapie. Powinniśmy być tam natychmiast, po tym jak powiecie sobie: „Jesteśmy gotowi na wprowadzenie zmian” lub „Chcemy przeprojektować lub zmienić wystrój domu'”. Często zdarza się, że klienci zgłaszają się do nas tuż po kupnie nieruchomości, gdy zlecą już wykonawcy remont kuchni i łazienki. Jedna trzecia domu jest wtedy w budowie, nowi właściciele przytłoczeni decyzjami, które muszą podjąć, a jeszcze trzeba to wszystko umeblować. Zasada numer jeden: zawsze najpierw spotkaj się z architektem – podpowiada Mandy Cheng z Mandy Cheng Design.
5.Za małe lub za duże meble
– Zrozumienie skali jest wyzwaniem nawet dla doświadczonych projektantów. Jednym z błędów, który często popełniają ludzie, jest wstawianie do pokoju czegoś naprawdę małego lub totalnie masywnego, co ogranicza jego funkcjonalność i niszczy estetykę. Jeśli wiesz, że potrzebujesz ogromnego stołu na imprezy przy Super Bowl, nie zapomnij o rozmiarach stolika do kawy i dywanu, które będą mu towarzyszyć. Dywan o wymiarach 20 x 26 cm będzie prawdopodobnie wyglądał jak znaczek pocztowy sparowany z większością nowoczesnych sof, nawet jeśli może wydawać się rozsądnym rozmiarem dla twojego pomieszczenia. Moja ogólna zasada dotycząca dywanów i sof jest taka, że sofa powinna znajdować się w całości na nim, pozostawiając co najmniej stopę przestrzeni ze wszystkich stron. Z kolei dywany powinny być albo wyśrodkowane w pokoju, z co najmniej dwiema trzecimi tapicerowanego mebla na nich, albo być małym akcentem, który znajduje się przed sofą, na którym można postawić stolik do kawy – mówi Martha Mulholland z Martha Mulholland Interior Design.
6.Przedkładanie estetyki nad komfort
– Wybierz się do salonu meblowego, by usiąść na siedzisku i sprawdzić wygodę użytkowania wybranego wyposażenia. Jeśli nie możesz tego zrobić osobiście, poproś kogoś z obsługi, by opowiedział ci o swoich odczuciach. Drogie meble muszą być komfortowe. Spróbuj, zanim kupisz! – podpowiada Alexa Hampton.
7.Nieprawidłowo powieszona sztuka
– Zwykle zbyt wysoko. To moja bolączka. Z jakiegoś powodu większość właścicieli domów myśli, że powinni powiesić obraz wysoko, dzięki czemu wydaje się on ważniejszy. Dzieła sztuki powinny wisieć na poziomie oczu, abyś mógł zobaczyć jego główną część. Unikaj też umieszczania jednego obrazu na ścianie. Będzie to wyglądać statycznie i nieciekawie – mówi Young Huh.
8.Niepodejmowanie ryzyka
– Moim zdaniem największym błędem popełnianym przez ludzi jest niechęć do ryzyka. Boją się spróbować czegoś nowego lub zgodzić się na coś, czego nie widzieli wcześniej. To dlatego wszystkie domy wyglądają tak samo. Moja rada: poświęć trochę czasu, zanim zaczniesz urządzać wnętrze, zbierz zdjęcia i skrawki rzeczy, które kochasz, przetestuj kolory farb i spójrz na nie o różnych porach dnia, w różnym oświetleniu, może nawet o różnych porach roku. A potem podążaj za tym wszystkim! – tłumaczy Frances Merrill z Reath Design.
9.Zbytni maksymalizm
– Zbyt wiele wzorów, kwiatów, nadruków może męczyć wzrok. Coco Chanel powiedziała: „Zanim wyjdziesz z domu, spójrz w lustro i zdejmij z siebie jedną rzecz”. Myślę, że można tę zasadę równie dobrze zastosować do aranżacji wnętrz – puentuje Joy Moyler.
10.Asymetryczny wystrój wnętrza
– Częstym błędem przy aranżacji pokoju jest nieuwzględnienie symetrii. Tworzy ona równowagę i pozwala na wyrównanie wszystkiego, od oświetlenia po umeblowanie. Aby stworzyć symetrię, narysuj linię przechodzącą przez środek pokoju i zmierz, by upewnić się, że odległość jest taka sama po obu stronach. Następnie zacznij układać meble, pracując od linii środkowej i przechodząc na zewnątrz – radzi Nicole Hollis.
11.Akcentowanie jednej ściany innym kolorem
– Nie znoszę tego (ogólnie rzecz biorąc, bo zawsze są wyjątki!). Chyba że to artystyczny color blocking jak w Le Corbusier albo dekoracja biura lub restauracji, gdzie ma to sens. Inaczej lepiej trzymać się od tego pomysłu z daleka. Inny kolor tylko na jednej ścianie sprawi, że pozostałe będą wydawały się smutne i pominięte. Mogą również robić wrażenie zachwianej równowagi w pokoju – mówi Martha Mulholland.
12. Brak podkładki pod dywan
– Nieużywanie antypoślizgowych podkładek pod dywany, przez co wsuwają się pod meble! Każdy dywan powinien mieć taką podkładkę dla bezpieczeństwa. Są niedrogie, a bardzo przydatne! – radzi Joy Moyler.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.