Opuchnięte nogi, bóle głowy, kręgosłupa, problemy ze snem, równowagą psychiczną, a nawet jelitami to tylko niektóre objawy nieprawidłowego procesu wdech-wydech. Jak dbać o oddech, trenować ten właściwy i wykorzystywać go w zależności od uprawianego sportu i stylu życia, radzi osteopata Tomasz Paprzycki.
Oddech fizjologiczny to jedna z niewielu czynności, których od urodzenia nie musimy się uczyć. Czy to znaczy, że na starcie oddychamy we właściwy sposób?
Człowiek zdrowy oddycha dobrze, czyli używa przepony. Różne złe nawyki, przebyte choroby, ciąża, a na pewnym etapie także sport sprawiają, że zaczynamy oddychać inaczej.
Na czym bazuje codzienna higiena oddechu?
Podstawą jest wiedza, a większość osób nie ma świadomości, że źle oddycha. Zaczynając od tego, jakich mięśni używa, poprzez to, czy ma problem z oddychaniem nosem, czy ziewa w ciągu dnia, a kończąc na tym, czy w ogóle słyszy swój oddech, np. jako delikatny świst.
Dobry oddech potrafi pomóc w zmniejszaniu stanów zapalnych w organizmie
A co możemy naprawić oddechem?
Tak naprawdę wszystko, bo możemy wpłynąć nim praktycznie na każdy układ w ciele. To, co dzieje się w jamie brzusznej, do mózgu przechodzi przez nerw błędny, który składa się w 80 procentach z włókien aferentnych (czuciowych) i odpowiada za szybkość akcji serca, trawienie, nastrój i funkcjonowanie jelit. Jego stymulacja – także mechaniczna, za pomocą zmiany ciśnienia w jamie brzusznej poprzez wdech i wydech – redukuje stres, obniża tętno i ciśnienie krwi, wspomaga trawienie. Ponadto potrafi pomóc w zmniejszaniu stanów zapalnych w organizmie. Odpowiednio oddychając, można wykonać też drenaż wątroby, która jest przyrośnięta do przepony, co świetnie sprawdzi się przy refluksie czy zaparciach.
Cały tekst znajdziecie w nowym wydaniu „Vogue Polska Sport & Wellness”. Zamów go już dziś z wygodną dostawą do domu.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.