Pierwszy w Polsce kinowy odsłuch albumu Jakuba Józefa Orlińskiego i Michała Biela „Farewells” w technologii Dolby Atmos odbędzie się 3 czerwca w KinoGramie w Warszawie.
Jakub Józef Orliński w duecie z pianistą Michałem Bielem stali się ambasadorami polskiej muzyki na świecie. Ich wspólny album „Farewells” odwołuje się do 150 lat polskiej liryki wokalnej. „Pożegnania” to przegląd pieśni różnych kompozytorów, od Stanisława Moniuszki, poprzez Mieczysława Karłowicza i Karola Szymanowskiego, po współczesną twórczość Tadeusza Bairda, Henryka Czyża i Pawła Łukaszewskiego.
Tytuł płyty, nawiązujący do tryptyku pieśni, napisanych w 1948 roku przez Henryka Czyża, oddaje nostalgiczną atmosferę albumu. To sentymentalna, muzyczna podróż do tekstów najwybitniejszych twórców polskiej poezji, Juliusza Słowackiego, Zygmunta Krasińskiego, Jana Czeczota, Adama Asnyka, Kazimierza Przerwy-Tetmajera, Juliana Tuwima, Marii Konopnickiej, Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej. Teksty zgromadzone na albumie opisują emocje, ale też pejzaże, tradycje.
– Po nagraniu trzech albumów w większości nieznanej muzyki barokowej poczułem, że nadszedł czas, aby nagrać coś innego... Wraz z Michałem zaczęliśmy zgłębiać polski repertuar pieśniowy, będąc w Juilliard School. Jednego dnia zasugerował, żebym spróbował wykonać kilka pieśni Szymanowskiego. Pomysł we mnie dojrzewał i w pewnym momencie opracowaliśmy duży wybór polskiej liryki wokalnej… Podróż do tego albumu nie była łatwa i oczywista. – opisywał pracę nad projektem Jakub Józef Orliński. I dodał: – Wierzę, że muzyka buduje mosty i jestem pewien, że te piosenki wejdą pod skórę słuchacza. Przy takim albumie, gdzie jest naprawdę bardzo dużo pieśni, ważne jest, żeby każda miała swoją aurę, atmosferę i magię. Wykreować coś takiego w 26 utworach jest dużym wyzwaniem.
– Głos Jakuba w niesamowity sposób pasuje do tego repertuaru („Pieśni kurpiowskich" Szymanowskiego). Jego doświadczenia z muzyką barokową, która dawała śpiewakom szerokie pole do improwizacji, podobnie jak w polskiej muzyce ludowej, zainspirowały mnie do podszeptu takiego doboru pieśni. – powiedział Michał Biel.
Zarówno Orliński, jak i Biel są absolwentami Akademii Operowej Teatru Wielkiego – Opery Narodowej w Warszawie oraz nowojorskiej Juilliard School i to tam zaczął powstawać album.
Nagranie zrealizowano w technologii Dolby Atmos w nowoczesnej sali koncertowej Nowa Miodowa w Zespole Państwowych Szkół Muzycznych Nr 1 w Warszawie. Jest to jedna z technologii dźwięku obiektowego – budowanie sceny dźwiękowej opiera się w niej nie tylko na kanałach, ale przede wszystkim na obiektach. Realizatorzy umieszczają obiekty, wydające dźwięk w trójwymiarowej przestrzeni, a sprzęt audio odtwarza to rozmieszczenie za pomocą dostępnych głośników. Dzięki temu na przykład dźwięk przelatującego helikoptera jest nad wyraz rzeczywisty i płynnie zmienia położenie w trakcie sceny.
KinoGram jako jedno z nielicznych kin w Polsce ma aż dwie sale z systemem dźwiękowym Dolby Atmos. To właśnie tam odbędzie się pierwszy w Polsce odsłuch kinowy płyty „Farewells”.
Wydarzenie odbędzie się 3 czerwca o 18.00.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.