Znaleziono 0 artykułów
24.09.2024

Filipka w wielkim mieście: Pochodzenie klasowe nareszcie przestało być tabu

24.09.2024
Praca biurowa, 2024. (Il. Filipka Rutkowska)

Filipka w wielkim mieście w cotygodniowym felietonie porusza temat pochodzenia klasowego. Sama wywodzi się z górniczej rodziny ze Śląska, co stało się tematem jej licznych prac artystycznych.

Umówiłam się w końcu na długo przekładaną kawę z nową znajomą, z którą się od pewnego czasu mijamy. Niewiele o sobie wiedziałyśmy. Podjadając ciasteczka, niezobowiązująco krążyłyśmy po różnych rozdziałach swojego życia. W pewnym momencie pojawił się temat dorastania w tzw. klasie robotniczej. Ja wychowałam się w górniczej rodzinie na Śląsku, moja znajoma znała dobrze realia wyludniających się miejscowości wokół Warszawy. Każda z nas zgrabnie zinterpretowała przemiany, jakie zaszły w jej życiu na przestrzeni lat przez pryzmat teorii klas społecznych, transformacji i awansu społecznego. Po naszym spotkaniu zaczęłam się zastanawiać, jak bardzo w moim otoczeniu zmienił się sposób mówienia o tych sprawach.

Do niedawna pochodzenie z klasy ludowej czy robotniczej było traktowane jak temat tabu

Do niedawna przy spotkaniu z nową osobą unikałam tego tematu. Przez lata wielokrotnie dawano mi do zrozumienia, że nikogo nie interesują opowieści o ojcu górniku. W milczeniu wysłuchałam, jak to inni rodzice pisali książki, jeździli w dalekie podróże albo zdobywali prestiżowe stanowiska. Otwarte mówienie o moim doświadczeniu oznaczałoby nieznajomość podstawowych reguł życia społecznego.

Emancypacja seksualna, która w dużej mierze polegała na odrzuceniu narzucanego mi przez społeczeństwo wstydu, sprawiła, że zaczęłam inaczej podchodzić także do kwestii pochodzenia. Ojcu poświęciłam wiele artystycznych wypowiedzi. Nasza relacja została uwieczniona w filmie dokumentalnym, napisałam o nas stand-up w godce śląskiej, wykonałam serię zdjęć i przeprowadziłam obszerny wywiad wideo, który w październiku zostanie pokazany w Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie w ramach przekrojowej wystawy o feminizmach w sztuce polskiej. To pokazuje zresztą, jak bardzo powiązane są ze sobą seksualność i klasowość.

Artyści młodego pokolenia coraz częściej przepracowują pochodzenie klasowe w swoich pracach

Moje działania zbiegły się w czasie z szerszą obecnością tego tematu w kulturze. Temat jest obecny szczególnie u artystów mojego pokolenia, którzy mówią o życiu na wsi lub o emigracji zarobkowej. Te działania sprzeciwiają się wartościowaniu ludzkiego doświadczenia na lepsze i gorsze. Ukazują różnorodność perspektyw i pokazują, że każda praca jest źródłem wiedzy. Dowodzą również, że we współczesnym świecie podział na pracę fizyczną i intelektualną nie jest już aktualny. Bardziej liczy się to, czy możemy dzięki niej polepszać swoje życie i czerpać z niej satysfakcję.

Filipka Rutkowska, Fot. Karolina Zajączkowska
Filipka Rutkowska
  1. Ludzie
  2. Opinie
  3. Filipka w wielkim mieście: Pochodzenie klasowe nareszcie przestało być tabu
Proszę czekać..
Zamknij