5 września, podczas 79. Festiwalu Filmowego w Wenecji, odbyła się premiera długo wyczekiwanego filmu Olivii Wilde „Nie martw się, kochanie”. Na wydarzeniu nie mogło zabraknąć odtwórczyni głównej roli, Florence Pugh, która na czerwonym dywanie pozowała ze swoją babcią Pat.
„Nie martw się, kochanie” Olivii Wilde to jedna z najgłośniejszych premier tego roku. Ostatnio także w kontekście wywiadu reżyserki dla „Variety”, w którym opowiedziała o powodach zwolnienia z filmu Shii LaBeoufa. Aktor z kolei zdementował te doniesienia, wyjaśniając, że sam z niego zrezygnował. Ostatecznie zastąpił go Harry Styles, który na ekranie partneruje Florence Pugh. Oś fabuły „Nie martw się, kochanie” stanowią losy małżeństwa mieszkającego w utopijnej społeczności w latach 50. Pugh wcieliła się w Alice – gospodynię domową, która zauważa, że w jej mieście dzieje się coś niepokojącego.
5 września film pokazano na festiwalu filmowym w Wenecji. Na czerwonym dywanie Florence Pugh olśniewała w sukni Valentino z odkrytymi ramionami. Czarny, półtransparentny materiał kreacji obszyty został cekinami. Aktorka uzupełniła stylizację srebrną biżuterią i lakierowanymi szpilkami. U jej boku pozowała jej babcia Pat, która założyła na tę okazję biały garnitur, do którego dobrała apaszkę w bordowe kwiaty.
Pat jest ważną osobą w życiu Florence i zawsze staje po jej stronie. Gdy gwiazda założyła transparentną suknię Valentino na pokaz haute couture marki, dyskutowano o widocznych przez materiał piersiach aktorki. – Kiedy poszłam odwiedzić babcię, zapytała tylko: „Czemu ludzie tak się interesują twoimi sutkami?” – wspomniała Pugh w jednym z wywiadów.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.