Kostiumograf Ian Fulcher stworzył ponad 85 kreacji dla Claire Foy, która w serialu „Skandal w brytyjskim stylu” gra Margaret Campbell, księżnę Argyll. Na HBO od 7 stycznia.
W serialu „Skandal w brytyjskim stylu” Claire Foy, znana z roli Elżbiety II w „The Crown”, wciela się w postać zamożnej dziedziczki, księżnej hrabstwa Argyll. W latach 60. XX wieku jej rozwód stał się sensacją, gdy trzeci mąż sprzedał gazetom nagie zdjęcia księżnej przyłapanej na gorącym uczynku z kochankami.
Oprócz scenariusza uwagę przykuwają stroje. Kostiumograf Ian Fulcher na potrzeby produkcji stworzył dla Foy ponad 85 kreacji.
Czego powinniśmy wypatrywać, oglądając nowy hit HBO?
– Nie chciałem powtarzać najsłynniejszych kreacji księżnej. Ubrania miały odzwierciedlać charakter Margaret i jej seksapil. W scenie, w której księżna otwiera zamek Inveraray, dom rodzinny księcia Argyll, zachowałem jej oryginalną spódnicę z lat 50., ale cały look dopełniłem ciasnym żakietem i futrzaną etolą, by dodać stylizacji zmysłowości.
Campbell uwielbiała zwierzęce printy. Dowodem na to jest choćby jej kultowe zdjęcie w sukience z nadrukiem przypominającym sierść tygrysa. Ta sylwetka nie pasowała do koncepcji serialu. Korzystając z podobnej tkaniny, stworzyłem więc dla Claire seksowną alternatywę, którą ma na sobie w drugim odcinku podczas kłótni z Ianem [księciem Argyll granym przez Paula Bettany’ego]. Jakiś czas później zauważyłem, że w tej stylizacji Foy faktycznie wygląda jak tygrysica, która chce zaatakować pazurami swojego męża.
To zwierzęce haute couture!
Raz w tygodniu przez półtora miesiąca Claire przychodziła na trzygodzinne przymiarki. Wszystkie kreacje były szyte na miarę, także buty, rękawiczki i kapelusze. Sama Foy miała wiele świetnych pomysłów. Zamiast typowych torebek z lat 50. wolała miękką kopertówkę, którą mogła nosić pod pachą.
Ograniczyłem rodzaje tkanin, w których widzimy Margaret na ekranie. Wszystkie garsonki i płaszcze zostały wykonane z weneckiej wełny lub kaszmiru, a więc materiałów nadających połysk i uwydatniających kształty. Ten zabieg pozwolił na płynne przejścia między zmianami ubioru i nadał garderobie serialowej księżnej spójności.
Zależało mi, by w każdej lokacji przedstawionej w serialu Margaret miała na sobie ubrania utrzymane w innej gamie kolorystycznej. W Biarritz nosi zatem jasne barwy, w Szkocji kolory kojarzące się z jesienią, a w Londynie odcienie różu i niebieskiego. Jednym z moich ulubionych looków jest turkusowa sukienka z pierwszego odcinka. Scenografowie powiedzieli mi, że ściany domu, w którym będziemy kręcić sceny, są pokryte różowym marmurem – wiedziałem, że turkus idealnie będzie się komponował z pudrowym tłem.
Perłowy naszyjnik Claire przymierzyła jako pierwszy. Wypatrzyłem go w sklepie vintage w Londynie. Co ciekawe, na oryginalnych zdjęciach Margaret zauważyłem delikatne perły, które z czasem zastąpiła dużymi koliami. Zdecydowałem się więc od razu iść na całość i postawić na duże perły. To w końcu jeden z fundamentów jej garderoby – opowiada kostiumograf.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.