Siostry Hadid zawsze idą pod prąd. Obalają i wyznaczają trendy. Inspirują nowe nurty w modzie, odczarowują zapomniane projekty oraz tworzą wiralowe momenty. Gigi Hadid zamiast na dyskretny luksus postawiła na pełen luz. Popularną w tym sezonie szczyptę czerwieni zamieniła na żółty total look i przy okazji udowodniła, że jesienią powrócą uggi.
W stylizacjach Belli Hadid warto podejrzeć, jak gwiazda łączy pozornie skrajne elementy: słodycz i rock and roll, elegancję i ekscentryczność. Jak jedwabiste tkaniny przeplata mocnymi akcentami, a jeans zestawia z włóczką. Od Gigi dobrze wziąć z kolei lekcję luzu, bo modelka jak nikt inny dostosowuje casual do modowego tętna ulicy. Domowe pielesze przemyca do street style’u, bawi się wytwornym dress codem branży i niemal zawsze stawia na wygodę. Tak było w czwartek 18 października, gdy zamszowe pepegi, kaszmirowe spodnie w śmietankowej bieli oraz flanelową koszulę połączyła z ramoneską w wytrawnym bordo, w kilka sekund budując wzorcowy look to go. I tak było w środę, kiedy swoją stylizacją pomalowała świat na żółto.
Stylizacje Gigi Hadid to wzorcowe lekcje casualu
Podczas spaceru ulicami Nowego Jorku Gigi Hadid najpierw przykuwała wzrok barwą – piękną, promienną żółcią, a nie jak zwykle, aurą gwiazdorskości. W słonecznych żółcieniach zanurzyła bowiem i gwóźdź programu – luźny, niemal kreskówkowy kombinezon (przyrównuje się go do postaci Minionków oraz kanarka Tweety) z kołnierzykiem, pojemnymi kieszonkami oraz szylkretowymi guzikami, jak i czapkę z wełny. Wśród korespondujących akcesoriów znalazły się futurystyczne okulary w stylu lat 90. XX wieku, torebka bagietka oraz srebrzysty manikiur. Modelka dopełniła stylizację obuwiem australijskiej marki Ugg, które nie tylko stanowi solidną obuwniczą inwestycję, lecz także zapowiada się na murowany hit jesieni.
Zobacz także
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.