Brak różnorodności, niemoralne zachowanie i korupcja. Branża filmowa wyraża sprzeciw wobec postępowania Hollywoodzkiego Stowarzyszenia Prasy Zagranicznej. Stacja NBC rezygnuje z transmisji przyszłorocznej gali, Tom Cruise zwraca otrzymane statuetki, a Scarlett Johansson zwraca uwagę na seksistowskie docinki członków Stowarzyszenia.
Trzy miesiące temu dziennikarze „The Los Angeles Times” wzięli pod lupę Hollywoodzkie Stowarzyszenie Prasy Zagranicznej. Przeprowadzone śledztwo wykazało, że wśród 87 członków nie ma ani jednej osoby czarnoskórej. Organizatorom Złotych Globów zarzucono też niemoralne zachowanie oraz korupcję.
Dziennikarze ze Stowarzyszenia zobowiązali się do zmian, w tym przyjęcia ponad 40 osób koloru w swoje szeregi. Mimo to stacja NBC, która od 1993 roku transmitowała ceremonię wręczenia Złotych Globów, podjęła decyzję o zerwaniu z tradycją zaznaczając, że oczekuje „przeprowadzenia głębokich reform”. "Zmiany wymagają pracy. Jesteśmy przekonani, że HFPA potrzebuje czasu, by przeprowadzić je właściwie. Dlatego w 2022 roku NBC nie zorganizuje transmisji z gali. Zakładając, że organizacja wcieli w życie niezbędne reformy, mamy nadzieję, że w styczniu 2023 roku będziemy mogli przywrócić tradycję” – czytamy w oświadczeniu NBC.
Do bojkotu przyłączyli się aktorzy i aktorki, m.in. Scarlett Johansson, która przyznała, że członkowie HFPA dopuszczali się wobec niej niestosownych zachowań graniczących z molestowaniem seksualnym. Postępowanie przedstawicieli Stowarzyszenia miało przełożyć się na jej nieobecność podczas ostatnich uroczystości. Stanowisko zajął również Mark Ruffalo. Gwiazdor „Iluzji” opublikował na Instagramie obszerny wpis, w którym zaznaczył, że „jako niedawny laureat Złotego Globu nie potrafi czuć się ani dumny, ani szczęśliwy z powodu otrzymania statuetki”. Następnie portal „Deadline” podał, że Tom Cruise zdecydował się zwrócić wszystkie trzy nagrody, które otrzymał z rąk HFPA za filmy „Jerry Maguire”, „Urodzony 4 lipca” i „Magnolia”.
Sprzeciw wobec postępowania członków Hollywoodzkiego Stowarzyszenia Prasy Zagranicznej wyrazili również dyrektorzy platform streamingowych Amazon, Netflix i HBO. – Nie wierzymy, że proponowane nowe praktyki, szczególnie w odniesieniu do skali i tempa zwiększania liczby członków, odpowiedzą na wyzwania związane z różnorodnością systemową i inkluzywnością HFPA czy z brakiem jasnych standardów działania członków stowarzyszenia – powiedział dyrektor wykonawczy Netfliksa.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.